GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Witam w nowym :)

MRtusia 11.11. chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm ZASPA cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew 26.11. (05.12) dziewczynka Hania, 2920g UK cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk Staś Franciszek , 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 57cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Galeria Magiczna - 7.12 (4.12) - dziewczynka Helenka, 3700g, 57cm, Redłowo, CC
Michalowa - 08.12 (10.12) - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Anula78 - 09.12 (06.12) - chłopczyk Kubuś 3530g, 56cm, 16.40 - Kliniczna SN
Tusia9.12(18.12)dziewczynka Magdalenka 3100, 53cm zaspa
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwiah-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - Mateuszek ,3200g,55 cm godz 9:20 -wojewódzki-cc
GrudniowaIwa - 17.12.2010 (15.12) - dziewczynka Adrianna, 4300g, 59 cm, godz.16.37, CC
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
mami.80 - 20.12 (02.02) - dziewczynka Alicja 1590g - 43cm, Zaspa - CC
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Linaa - 22.12 - Aleksandra 4650, 57cm, Wejherowo - SN
Kabira - 22.12.2010 (15.01) - Edyta, Zaspa cc, 2930g / 52cm
Kulkaa - 24.12 (31.12) - dziewczynka Zuzia, 3450g, 55cm - ZASPA - SN
muszelka - 24.12 (03.01) dziewczynka Łucja, 3300g, 54cm, Kliniczna - CC
Anna1979-28.12 (31.12), Jacek, Zaspa CC
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś 3670g, 55 cm-12:35, ZASPA, SN
Trotka - 03.01 - dziewczynka Nikola 3420g, 57 cm-14.40 - WEJHEROWO-SN
Justyna_ - 07.01- chlopaczek, Marcin Jacek, 56cm, 4.000, godz 17.50 ZASPA

Mamusie grudniowe cz. 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe
Mamusie grudniowe cz. 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 15
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-15-t200574,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 16
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-Grudniowe-2010-cz-16-t202860,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 17
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-17-t206348,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 18
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-CZ-18-t211246,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 19
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-CZ-19-t215779,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 20
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-cz-20-2010-t218977,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 21
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-21-t223270,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 23
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-CZ-23-t235652,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 24
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-24-t240821,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 25
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-25-t246768,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 26
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-26-t251576,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 27
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27-t256459,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 28
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28-t263923,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.29
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29-t271993,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.30
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-30-t280705,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.31
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=287732&c=1&k=16
Mamusie grudniowe cz.32
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-cz-32-t294931,1,16.html
mamusie grudniowe cz 33.
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-cz-33-t306724,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 34
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-34-t315303,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Justa - doskonale Cie rozumiem, bo miałam podobną sytuację u teściów.

Opiszę Wam co mnie spotkalo:
Byliśmy do nich zaproszeni w poniedzialek wielkanocny na śniadanie, a że oni śniadanie zaczynają o 10, to nieważne że mały wstaje o 6 - byliśmy zaproszeni na 10 - no dobra to jestem wstanie zrozumieć choć mogli się nagiąć choć na 9.

mały po śniadaniu zaczął się robić zmęczony bo codziennie przed 12 chodzi spać, a teraz to nawet ładnie śpi - bo potrafi pospać 2-3 godzinki, czasami zdarza mu się godzinka, ale wiadomo im dłużej tym bardziej wypoczęty. Położylam go więc spac przed 12, i gadaliśmy dalej. Ale po godzince spania teść zaczął tak głośno gadać, teściowa już wcześniej zwracala mu uwagę, żeby tak nie krzyczał bo dziecko śpi, a on znów, więc nieomalże równo z mężem ponownie zwróciliśmy mu uwagę, a na to teść na mnie skoczył, żebym mu ciągle nie zwracała że ma być cicho, bo on w swoim domu jest i może się zachowywać jak chce.

Jak mi się przykro zrobiło to mówić nie muszę, gdyby nie to że Staś spał, wstałabym i wyszła z nim do domu, a że spał to poczekaliśmy aż się obudzi i pojechaliśmy do domu.

