GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Myślę, że czas najwyższy na nowy wątek ;-).

MRtusia 11.11. chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm ZASPA cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew 26.11. (05.12) dziewczynka Hania, 2920g UK cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk Staś Franciszek , 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 57cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Galeria Magiczna - 7.12 (4.12) - dziewczynka Helenka, 3700g, 57cm, Redłowo, CC
Michalowa - 08.12 (10.12) - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Anula78 - 09.12 (06.12) - chłopczyk Kubuś 3530g, 56cm, 16.40 - Kliniczna SN
Tusia9.12(18.12)dziewczynka Magdalenka 3100, 53cm zaspa
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwiah-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g,57cm godz 17:35
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - Mateuszek ,3200g,55 cm godz 9:20 -wojewódzki-cc
GrudniowaIwa - 17.12.2010 (15.12) - dziewczynka Adrianna, 4300g, 59 cm, godz.16.37, CC
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
mami.80 - 20.12 (02.02) - dziewczynka Alicja 1590g - 43cm, Zaspa - CC
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Linaa - 22.12 - Aleksandra 4650, 57cm, Wejherowo - SN
Kabira - 22.12.2010 (15.01) - Edyta, Zaspa cc, 2930g / 52cm
Kulkaa - 24.12 (31.12) - dziewczynka Zuzia, 3450g, 55cm - ZASPA - SN
muszelka - 24.12 (03.01) dziewczynka Łucja, 3300g, 54cm, Kliniczna - CC
Anna1979-28.12 (31.12), Jacek, Zaspa CC
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś 3670g, 55 cm-12:35, ZASPA, SN
Trotka - 03.01 - dziewczynka Nikola 3420g, 57 cm-14.40 - WEJHEROWO-SN
Justyna_ - 07.01- chlopaczek, Marcin Jacek, 56cm, 4.000, godz 17.50 ZASPA

Mamusie grudniowe cz. 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe
Mamusie grudniowe cz. 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 15
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-15-t200574,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 16
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-Grudniowe-2010-cz-16-t202860,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 17
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-17-t206348,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 18
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-CZ-18-t211246,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 19
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-CZ-19-t215779,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 20
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-cz-20-2010-t218977,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 21
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-21-t223270,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 23
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-CZ-23-t235652,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 24
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-24-t240821,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 25
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-25-t246768,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 26
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-26-t251576,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 27
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27-t256459,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 28
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28-t263923,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.29
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29-t271993,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.30
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-30-t280705,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.31
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=287732&c=1&k=16
Mamusie grudniowe cz.32
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-cz-32-t294931,1,16.html
mamusie grudniowe cz 33.
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-cz-33-t306724,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 34
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-34-t315303,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 35
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-35-t328369,1,130.html
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-36-t386458,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

to współczuję takie rozłąki, ale bedzie dobrze jakoś sobie porodzicie:)

U małego zauważyłam że jedno oczko mu ucieka, poruszyłam to u lekarza i mamy się wybrac do okulisty, nie jest to jakioś częste ale zdarza się , ale podobno wizyty to dopiero kwiecieć. Drugi nasz problem to mały stawia jedną stopę lekko do środka, i równiż idziemy do ortopedy, potem czeka nas gimnastyka, ponieważ ma koślawe kolana, taka wada postawy, niewielka ale jest, podobno 80% dzieci to ma i z tego sie wyrasta ale póki co to trzeba skontrolować.

Jesli chodzi o piżamke to ja kupie w LIDLU,

Czy Wasze dzieci umieją sie bawić same, jak sobie radzić z takim maluszkiem jak on cały czas mama, mama, żeby usiąść na ziemi i jeżdzić samochodami, to jest takie męczące, wiem że to nasza pewnie wina bo człowiek go tak na uczył jak zawołał to odrazu leciało się do niego:), a teraz mamy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

dzięki za rady dziewczyny lubię poznać opinię innych, a wy najlepiej możecie zrozumieć i doradzić ponieważ macie takie same dzieciaczki jak ja
mi też serce się kraje na samą myśl o zostawieniu Filusia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

asienkaj trzymaj sie i nie denerwuj na zapas trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze
Dagmarko no nie ciekawie z tymi butami u was teraz akurat zimno i buty musisz mieć zobaczysz co powiedzą może od razu kasę oddadzą i kupisz inne, najgorsze tylko to szukanie ale trudno nie ma innego wyjścia

