Opinie do spektaklu: Dziwna para.
Neil Simon
Dziwna para

Tłumaczenie: Henryk Rzeczkowski

To legendarny hit Broadway'u, a jego autor jest jedynym żyjącym pisarzem, który ma na Broadway'u teatr swego imienia. Jest także najczęściej grywanym komediopisarzem amerykańskim na świecie, przy czym niemal wszystkie jego sztuki zostały przeniesione na ekran i również w kinie cieszą się zawrotnym powodzeniem.

Nie inaczej było z ...
Przejdź do spektaklu.

Spektakl ten obejrzałam w Teatrze "Capitol". Polecam go gorąco!!! Jest to bardzo dobra komedia oraz świetna gra aktorów.

kolejna hałtura

Jak nie widziałeś/aś to lepiej nie pisz głupot

Żak i Barciś w filharmonii !koncert to czy spektakl teatralny,może się komuś w głowie poprzewracało.Jeśli to spektakl , to jak go można oglądać z boku ,bez sceny?

co za down z tej krystyny

To jest spektakl z teatru "Capitol". I nie tylko oni grają w tym spektaklu.

Skąd ten teatr?kto ma pomysł na spektakl w filharmonii - super! Fajna sprawa - na wiosnę w filharmonii rozbije sie Cyrk Zalewskiego,a latem będą rogrywki w kosza i piłkę siatkową! Gratuluję pomysłu

Jest to teatr z Warszawy. Można sprawdzić w internecie.

Przecież to ma być na Scenie Teatralnej Kontakt...

jeszcze nigdy w zyciu nie widzialem wiekszego gniota,wazelina bedzie sie lala strumieniami

jednak hałtura-liczba zainteresowanych o tym świadczy

Przecież to dopiero na koniec września, to jak w marcu można negatywnie oceniać liczbę zainteresowanych!?! Jeśli już to jeśli ktoś już w marcu rezerwuje bilety na koniec września to znaczy że zależy mu by iść, mieć dobre miejsca i raczej warto iść...

Byłam na premierze tego spektaklu w teatrze Capitol w Warszawie - jest to dobry spektakl, dobra rozrywka na popołudnie lub wieczór. Tylko nie siadajcie za blisko sceny bo Żak pali cygaro, a Barciś zrasza odświeżaczem do mebli ;)))

ze kasa zabija sztuke

..obrońcy kultury i sztuki(karaa, wojtek, krystyna, klakier, kalafior), człowiek się gotuje na wasze narzekanie na sprzedajność sztuki, chałturzenie i inne zjawiska ". Do roboty i samemu organizować spektakle i koncerty. Jak nic się nie dzieje to źle bo nic nie ma, jak już ktoś przyjedzie i coś zorganizuje w trójmieście to jeszcze gorzej bo to jakiś dziwny teatr i aktorzy nie tacy i jeszcze pieniądze za to biorą.
ot, własnie kultura wysoka

LLLLLIIIPA

interesujące, jednak kiedy wspomnę "Szczęśliwy dzień" z Andrzej Grabarczykiemi Markiem Siudymem , na który niedawno wkręciłem kilka osób w muzycznym w Gdyni to już się boję. To też było przedstawienie tego teatru a zagrane jak typowa hałtura na prowincji. Wstydziłem się później przed znajomkami, bo w ciemno kupiłem im bilety - oj bolało, bolało.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ja byłem 12.XII. o 19 i była niesamowita zabawa. Jestem zachwycony :))))))))POLECAM

spektakl wspaniały, pełny humoru dobrej zabawy, wspaniała obsada.
Krystyno-dalej siedź przed Tv i oglądaj Klan......

przedstawienie super, z przyjemnością pójdę raz jeszcze

lepiej sobie Miodowe lata" oglądnąć. Dużo lepsze

Lepiej sobie słownik kupić.

Odwiedziłam wiele widowni, ale tak paskudnej jak tutaj nie widziałam nigdzie. Cena sugeruje, że to rozrywka elitarna; tym większy szok, gdy krzesła skrzypią, głowy widzów zasłaniają scenę. a ściany wyglądają jakby właśnie prowadzono remont...

W Muzycznym ???

ale dziwny komentarz...

Już się nie mogę doczekać :)

Właśnie wróciłam ze spektaklu, świetnie zagrany, uśmiałam się do łez ... Polecam :)

Do łez to chyba lekka przesada ;) Było dość fajnie, ale uważam, że bez rewelacji. Warto jednak zobaczyć.

Elli niewiele potrzeba najwyraźniej :) było po prostu w porządku, ale spodziewaliśmy się czegoś lepszego

Sztuka lekka, łatwa i przyjemna. Dość zabawna, ale nie było też rewelacji. Duet Żak-Barciś jak wiadomo fantastycznie dobrany. Pani Arlak bardzo pozytywna. Jeśli chodzi o Panią Michalską i pokerowych przyjaciół to mogłoby ich nie być ;) ale wśród nich najlepiej spisał się Pan Wieliński. Skarga ok, ale aktor, który był w zastępstwie Wysockiego był strasznie irytujący... Mogliby mniej krzyczeć (nagłośnienie jest bardzo dobre), a Oscar mógłby palić aromatyzowane cygara ;) Zdziwiłam się, gdy publiczność była przeszczęśliwa i najgłośniej się śmiała w momencie wypowiedzenia przez aktora przekleństwa "ku...". Pomimo tego, że spodziewałam się czegoś więcej to bardzo się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu i zachęcam do zakupu biletów przy następnej okazji (nie koniecznie tych najdroższych). Zawsze mnie cieszą gościnne teatry w Gdyni i szkoda, że nie mogę być na każdym przedstawieniu.
Spektakl zakończył się bez owacji na stojąco. Pozdrawiam wszystkich :)

Kiedy w Gdyni wystąpią?