Justa my się chyba na kawkę musimy spotkać, żeby sobie ponarzekać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

hej dziewczyny

dziękuję za wsparcie. Na razie mama moja się nie odzywa o siostrzę nie wspomnę bo odkąd urodziła się Ola to była u nas raz z własnej woli i dwa razy na obiedzie rodzinnym: chrzciny i roczek.
Zadzwonię do mamy jak trochę ochłonę.

Mar-chew brawo dla Hani!! Naprawdę!!! :) Zdolna dziewczynka.
moja Ola gada ale po mongolsku i nie bardzo mogę ja zrozumieć. Coś mi tłumaczy całymi dniami a jak nie wiem o co jej chodzi to tupie nogami i się denerwuje.

Napiszcie dziewczyny jak dzisiaj ubieracie dzieci. Zakładacie cienkie kurtki i bluzę czy tylko bluzę i długi rękaw??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Dagmarka Mikołaj tez jak chce na ręce to mówi "pa, pa" i ręce w górze :) Ale ogólnie to mało mówi więcej pokazuje.
Także Marchew zazdroszczę ... całe zdanie to jest coś :D
Najpierw cały czas mówił baba na wszystko teraz mama, póxniej pewnie tata będzie na tapecie.

Jutro wolne jupiii może na plażę skoczymy ... hhmmmm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Cześć,
rzeczywiście jakoś pusto u nas...mam nadzieję, że to minie ;-).

Marchew - ale super rozmowa. Ja przeważnie muszę się domyślać co mówi moje dziecko - a mówi b. dużo, non stop i ewidentnie coś nam przekzuje, bo akcentuje, krzyczy itd. i się wkurza, że nic nie rozumiemy ;-). Ale parę słów mówi pięknie i można się dogadać w niektórch kwestiach. Już taka mądra jest i nas naśladuje - zwłaszcza mnie...

Dagmarko - może domaga się brania na ręce przez te zęby...jak dobrze, że mam to za sobą... Najgorsze były trzonowce brrr!

za parę miesięcy pewnie zaczną piatki iść - już się na to "cieszę".

No, u nas wycieczka wykupiona. Urlop wypisany. Teraz trzeba tylko kupić Lence kapelusz jakiś od słońca, klapko/sandałki (może pogoda pozwoli na kąpiele w basenie) i jakieś trampeczki. Na szczęście babcia obkupiła wnuczkę w ciuszki letnie w Angli, takze to mam z głowy.

Ale się cieszę - nasze pierwsze wakacje wspólne. Ciekawe jak podróż Lenka zniesie. Wylot mamy ok 15 - 2 h wcześniej na lotnisku trzeba być. ok 18 londujemy, zanim znajdziemy grupę, busa, godzina transfer do hotelu, to na miejscu będziemy ok 21-22 - oby opóźnień nie było...
Dziewczyny, które latały już z dziećmi - dajcie jakieś rady? Co trzeba wziąć na pokład?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

zazdroszczę pięknej pogody! U nas szaro, buro i nijako :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Jakas ciiiiszaaaaaaaa tu u nas! piekna pogoda wiec pewnie wszystkie niepracujace mamy na spacerkach:) my bylysly z rana a teraz drzemka. Laura cos slabo juz spi w wozku, meczy sie przed zasnieciem wiec musimy wracac do domu, dzis polozylam ja na kocach przy balkonie otwartym niech chociaz ma swieze powietrze:) u nas chyba zeby ida bo mala cos nie chce jesc;/ tylko mleko cale wypija. No i nie wiem o co jej chodzi ale od jakiegos tygodnia caly czas chce byc na rekach, caly czas! zwariowac idzie, w domu na dworzu. Nauczyla sie mowic "pa" czyli opa i wyciaga raczki tylko pa i pa. Ostatnio nawet przez sen usiadla w lozeczku wyciagnela raczki i "pa" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

ach, jak daleko nas musiałam szukać... już myślałam, że się nie dogrzebię do wątku...
Justa - masakra, to co piszesz... w ogóle nie wyobrażam sobie takiej sytuacji... ale chyba bardziej nie rozumiem zachowania Twojej mamy... i chyba byłabym bardziej rozczarowana mamą niż siostrą.
Miachałowa - ja zauważyłam, że jak Hania wstaje o 8 to wtedy mam problemy aby ją położyć spać... i dzisiaj właśnie tak wstała... mam nadzieję, że jednak będzie drzemka...

i chciałam się pochwalić, iż dzisiaj przeprowadziłam pierwszą konwersację z moim dzieckiem :)
wyglądała mniej więcej tak :)
H: nie mam
ja: czego nie masz?
H: mleko
ja: nie masz mleka, a gdzie jest
H: tam (i wskazała paluszkiem na mleko :))

ale ze mnie chwalipięta... i żeby nie było, że się przechwalam to na tym zakończę ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Cześć Dziewczyny,
Sylwia wyrazy współczucia :/ przykre jak bliscy odchodzą ...