co do naszego wyjazdu to przez 1,5 miesiąca Filipa popilnowałaby bratowa i przez kolejne około 1,5 teściowa może faktycznie wyjedziemy wszyscy razem to i kasy więcej się zarobi i Filipek co dzień nas będzie widział a jeśli będą jakieś problemy z Filipem zawsze mogę wrócić do Polski przecież z Niemiec to nie tak daleko, żłobka tam szukać nie będę za dużo problemów z tym. Wyjazd jest wczesną wiosną ale teraz muszę wiedzieć bo szef nie wie jak ludzi ustawić.Niby to nie wielki problem ale przez to myślenie spać po nocach nie mogę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

mam nadzieje że wie bo róznie to z nimi bywa chociaż pediatre mam dobrą nie narzekam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Asienkaj to napewno lekarz wie co mowi:)

Ehh taka jestem zla na te buty, jak mi beda kazali je oddac i czekac 2 tygodnie z reklamacja to sobie daruje bo nie kupie nastepnych zeby mi te oddali po 2 tygodniach. Widzialam ladne w CCC moze tam kupie jak dostane zwrot, najwazniejsze zeby byl cieplutkie, miekkie, wysokie i nie przeciekaly.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

agusia, Asienkaj bądźcie dobrej myśli. Musi być dobrze.

Sylwiah ja na pewno nie zostawiłabym Oli na tak długo. Mam dylemat czy zostawić ją z teściami na trzy noce a co dopiero na dwa miesiące.
A może jedźcie wszyscy razem. Twój mąż zajmie się Filipkiem na miejscu, Ty będziesz pracować a wieczorami będziecie razem.
A może w między czasie znajdziecie opiekunkę/żłobek i mąż również zacznie pracować?

Dagmarko kurcze przykra sprawa z tymi butami :/ Mam nadzieję, że zwrócą Ci kasę.
Byłam wczoraj w Smyku, też mają ładne kozaczki dla dziewczynek. Nie wiem ile kosztują bo nie zerkałam, ale mogłabyś podjechać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

lekarka powiedziała że nie mam robić prywatnie usg narazie , poczekać mam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Aha teraz pamietam, tylko myslalam ze w tym wypadku robi sie usg ale rezonans napewno lepszy, ja robilam usg brzuszka w w Solidarnosci w gdansku i u mnie na morenie w przychodni, czekalam bardzo krotko. W prywatnych przychodniach nie powinno byc dlugiego czasu oczekiwania na badnia szczegolnie jesli chodzi o dziecko. Teraz jest duzo prywatnych przychodni to moze podzwon do gdyni i do gdanska.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

bo wymiotowała kilka razy w nocy i lekarz nie wie o co chodzi , musza to sprawdzic i ze to niepokojace objawy
w tym tygodniu jestem poprostu załamana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Asienkaj a dlaczego robicie takie szczegolowe badania z rezonansem, eeg i pasozytami? brzmi to bardzo groznie, napewno pisalas ale nie zakodowalam co sie u Hani dzieje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

a my od poniedzialku po lekarzach wczoraj odebralam wyniki krwi i moczu i niby wszystko ok ale musielismy odrazu jechac do Klinikie Neurologi Rozwojowej ale tam powiedzieli że nie widza wskazań żeby Hanie zostawic i robic rezonans w uspieniu jak u niej juz nic sie narazie nie dzieje , takze zbadala i niby wszystko dobrze , jak cos bedzie niepokoic mamy wrocic , a dzisiaj bylismy w szpitalu u neurologa i skierowanie na eeg mamy i dopiero na 6 grudnia :( chyba zrobie pryatnie ale jak dzwonilam to tez na grudzien , jakas masakra
mam nadzieje ze wszystko bedzie ok w poniedzialek wynik moczu z mikrobiologii i w przyszlym tygodniu kału na pasozyty zobaczymy , kurcze ale sie wczoraj nadenerwowałam i naplakalam i niepotrzebnie moze , ale wiadomo kazdy martwi sie o dziecko , a dzisiaj juz lepiej chociaz caly czas sie martwie zeby czego snie znalezli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Sylwia ciezki wybor ale ja napewno zabralabym Laure ze soba i tam poszukala zlobka, przedszkola, a moze macie tam kogos kto by polecil opiekunke? moze jakas starsza pani? a moze mozecie zbrac kogos z Polski kto by sie Filipikiem zaopiekowal? babcia, ciocia, albo ktos znajomy? oplacaloby Wam sie takie rozwiazanie? nie wyobrazam sobie rozstac sie z Laura na 2 miesiace, nie tylko ze wzgledu na mnie ale i na nia. Teraz kazdy etap rozwoju jest taki wazny dla dziecka, moze jakby juz byla wieksza, chodzila do szkoly to byloby mi latwiej wyjechac bez niej ale napewno nie teraz.
Co do sloiczkow to zupelnie nie pamietam:)

