Obsługa Agata Meble na ul. Przywidzkiej w Gdańsku interesuje się klientem tylko do momentu płatności. Zupełny brak możliwości kontaktu po dokonaniu wpłaty zaliczki. Do Pana z obsługi klienta próbowałam się dodzwonić przez dwa dni (na numer który podał w umowie) bezskutecznie. Zadzwoniłam więc do działu reklamacji (co też łatwe nie jest) Pan obiecał że Pan Mateusz oddzwoni .... czego oczywiście nie zrobił. Olewanie klientów i niesłowność to moje wrażenia. Decyduję się na zwrot zakupionego towaru... w razie jakiegokolwiek problemu po zakupie wiem już że proces reklamacji będzie bardzo uciążliwy i nieprzyjemny.

A już brak odwagi udostępnić swoje dane? :)

Ja kupiłem szklanki, które się chybotały (miały półokrągłe dno) sprzedawca odmówił wymiany , chociaż do sklepu zgłosiłem się na drugi dzień, a dyrektor o którego sprawa się oparła z salonu w Warszawie stwierdził, że on nie raz kupił szklanki które się chwieją i do głowy mu nie przyszło reklamować a po za tym czego się spodziewałem po zakupie szklanek w cenie 3 zł za sztukę. Zapytałem czy dalej będzie sprzedawał te szklanki skoro cała partia z pewnością jest wadliwa z uśmiechem stwierdził, że oczywiście będzie sprzedawał je nadal. Jeżeli takie podejście ma dyrektor salonu to czego mamy spodziewać się po pracownikach.