Justa straszne to co napisałaś ... ja tego nie rozumiem ... może to rzeczywiście zazdrość co? siedzisz sama z Olą na codzień to chyba zrozumiałe, że w weekend chcesz poobyć z rodzicami a tu takie przykrość ze strony najbliższych osób. Kurcze tak chyba nie powinno być :( naprawdę więcej zrozumienia by się przydało i postawienia się w Twojej sytuacji.

A co do wyjazdów Marchew już zazdroszczę Ci tej Bracelony :D
Byliśmy tam kilka lat temu i uważam, że to idealne miejsce dla wypoczynku z dzieckiem. Sama mam w planach męża namówić ale może we wrześniu. Generalnie też zastanawiam się nad jakąś wycieczką. Małego bym nie zostawiała, bez niego nie jestem w stanie gdzieś dalej wyjść bo już mam wyrzuty sumienia :D
Justa a może macie znajomych z dzieckiem w wieku Oli, żeby pojechac razem co? wtedy będzie raźniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Cześć dziewczyny!
Justa - strasznie przykre to co piszesz. W głowie się nie mieści, że siostra potrafi być taka wredna. Kurcze - raz w tygodniu widzi swoją siostrzenice i taki problem? Zero zrozumienia...

Wczoraj Lenka znowu nie miała drzemki - nie wiem co się z nią dzieje ;-). A energi tyle, że nie nadążałam za nią ;-). Padła o 19:30. Usypianie w łóżeczku przynosi efekty - śpi całą noc u siebie i nawet jak się przebudza, to kładę ją, daję pić i zasypia...nie domaga się krzykiem, że chce na ręce lub do nas. Fajnie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Justa nie martw sie, przykro ze siostra tak reaguje na Ole, a moze ona tez by chciala juz miec dziecko i rodzine a nie ma i wyzywa sie z zazdrosci? Szkoda tylko ze Twoja mama trzyma jej strone...troche to dla mnie dziwne, bo przeciez nie bilas Oli ze tak plakala! tylko chcialas ja uspokoic! hmmm u nas dzis bylo podobnie, bylismy u rodzicow mojego N i byla jego siostra z synkiem i Laura nie mogla zasnac, za duzo wrazen itp i chyba z godzine byla histeria rzucanie sie na ziemie ale nikt slowa nie powiedzial. Raczej sie tylko martwili czemu ona tak sie meczy. A czy wczsniej mialas dobre uklady z siostra? Moze spotkaj sie z nia na kawe, na piwo i pogadajcie czemu teraz sie tak popsulo miedzy Wami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Hej dziewczyny

muszę Wam się pożalić..
dzisiaj spotkała mnie straszna przykrość ze strony mojej starszej siostry. Już Wam kiedyś pisałam o niej..
Jak zwykle po basenie pojechałam do mamy. Ola wstała o 7 rano więc jak byłam o 13 to była już zmęczona. Ale na miejscu tyle nowych rzeczy że sen jej minął na godzinkę a potem zaczęła marudzić. Była już tak padnięta, że nie potrafiła utrzymać równowagi. Próbowałam ją uspać jednak nie potrafiła zasnąć. Po 20min walki i płaczu wróciłam do salonu i usłyszałam od mojej siostry abym uspała Olę albo ją uspokoiła bo niektórzy mają dość jej płaczu! Myślałam, że się rozryczę, wyjdę i więcej nie wrócę.
Tęsknie za moimi rodzicami, widuję ich na dłuższą chwilkę tylko w niedziele ale na samą myśl, że będzie tam moja siostra i usłyszę po raz kolejny od niej takie słowa nie mam ochoty no nich jechać..
Opowiedziałam jej, że jeśli jej przeszkadza oli płacz to mogę jechać do domu albo ona niech wyjdzie. rozkręciła się awantura więc spakowałam Olę i wyszłam.
Niestety moja mama trzyma stronę siostry i tym bardziej jest mi przykro. Siostra widuje ją częściej i chyba nastawia mamę przeciwko mnie..
Przepłakałam dzisiaj kilka godzin tak mnie to boli.
Nawet nie mam o czym rozmawiać z starszą siostrą odkąd zaszłam w ciążę.. O dziecku z nią nie porozmawiam. Kosmetyki? ciuchy? ja zupełnie nie wiem co jest modne.. Może i zdziadziałam przez macierzyństwo, ale nie powinna mi mówić takich rzeczy..