Ale jestem strasznie zla! kupilam te same buciki elefanten w deishmanie co w zeszlym roku, Laura chodzi w nich moze max 3 tygodnie a one wygladaja jak po ostrej zimie, starte, gwiazdki sie odpruly, w srodku futerko sie wygniotlo strasznie, dzis ide je reklamowac! buty za 139zl:/ taka jetem zla, bo znowu bede szukac butow dla Laury:/ mam nadzieje ze od razu mi przyjma i albo dostane nowe albo zwrot pieniedzy, bo przeciez dziecko musi miec buty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

co do słoiczków to są od 3miesiąca życia, ale ja zaczełam jednoskładnikowe jakoś po 2 miesiącu dawać dla urozmaicenia i nic się nie działo,więc w 3miesiącu dziecko chętnie już jadło.

co do firmy - to Mąż jst konstruktorem, znalazł problem jaki powstał w Polsce wchodząc do UE, zrobił rozpoznanie w urzędzie miejskim w Gdańsku no i zabrał się na budowę prototypu. Jego kolego co mają razem prowadzić tę firmę jest bardzo dobrze obeznany w tych funduszach unijnych i ma sporo znajomości w poprzednich firmach gdzie był dyrektorem - ale jakoś i tak się boję. Niestety nasze oszczędności,które powinny iśc na wykończenie mieszkania idą w ten projekt - i ja nadal utwierdzam Męża w przekonaniu by ciągnąc ''dwie sroki za jeden ogon'' - czyli nie rezygnować z obecnej pracy a jedynie dodatkowo uruchamiać tą ich a gdy zaczną spływać zamówienia i zacznie brakować weekendów i godzin po pracy wtedy można myśleć o wypowiedzeniu ze stałej pracy...Tylko wiem, ze on się męczy w niej, ciągle nadgodziny, w weekendy wypływa statkami na serwis (dodatkowy nie mały grosz jest zawsze)ale np teraz jak wychodzi po 6 rano to wraca po 11-12 w nocy i znów po 6 wychodzi, a w weekendy wypływa więc jakby go w ogóle nie była... :(
Jedyne co wiem,że jesli nie spróbuje to będzie miał do siebie i może domnie pretensje, a tak może się uda i w nowej firmie Męża dostanę obiecane staowisko kieronika pracowni kreślarskiej/projektowej :) - o czym marzę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Co do mleka to mały pije i to nieraz 3 butle nie potrafi się odzwyczaić no i nie chce pić z kubeczków tylko jego butelunia i nic więcej..
z witamin dajemy wit C i Sambucol na wzmocnienie. musi też brać Aerius na alergie. Robiliśmy badanie cukru wyszło że ma 114 na czco i 116 po śniadaniu musieliśmy powtórzyć i wyszło 115 na czco.. chyba ma cukrzyce mamy skierowanie do poradni diabetologicznej. może któraś z Was chodziła wie ile się czeka itd?
Co do mnie to wkońcu poszukałam ginekologa i poszłam po 3 mies.. powiedziałam, że nie cuzje się jeszcze ok że mnie boli itd.. zbadała mnie zrobiła usg i sięokazało, że mam 3 guzy.. 1 na jednym jajniku 2 na drugim a 3 nie może dobrze zobaczyć ale prawdopodobnie na jajowodzie:( Zapisała mi odrazu badanie jakie miałam zrobić okazało się, że to markery nowotworowe zrobiłam naszczęscie wyniki chyba ok bo sama odczytywałam wizyte mam dopiero 7 listopada. Prawdopodobnie to torbiele ale okaże sie przy następnej wizycie przynajmniej mam taką nadzieje. A czy Was tez bolało tak długo po porodzie? Dodatkowo boli mnie przy współżyciu.. mam nadzieję że przejdzie..
Rozpisałąm się i trochę pożaliłam ale naraziemogę proozmawiać z dziećmi bo nei mam komu się zwierzyć więc Wam chociaż napisze..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

