Friendzone - jak tego uniknąć?

Mam problem. Z jakąkolwiek dziewczyną się nie umówię to zawsze, mimo tego że się staram, jestem uprzejmy i interesuję się tym co mówi dostaję łatkę przyjaciela lub najlepszego przyjaciela. I choć słyszałem ze byłbym perfekcyjnym partnerem od kilku nota bene zajętych dziewczyn, to od innej słyszałem że moim problemem jest nie bycie "d*pkiem", bo tacy ponoć lepiej całują..
Jak uniknąć bycia w friendzone, jednocześnie nie rezygnując z wyznawanego światopoglądu ( totalna równość w związku) i bycia przyzwoitą osobą?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

nikt na Ciebie nie naskoczył, jedynie skomentował Twoje zaloty, które notabene wysokich lotów nie były. A co do kończenia wątku, to jedyną osobą, która kończy wątki na tym forum jest Admin137 (lub jemu pokrewni z innymi numerkami). Zatem wątek będzie żyć własnym życiem, pojawi się jeszcze wiele..wiele..wiele komentarzy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Hal
Naskoczyliście na mnie jakbym przestępstwo popełnił :P
Wszystko wyjaśnione, można skończyć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

oooo jaaaa:)))) Przepraszam @sam ale może już odpuść sobie, ok? ^^
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Ufff, to całe szczęście dla mnie, bo jestem święcie przekonany, że straciłbym tylko czas : ))) Nie żebyś była nieinteresująca, ale jestem wysoce przekonany, że nie znaleźlibyśmy wspólnego języka nawet na spacerze ;)

EOT
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

"...ahhh te złote lata świetności kiedy jeszcze chciano ze mną leżakować :D haha"

Nie ściemniaj Ciacho że narzekasz na brak zainteresowanych wspólnym "leżakowaniem" ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

"to co innego mi pozostało jak zaprosić ją na leżakowanie" ...takie zaproszenia dostawałam kiedyś w przedszkolu...ahhh te złote lata świetności kiedy jeszcze chciano ze mną leżakować :D haha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@sam ja tego tak serio nie przyjęłam :) bo gdybym przyjęła to musiałabym Ci powiedzieć, że z spaceru nici bo dzisiaj jestem w pracy :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Sam kreuje obraz samca, wujka dobra rada pierwszego do doradzania, a jak przyszło co do czego to okazuje się, że kozak w necie d...pa w świecie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

sam został tym samym umieszczony we "friendzone", nawet nie wychodząc z domu^^ Ech ta dzisiejsza młodzież... ^_^

@sam - oczywiście, że chciałeś ale... nie ziścił się plan, więc co masz napisać? Przyznać się do porażki i to publicznie? *_^
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Nika
Ja nie wiedziałem, że ty to serio przyjmiesz... Serio, to ja ciebie zapraszać nigdzie nie chciałem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Dzięki, Nika ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@sam
Ja to wiem, że nie zapraszałeś :) Zdecydowałeś :))))

Nie wiem może ja jestem jakaś inna, ale jak ktoś mi mówi spacer, to mam na myśli "chodzenie z kimś, gdzieś po jakimś terenie", nie odebrałam tego jako anons towarzyski więc oczekiwania wizualne żadne. Kwestia odbioru tych samych zdań zupełnie inna.
Spodziewałam się takiego obrotu sprawy, przez sugestie @Mikronezji, która widać jest super obserwatorem :D

@Ruda89 chyba masz rację, że czasem jest tak, że mówi się jedno myśli drugie a Ci którzy mówią to co myślą i co mówią robią, niewiedzą o co chodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Ręce opadają...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Nika

Właściwie to ja ciebie wcale nie zapraszałem ;P Więc musiałem cię do siebie zniechęcić... ja jestem straszny pasztet i mogłabyś się wystraszyć :D ... i na pewno byśmy do siebie nie pasowali nawet na moim leżaku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@sam
To się cieszę, że dużo Cię to nie kosztowało wysiłku :D Byłam ciekawa jak to rozegrasz ... mistrzostwo :) Przyznaj, nie spodziewałeś się, że się zgodzę :))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Sam, nie pogrążaj się lepiej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Nika

Jaki wysiłek???? Naprawdę nie było to dla mnie zbyt trudne ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Niestety @sam nie mógłby mnie rozczarować, bo żeby to zrobić musiałabym mieć wobec niego jakieś oczekiwania :D

Powiedziałam A) z podporządkowaniem wiec musiałam powiedzieć B) ostatecznie musiałam powiedzieć C) i to odwołać bo widziałam wysiłek @sama. Spacer przeobraził się w rakietę, kombinezon ciekawe co wymyśliłby dzisiaj :D

@Mikronezja zadziwiłaś mnie trafnymi spostrzeżeniami :)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Co złego to nie ja :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Swinger party lub podobne (28 odpowiedzi)

Gdzie w Trojmiescie bądź okolicach można się wybrać na jakieś kameralne swinger party ? Moze ktoś...

Kobieta która lubi sex. Obopólna współpraca (4 odpowiedzi)

Cześć jestem osobą prywatną żadna agencja!!!! Szukam kobiety która lubi sex i czerpać z tego...

Dyskrecja (5 odpowiedzi)

Miła gotowa na wszystko ;*