no to się pożaliłam
jeśli wytrwałyście i przeczytałyście do końca dziękuję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

aaa my też dziś bez drzemki - byliśmy w Ikei i nie zdążylismy na czas drzemki do domu. Przekręcona była i nie mogła zasnąć - świetnie wariowała w łóżeczku. Strwierdziłam że bez sensu się męczyć i usypiać ją, bo zaśnie dopiero po 15, a to za późno i wyjęłam ją z łózeczka. Poszłyśmy na dwór. Miała energii za trzech ;-). Myślałam że padnie szybko (bo ostatnio dopiero po 21 zasypia), a ona i tak pół godziny usypiała...zasnęła o 20. Dla mnie i tak super, bo miałam dłuższy wieczór. Lenka jakaś nerowowa jest przed zaśnięciem - wierzga nogami, gryzie smoka, ręce jej wszędzie latają...a tu drapie ocgraniacz na lóżeczku, a tu misia, a tu znowu moją rękę, a to smoka z ręki do ręki przekłada i wiecznie go gryzie...ssie go dopiero tóż przed zaśnięciem, a tak służy jako gryzak - a ma już wszytskie zęby, więc nic ją nie swędzi...

Co do zemsty - nie boję się. Turcja jest spoko. Jest inna flora bakteryjna, ale rzadko kiedy ktoś choruje. Nie będę dawała jej napojów z dystrybutorów itd. Owoce umyję butelkowaną wodą. A śniadania i obiady będzie jadła - pieczywo jest ok, obiady też - jak będzie coś mi podpadać to jej nie dam. Wezmę 5 słoiczków z obiadkiem. A poza tym tam są sklepy to dokupię. Ale myślę, że nie będzie potrzeby. Nie ma delikatnego brzuszka...ja też nie.
Byłam w Tunezji to wszystko jadłam i nic mi nie było, a tam gorzej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

justa - my dlatego się zdecydowaliśmy na Barcelonę... żadnych zemst Faraona i podobnych historii... tylko chyba dopiero w październiku pojedziemy :) z resztą i dobrze - Hania upałów nie znosi... nawet jak idziemy do kogoś do domu, gdzie jest mocniej nagrzane i Hania już wariuje..
Michałowa - też mieliśmy ostatnio problemy z zachowaniem Hani - teraz mam wrażenie, że już jest lepiej (strasznie nas testowała)... a dzisiaj zrobiła mi niespodziankę - w ogóle nie zasnęła w ciągu dnia... i się zaczynam bać, że od teraz będzie problem z popołudniowymi drzemkami ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Michałowa, my też planujemy rodzinne wakacje, ale jestem przerażona.. Nie wiem jak to będzie z jedzeniem. Ola nie tyka słoiczków, więc śniadania i obiady muszę podawać jej w restauracji. Boję się, że zachoruje i tak będą wyglądały nasze wakacje :/ Jak Ty to wszystko widzisz?? jedzenie, hotel, odpoczynek?? chciałabym bardzo zabrać Olę ale mąż uważa, że lepiej ją zostawić a ja nie chcę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Strasznie to przykre. Życie jest takie kruche, ulotne. I tak trudno pogodzić się ze śmiercią kogoś bliskiego...ale niestety takie jest życie i każdy z nas doświadczył, doświadczy i tego bólu...no i kiedyś śmierci.

