Re: Friendzone - jak tego uniknąć?
~ciachozkremem
(11 lat temu)
Dobra...nie czytałam komentarzy pod spodem więc jeżeli coś się powtórzy to z góry przepraszam. wydaje mi się, że wiem sporo o friendzone (mieszkam od 2 lat z przyjacielem płci męskiej w jednym pokoju) i powiem ci czym to się dla mnie różni od związku, romansu itd choć może nie jest to najlepszy przykład, gdyż obydwoje chcemy być tylko przyjaciółmi i nikt nie liczy na więcej :) jest w zasadzie facetem idealnym- opiekuńczy, skory do poświęceń, inteligentny, z poczuciem humoru, mogę na niego zawsze liczyć....ale...w umyśle kobiety zawsze jest taki praczłowiek, jaskiniowiec, który trzaśnie ją w łeb maczugą i zaciągnie za włosy do jaskini. oprócz wsparcia i wszystkich tego typu cech "idealnego mężczyzny" trzeba być także w pełni męskim a to wiąże się z asertywnością i lekką dominacją kobiety. kobieta w związku musi czuć, że facet ma nad nią swoją męską rękę i, że nie da sobie w kaszę dmuchać ani nie będzie się dawał wiecznie wykorzystywać jak to zwykle bywa w klasycznym friendzone. troska jest bardzo ważna ale ważne jest też to, żeby przy całym swoim altruizmie jednak wymagać czegoś w zamian. myślę, że u ciebie problem zaczyna się już na poziomie poznania dziewczyny. od samego początku (a w zasadzie zwłaszcza na samym początku) trzeba jej pokazać swoją samczą naturę...charakter wiotkiego ptysia zostawić na później ;) kobiety uwielbiają facetów z mocnym charakterem bo czują się przy takich bezpiecznie. jeżeli jesteś miękka faja z charakteru to nie ma dla ciebie ratunku....
0
0