Witam, Poszukuję w Gdańsku DOBREGO specjalisty z zakresu leczenia niedoczynności tarczycy (hashimoto) - prywatnie!. Kogoś, kto dokładnie i z zaangażowaniem wykonuje swoją pracę, nie tylko wypisuje recepty na hormony. Najlepiej z okolic Przymorza/Zaspy. Dziękuję za wszystkie komentarze :)

Od lat chodzę do dr Lizakowskiej-Kmieć, która przyjmuje w Endomedzie na Subisława i na Opolskiej.

jaki jest koszt wizyty? czy doktor robi USG? i jak długie są terminy.

Koszt duży, 140 zł. Terminy krótkie. Usg nie robi.

tylko że leczenie tej choroby polega właśnie na wypisywaniu recept na euthyrox... :P plus od czasu do czasu badanie krwi i usg.

jak będę potrzebowała dobrej rady, wiem już do kogo napisać :)
na chwilę obecną szukam lekarza! Pozdrawiam

ja mam niedoczynność i w trójmieście byłam chyba u 5 endo z czego u trzech ponoć wybitnych i żaden nie wydał mi się wart płacenia za ich usługi, olewanie pacjenta, wymądrzanie się a co najlepsze jeden zaprzeczał drugiemu. Znalazłam przez koleżankę rzetelną i kompetentną lekarkę ale w Żukowie ( chyba też przyjmuje w Bojanie ), od dwóch lat u niej się leczę, bezbłędnie ustawiła mi dawkę euthyroksu , także wizyta co pół roku w zupełności wystarcza i podstawowe badania hormonów. koszt wizyty 80 zł

jeśli będziesz chciała to podam numer do rejestracji

Mogłabyś podać nazwisko Pani doktor?

dr Zdanowska - Filipczak

Witam pania jaka do pani doktor enrykronolog w Zukowie?

Nie każdy lekarz przyjmujący prywatnie jest lepszy od tego przymujacego na fundusz. Mi koleżanka poleciła wspomnianą juz dr Lizakowską-Kmieć, która nie umiała dopasować mi dawki Euthyroxu. Kiedyś przyjmowała w przychodni Wassowskiego we Wrzeszczu i wizyta kosztowała 70zl.
Natomiast dawkę leku odpowiednio dopasował mi dr Mamach, który przyjmował na fundusz w przychodni przyszpitalnej na Zaspie. Przyjmował- juz niestety nie przyjmuje...

tylko dostanie się do endokrynologa na fundusz graniczy z cudem, usiłowałam zapisać się w styczniu 2014 roku i nigdzie w gdańsku nie było miejsca do końca roku, gdy zadzwoniłam do pomorskiego nfz pani poradziła mi spróbować w kościerzynie :-(

Ja przez kilka lat chodziłam do dr Lizakowskiej-Kmieć na NFZ, do rejonowej przychodni. Dopiero kiedy przychodnia nie dostała kontraktu na endokrynologa, poszłam za dr, żeby nie zmieniać lekarza. Ja jestem zadowolona. Wizyty mam raz w roku, biorę Eutyrox, 2 razy w roku sprawdzam TSH.

Ja chodzę do Stefanowicz- Kujawy w Feminie na Kowalskiej, poszłam na wizytę prywatna bo na nfz zapisali mnie dopiero na wrzesień 2017 r... jestem zadowlona bo doktor była przemiła, poświęciła mi czas odpowiedziała na mnóstwo pytań i dała zalecenie na biopsję. U tej samej doktor leczę córke ale z nia chodzimy na nfz... i niestety różnica w przyjęciu pacjenta jest ogromna... co potwierdza starą regułę że na wizycie płatnej pacjent traktowany jest inaczej...

To nienajlepiej świadczy o pani doktor, niestety

Wszystko się zgadza, ale proszę pamiętać o tym, że na fundusz bardzo ciężko się do specjalisty dostać. Ostatnio pytałam w swojej przychodni, to terminy do endokrynologów są nawet na 2018 rok!