hej Dziewczyny dawno mnie tu nie było ciągle zalatana jestem.. troche Was podczytuje. U nas ostatnio też były wymioty ale okazało się, że to grypa.. pierwszy Patryk później Patrycja, mąż i ja... totalna masakra:( Słyszałam od znajomej, że jak jej synek wymiotował zrobili jej usg i wyszło, że miał refluks..
Co do piżamki Patryk nosi dwuczęściową nie lubi mieć w całości.
Mała jest słodka tylko dużo płacze bo prawdopodobnie mleko mi sie kończy a ona nie chce butli nie wiem co mam robić może Wy macie jakieś pomysły. Myśle, że to to bo: już mi nie śpi całej nocy budzi sie dwa razy i łapczliwie odrazu pije, przy cycku mi się rzuca i denerwuje, chce pierś ale jak chwilke popije to zaczyna płakać, no i przytyła mniej niż powinna..jestem zrozpaczona strasznie sie tym przejmuje bo nie wiem co robić :(
Co do drugiego dziecka jestem szczęśliwa, że mam dwójkę, ale gdybym wiedziała jak to wszystko będzie wyglądać i że będe taka wykończona fizycznie i psychicznie to bym poczekała przynajmniej do przedszkola, żeby mieć pare godzin większego "luzu" tak nie mam chwili oddechu, mąż ciągle pracuje nie pomaga mi wcale a ja już nie daje rady:( teściowa też nei pomaga , jak mam czas jeżdzę do rodziców ale tam wszyscy pracują więc samej mi sie siedzieć nie chce.
pamiętacie może od kiedy daje się słoiczki dzieciom? bo ja już nie pamiętam jak to było..
Sylwiah ja też już myślę o pójsciu do pracy nawet jakby miało wyjść u mnie na 0 to bym poszła już mam dosyć siedzenia w domu dzień w dzień to samo rzadnych spotkań ze znajomymi bo oni jeszcze nei mają dzieci a Ci co mają mieszkają w innym mieście i rzadko się spotykamy.. dlatego praca to dla mnie jedyne oderwanie się nawet pół etatu cokolwiek.. a co do Twoicj opcji to nei wiem co bym wybrała dla mnie rzadna z tym opcji nie jest dobra :( przy 1 dobre jest to że codziennie będziesz wdzieć Filusia ale opiekunka zmiana klimatu ja nie zaufałabym opiekunce nei wiem dlaczego wole żłobki przedszkola.. 2 opcja straszna są te dwa miesiące rozłąki ja nie dałabym rady jedna noc jest wyzwaniem a co dopiero 2 miesiące ale napewno mąż by sie lepiej zajął Filusiem niż jakaś opiekunka no i też rozłąka z mężem na 4 mies ale Tu dziewczyny dają rade więc może i Ty byś dała..
Co do otwierania firmy to jest ciężko pierwsze dwa lata same minusy..prawie zerowy dochód plus to mały ZUS ale po 2 latach ZUS jest tak duży że ledwo na niego starcza:( plusem są teraz dotacje na otwarcie firmy ja sie niestety nie załapałam a teraz łatwiej je dostać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

dziewczyny wy zawsze dajecie dobre rady i mam pytanie co wy byście zrobiły na moim miejscu
chciałabym wyjechać do sezonowej pracy za granicę do tej co kiedyś jeździłam jeszcze przed urodzeniem Filipa , szef chętny bym wróciła mąż co roku wyjeżdża i...
czy lepiej wyjechać nam całą rodzinką ja i mąż byśmy pracowali a wzięłabym nianię do Filipa wtedy Filuś widziałby nas co dzień chociaż wieczorem i niedziele są wolne to bym z nim była cały dzień tylko boję się cholernie żeby osoba którą wezmę do opieki nad Filipkiem dobrze się nim zajęła żeby nic się nie stało by mu krzywdy nie zrobiła , boję się też żeby nie zaczął notorycznie chorować i zamiast pracy będę latać po lekarzach
druga opcja wyjazd bez Filusia której sobie nie wyobrażam ale będę musiała wyjechać na chociaż dwa miesiące wtedy mąż zostanie z nim w Polsce i jak już wrócę to zmiana mąż pojedzie do pracy taka opcja że rozstanie z mężem na prawie 4 miechy
sama nie wiem co robić ale nie mogę tak siedzieć z dzieckiem w domu bez pracy u nas w polsce nie opłaca mi się iść do żadnej pracy po odliczeniu wszystkiego wychodzi mi że zarobię 0 a moi kochani turyści mój dochód przyjadą dopiero latem
co byście zrobiły na moim miejscu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

justa trzymak kciuki ile można chorować
drugie dziecko brrr u nas nie prędko będzie albo w ogóle
Filip jest tak żywym dzieckiem a ostatnio zrobił się mega niegrzeczny ciągle piszczy krzyczy głowa mi pęka jak tak cały dzień z nim siedzę aż muszę brać tabletki przeciwbólowe
dzisiaj nieźle dał czadu zachciało mi się wycieczki zawsze tak kochał jeździć a dzisiaj przez dwie godziny musiałam słuchać pisku krzyku kopania aż miałam ochotę go wysadzić z auta
muszelko a jaką firmę zakładasz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Hej dziewczyny

Muszelko my trochę zainwestowaliśmy w buty, mąż chciał więc kupiliśmy Ecco.