Trzeba się cieszyć życiem...chociaż tak trudno czasem nie narzekać na pierdoły. A potem człowiek ma wyrzuty sumienia, że traci na to energię, a ktoś ma prawdziwe tragedie i dramaty ... Dziewczyny! Oby więcej dramatów w naszym wątku nie było!

Ja też muszę iść do gina - ale ja z powodu braku okresu. Znowu te moje cholerne PCO daje znać. Miała tylko 2 razy okres po odstawieniu od piersi. Teraz już dwa miechy minęły a okresu nie widać. Problem z cerą do tego...cholerne hormony. Muszę zrobić badania i do dobrego endokrynologa isc i pewnie znowu będą musiała brać pigółki - jedyny sposób na walkę z PCO, a właściewie tylko łagodzenie skutków. A ja tak nie chciałam już się truć tym g... Znowu libido będzie zerowe, no zdecydować się na dziecko będzie trudniej. Myślałam, że uda się jakiś spontan, a przy pigółkach trzeba będzie wszytsko zaplanować. Chciaż przy PCO to pewnie i tak czeka mnie leczenie i walka o drugą ciążę. Tylko, że mąż nie za bardzo chce drugiego dziecka, a ja o tym marzę...ech!

Poza tym u nas ok. Lenka zdrowa i każdego dnia coś nowego mówi, robi. Ale zauważyłam, nie tylko ja zresztą, że moje grzeczne dziecko zmienia się w łobuziaka, ale tylko przy mnie. Chyba to, że chodzę do pracy i że mnie nie ma tyle godzin z nią odbija się na niej...jakby pokazuje swoje niezadowolenie, domaga się uwagi itd.

Znalazłam dziś na spacerze złotą bransolentkę! Ktoś miał pecha i mu się urwała...

I 9 maja jedziemy do Turcji z Lenką. Teraz są super ceny na wyjazdy przedsezonowe...za tydzień all inclusive zapłacimy tylko 2200 za naszą trójkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

no i po pogrzebie
trudno się pogodzić ale musimy nie ma innego wyjścia
każdy z nas przecież umrze

Filipek na szczęście wieczorem nie miał gorączki nie wiem dlaczego to było tylko rano ale kaszel nadal brzydki
jestem podnięta tyle się nachodziłam dzisiaj za Filipem że nóg nie czuję a kręgosłup i ręce odpadają wszędzie ten dzieciak chciał wejść i wszystko zobaczyć wzięłam go tylko na stypę ale nie usiedział w miejscu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

justa, koniecznie idź do gina i najlepiej zrób USD dopochwowe. Może jakieś rozkurczowe tabsy by Ci pomogły?

Ja też muszę iść, bo po porodzie moje miesiączki są co raz bardziej bolesne. Tak strasznie mnie boli i mam wrażenie, że w środku mi wszystko puchnie i nie mogę używać tamponów.

Zdrówka dla dzieciaczków!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Ja tak mialam kiedys, okropny bol biegunka lezalam pol dnia z podkurczonymi nogami i tylko biegalam do lazienki;/ bralam ibupromy max i nospe (bardzo dobrze dziala) to zestawienie dobrze na mnie dzialalo, chociaz czasem az mi sie w glowie krecilo od tych lekow, ale ketonal chyba tez czasem, po porodzie przy pierwszych okresach tez tak mialam, a teraz czasem boli a czasem zupelnie nic nie czuje. Moge poradzic tylko nospe forte plus przeciwbolowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Sylwiah trzymajcie się ciepło, ściskam

A ja dostałam dzisiaj w nocy okres. Nie wiem co się dzieje, za każdym razem boli mnie brzuch coraz mocniej. Przed porodem bolało ale nie aż tak. Czuję się jabym po raz drugi rodziła, naprawdę podobny ból. Powinnam iść do gina?? Poradzi coś na te bóle miesiączkowe?? Tabsów nie chce brać.. Aż mam dreszcze, biegunkę i wymioty :/
Ratuję się ketanolem bo apapy, ibupromy itp. nic nie pomagają.
A jutro na basen idziemy, nie wiem czy dam radę. Szkoda, że męża nie ma :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Sylwiah maz napewno rozumie, ktos musi sie zajac Filusiem. U nas tez kaszel mam nadzieje ze nie skonczy sie antybiotykiem;/ na szczescie goraczki nie ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0