Witam. Mam pytanie czy ktos z Was moze widzial pana stojącego przy zjeździe z Warszawki na port północny ( Gdansk )? Widzialem go juz kilkakrotnie, gdy stał na poboczu przy srebrnym golfie kombi z finlandzkimi blachami ( poczatek TKY) Natarczywie macha, jakby potrzebowal pomocy. Nabrałem wątpliwosci wlasnie za drugim razem jak go tam widzialem. Dzisiaj to juz byl chyba czwarty raz jak go tam spostrzegłem. Pomyslalem ze sprawdze o co mu chodzi. Wróciłem sie przez Przejazdowo na s6 i z powrotem na port. Wtedy go przyczaiłem jak odjeżdżał. Z ciekawosci dogoniłem go i zrownalem do niego predkosc na pasie obok, siedzial tam On na miejscu pasażera, a prowadził całkiem kto inny. Spojrzał na mnie i troche sie speszyl ( przed chwilą chcial mnie tam zatrzymac, na pewno skminił bo jechalem bialą oklejoną pandą służbową).
Tak czy inaczej, ktos go widzial? Ktos sie zatrzymal przy nim?

Z tego co słyszałam udaja obcokrajowców, zatrzymują samochody i mówia ze zabrakło im paliwa a mie mają gotówki ani kart... proponują złoto za użyczenie pieniedzy. Tylko że to złoto to zwykły tombak! Sporo ludzi tak nabrali!