Co do drugiego dziecka to również przeraża mnie takie maleństwo jednak chciałabym. Mąż natomiast nie :/ na razie. Ciekawe ile to "na razie" potrwa..

I na koniec muszę przeklnąć bo już nie mam do cholery siły!
Ja znowu na antybiotyku. Od trzech dni tak kaszlę że aż wymiotuję, tak mnie dusi. Do tego katar i gorączka.
Ola nadal kaszle ale nie gorączkuje. katar ma ale mniejszy. Już się trochę podleczyła i pewnie (odpukać) znowu się ode mnie zarazi.
Co za koszmar...
Trzymajcie kciuki aby to był już koniec tej dwu miesięcznej męki.

Przepraszam za błędy :/ Odkąd przestałam pracować to cofam się w rozwoju :/ Czas coś zminić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

no i zapomniałam napisać- zaczełam inhalacje robić i jakie było moje zdziwienie jak Luska sama złapała za ustnik i ładnie wdychała a gdy wyłączyłam to ryczej zaczęła że jeszcze chce :) więc pożyczony oddałam i szukam dla nas jakiegoś by kupić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

widzę, że nie tylko u mnie zaczął się etap poszukiwania piżamek - cóż jedną mam taką właśnie z polarku, na zasuwaku i ze stopkami - niestety Luśka nie chce w niej spać - raz dla niej za ciepła, dwa ma stopki ...
więc poszukałam takich bawełnianych z h&m i next'a, które są albo 2 częściowe albo jedno ale długi rękw i długa nogawka tylko bez stopek.

u nas ciągle wisi zaległe szczepienie- co się zbliża termin to nas choroba..tfu tfu teraz mamy na 6 - zobaczymy czy się uda.

zakupiłam ostatnio witaminki w kropelkach''Cebionmulti'' wit: A,D3, E, C, B1, B2, B6 - dodaję 7 kropelek do mleka codziennie rano. Dodatkowo moja mama ma znajomą lekarkę która poleciła doustne tabletki pod język''IsMIGEN'' do stosowania przez 10 kolejnych dni w miesiącu. - zobaczymy co będzie,bo jak narazie kataru nie ma a codziennie na dworze choć do sklepu wychodzimy więc z tym zimnym powietrzem ma kontakt.

a ja zazdroszcze dziewczyną które do pracy poszły - ja niestety nie wróciłam no i umowa wygasła, więc na bezrobociu jestem...dobrze, że Mąż dobrze zarabia i jakoś dajemy radę..do tego od dzisiaj chce wdrożyć swój projekt w życie i założyć własną firmę..ehh idą kruche czasy bo jak wiadomo na początku to się więcej wkłada niż wyciąga z firmy ale cóz może uda się z czasem i będzie lepiej...

od jakiegoś czasu chodzą za mną mysli o drugim dziecku, ale siedząc tak przy stole i pisząc to z za ściany dobiegają odgłosy płaczu niemowlęcia - ehh i jakoś tak mnie to przeraziło, jakby było za wcześnie na powrót do tego płaczu, kupek i karmienia co 2 godziny...o wstaaniu w nocy nie wspomnę choć moja Luska wybudza się z 3 razy w nocy z wielkim płaczem a nad ranem ląduje u nas w łózku u tak spi do 7 rano..

Dziewczyny szukam butów zimowych- gdzie kupowałście? Mąż chciał z zary ale 150zł ponad raczej nie wydam bo jak się okazuje muszę zacząc oszczędzać skoro regularnej wypłaty za chwilę nie będzie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jaką piaskownicę polecacie do ogrodu? (27 odpowiedzi)

Zdecydowanie nadszedł czas tego zakupu ;) najpierw myślałam o plastikowej, zamykanej -...

nnt. Kredyt gotówkowy - proszę o radę (23 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was brał może w ostatnim czasie kredyt gotówkowy (ok 30tys.) i mógłby się podzielić...

Nie mam ochoty na seks (21 odpowiedzi)

Czy jest to możliwe w zaledwie kilkuletnim związku? Rozumiem,zę rutyna może przyjść po 20-30...