Jak dbasz tak masz- bez wzgledu na marke!
Przeczytalem Wasze opinie i stwierdzam ze macie racje w kilku kwestiach. Jest ciasny, glosny, nie ma bagaznika, nie jest bezpieczny, wolny. Natomiast nie zgodze sie ze jest bardzo awaryjny - jesli postepuje sie zgodnie z ksiazka obslugi i sprawdza sie to i owo co scisle okreslony czas to nie jeden rownie stary VW sie chowa z listą usterek. Jesli sie jezdzi normalnie to naprawde odwdziecza sie bezawaryjna jazda. Nie rdzewieje bardziej niz inne nie ocynkowane auta, pod warunkiem konserwowania go. Piszecie ze to porazka na skale europejska ale znajdzcie mi tansze auto (jesli byloby produkowane) w zakupie oraz eksploatacji. Kosztowal o ile pamietam polowe tego co cienki i za ta kwote nie mozna wymagac cudow ( 10tys zl). Znam wielu posiadaczy w Cienkich z silnikiem 700ccm - ten silnik non stop nawala. Osobiscie mam malucha rocznik 90 z listwowa przekladnia kierownicza montowana rownolegle w Bisach i FL ( krotkie serie). Jezdzilem nim ponad 2 lata a teraz nadal jezdzi ale juz sporadycznie moj Tato. Kupilem nowe auto Yarisa ale zal bylo mi sprzedawac tego malucha gdyz cena sprzedazy - smiech! nie jest adekwatna do rzeczywistej wartosci autka. Poprostu rynek tak wycenia a ja wcale nie musze sie na to godzic. Sami wiecie jak trudno dzis o zadbanego malucha w dobrym stanie. Kazdy z Was da 2 razy tyle za 126 od pierwszego wlasciciela np. dziadka z malym przebiegiem, garazowanym i z oryginalnym lakierem. Wlasnie moj ma nadal orygnalny lakier i dbajac o niego jeszcze troche bedzie wygladal ladnie.
Co robilem przy nim przez ostatnie 2 lata, ano podstawowe rzeczy, ktore w maluchu wymieniac trzeba: rozrzad, regeneracja zwrotnic, rozrusznik - tulejki, bendix, lozyska w altku, w przednich kolach, regenerowana przepustnica w gazniku, pompa paliwa, aparat zaplonowy, uszczelniacze polosi, amortyzatory i sprezyny z tylu,pompa hamulcowa, cylinderki.
Robocizna wlasna, niech koszt czesci to 500zl! to nie ma auta w tym wieku na ktore w ciagu 2 lat wydamy tylko 500zl. Nie licze spraw eksploatacyjnych - oleje, filtry, swiece, bo to sie w kazdym wymienia czy nam sie to podoba czy nie. Chyba ze chcemy nie wymieniac to wtedy awaria murowana.
Spalanie w cyklu mieszanym caly czas wychodzilo kolo 18L na 300km ( 17,7- 18,4) takze super.
Takze jak jakas Paniusia napisala ze szyba opadala i nie chcial palic, to niech bedzie uprzejma zajrzec do ksiazki napraw i szybko stwierdzi ze to blachostka typu zanieczyszczone swiece, zle ustawiony zaplon, przerwa na styczkach, syf w gazniku, przebice na przewodach wysokiego napiecia.
Maluch jeszcze dlugo bedzie jezdzil po naszych drogach - 10 lat minimum. Potem poprostu nie bedzie do niego czesci, zabraknie na szrotach i w ogole ilosc skurczy sie do marginesu bledu. Takze malca nie zabije rdza ani defekty, tylko brak dostepu do czesci.
0
0