Fatalnie, życzę plajty
Jedna niemrawa laska za ladą co przyjmuje zamówienia i gotuje i podaje i wszystko. Pierogi słabe, suche, ciasto nieprzyjemnie kleiste i twarde w miejscu zlepienia. Jak na taki poziom to tanio nie jest. Najgorszy jest "klimat i wystrój". W środku istna SAUNA, mimo wyciągu para unosi się w powietrzu, temperatura chyba ponad 30'C, a wilgoć taka, że mi z czoła kapało. Całe ubranie oczywiście do prania, chyba że chcę resztę tygodnia być zapachową reklamą lokalu. Nigdy więcej tam nie wejdę.