Witam...moje naturalne włosy są mysiego koloru, czyli przez fruyzjerów nazywane ciemnym blondem, niestety kilka lat temu zaczełam je farbować na ciemne odcienie i teraz mam bardzo ciemny brąz a chciałabym wrócić do mysich :) czy któraś z Was to robiła ?? możecie mi doradzić jak sie za to zabrac /? a może polecacie jakiś salon fryzjerski lub macie domowe sposby ??i

najlepiej zciągnąć pierw kolor w salonie chodź takie zabiegi troszkę trwają nie wrócisz do koloru w jwden dzień i musisz się liczyć że będziesz musiała ze chwilę pochodzić w odcieniu żółci ;/

Hej Masz kilka możliwości: dekoloryzacja, demakijaz lub schodzenie stopniowe przez dodoawanie coraz wiekszej ilości jasnych pasemek i wcale nie musisz chodzić z żadnym żółtym odcieniem na glowie. Ale faktycznie polecam zrobienie tego w dobrym salonie fryzjerskim, a nie w domowych warunkach.

niedawno schodziłam z ciemnego brązu w miodowy ciemny blond i wyszło całkiem dobrze ale konieczna do tego jest dekoloryzacja czyli ściąganie koloru i potem farbka. Nie do końca polecam taki zabieg bo włosy potwornie się niszczą. Ja maksymalnie o nie zadbałam więc jako tako wyglądają - co dwa dni a nawet codziennie nakładałam duże ilości masek, odżywek itp więc w miarę się zregenerowały. Koniecznie u fryzjera oczywiście, koszt od 150-350zł. generalnie jestem zadowolona bo spodobał mi się nowy kolor ;))