Byłam pierwszy raz. Wybiłam się niefortunnie i zwichnęłam sobie kolano lądując. Reakcja obsługi zerowa. Obcy ludzie mi pomogli się zebrać. Objekt opuściłam na własnej nodze, od miesiąca noszę stabilizator i wygląda na to że jeszcze szybko nie odzyskam pełnej sprawności. Zabawa fajna, ale ja żałuję że tam poszłam.