Fajnie, ale dla ludzi którzy cenili sobie Lipozony, Undera, Forty, Wood i takie tam klimaty... Nie ma tu fancy drinkow, panienek na hustawkach, naganiaczek, loz vip. Jest oldschoolowy klimat. Nie każdemu przypisuje, ale mi bardzo. Szkoda jedynie nagłośnienia które jest po prostu słabe i trochę zabija potencjał.