GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia 11.11. chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm ZASPA cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew 26.11. (05.12) dziewczynka Hania, 2920g UK cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk Staś Franciszek , 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 57cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Galeria Magiczna - 7.12 (4.12) - dziewczynka Helenka, 3700g, 57cm, Redłowo, CC
Michalowa - 08.12 (10.12) - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Anula78 - 09.12 (06.12) - chłopczyk Kubuś 3530g, 56cm, 16.40 - Kliniczna SN
Tusia9.12(18.12)dziewczynka Magdalenka 3100, 53cm zaspa
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwiah-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g, 57cm godz 17:35 SN
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - Mateuszek ,3200g,55 cm godz 9:20 -wojewódzki-cc
GrudniowaIwa - 17.12.2010 (15.12) - dziewczynka Adrianna, 4300g, 59 cm, godz.16.37, CC
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
mami.80 - 20.12 (02.02) - dziewczynka Alicja 1590g - 43cm, Zaspa - CC
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Linaa - 22.12 - Aleksandra 4650, 57cm, Wejherowo - SN
Kabira - 22.12.2010 (15.01) - Edyta, Zaspa cc, 2930g / 52cm
Kulkaa - 24.12 (31.12) - dziewczynka Zuzia, 3450g, 55cm - ZASPA - SN
muszelka - 24.12 (03.01) dziewczynka Łucja, 3300g, 54cm, Kliniczna - CC
Anna1979-28.12 (31.12), Jacek, Zaspa CC
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś 3670g, 55 cm-12:35, ZASPA, SN
Trotka - 03.01 - dziewczynka Nikola 3420g, 57 cm-14.40 - WEJHEROWO-SN
Justyna_ - 07.01- chlopaczek, Marcin Jacek, 56cm, 4.000, godz 17.50 ZASPA

Mamusie grudniowe cz. 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe
Mamusie grudniowe cz. 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 15
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-15-t200574,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 16
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-Grudniowe-2010-cz-16-t202860,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 17
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-17-t206348,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 18
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-CZ-18-t211246,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 19
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-CZ-19-t215779,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 20
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-cz-20-2010-t218977,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 21
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-21-t223270,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 23
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-CZ-23-t235652,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 24
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-24-t240821,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 25
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-25-t246768,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 26
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-26-t251576,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 27
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27-t256459,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 28
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28-t263923,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.29
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29-t271993,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.30
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-30-t280705,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.31
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=287732&c=1&k=16
Mamusie grudniowe cz.32
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-cz-32-t294931,1,16.html
mamusie grudniowe cz 33.
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-cz-33-t306724,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 34
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-34-t315303,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 35
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-35-t328369,1,130.html
grudniowe mamy cz 36
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-36-t386458,1,16.html
grudniowe mamy cz 37
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-37-t406985,1,130.html
grudniowe mamy cz38
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-CZ-38-t427410,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

U nas ze spaniem jest dobrze. Magda śpi od ok 20 do 9. Raczej bez pobudek a jeśli to na picie, w najgorszym wypadku musi się przytulić. Śpi w przysuniętym do nas łóżeczku bez ścianki także przytulamy się i śpimy dalej.
Fochów raczej nie ma, po spaniu otwiera oczy i jest gotowa do zabawy. Chociaż rano lubi sobie poleżeć obejrzeć bajkę i tak powoli się rozkręca.
Co do fochów. Jak na nią krzyknę to nie posłucha tylko się denerwuje, mówi że nie ma czasu słuchać i się obraża, czasami uderzy rączką w stół. Także już wiem, że nawet jeśli robi coś co mi się nie podoba to muszę spokojnie powiedzieć, tak nie wolno Magdusiu itp. Wtedy mówi przepraszam mamusiu bardzo :) Kocham Cię i się przytula. Także z Madzią trzeba delikatnie, tylko wtedy można się spodziewać efektów i przeprosin :P

Ja ostatnio też byłam trochę podłamana jako mama. Nawet przez jakiś czas nie zaglądałam na forum bo myślałam, że Madzia jest w tyle za waszymi maluchami itd. Było mi troche smutno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

To będą dwie pszczółki ;-). Maja też będzie pszczółką z tego co wiem ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dzięki dziewczyny za wsparcie :)

Michałowa tak będziemy. Ola będzie pszczółką, dostałyśmy dwa ubranka od sąsiadki po jej synach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia - już Ci pisałam, do Gamety idź! ;-) Szczerze polecam dr Czecha lub Śliwińskiego (ten jest też endokrynologiem). Gdyby nie Czech pewnie by Lenki nie było.

Co do ataków...ja jedynie mogę pocieszyć, że to wiek taki okropny...próba sił, nie moc tadzenia sobie z emocjami. Ja mam jednak ogromne szczęście - oprócz pojedynczych fochów i braku humoru po drzemkach, to mam złote dziecko. Słucha się, grzeczna jest. Jedynie w zabawie się nie słucha - tzn. jak ma głupawkę, to ucieka po mieszkaniu itd. Chce żeby ją gonić jak ma iść do kąpieli - ale to wiem, że to zabawa. Awantur nie robi...jedynie te drzemki. Gdyby nie przedszkole to bym z nich zrezygnowała. Zwłaszcza, że ma coraz większe trudności z zaśnięciem wieczorem i zazwyczaj dopieo o 21:30-22 zasypia i woła po parę razy, że nie chce spać itd. Ale nie chcę żeby się odzywczaiła od drzemek, bo w końcu w przedszkolu o 12 będzie musiała spać.

Jak tam Justa - widzimy się dzisiaj? Przebranie masz? Lenka będzie w sukieneczce zwykłej i do tego skrzydełka motylka i opaska...na łatwizne ;-P.

Oj jak jak bym chciała móc mysleć o drugim dziecku...póki co mąż nie chce słyszeć o temacie. A ja nie z tych co zachodzą podstępem ;-). Oj marzy mi się prawdziwa wpadka ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Justa już biegnę żeby cie pocieszyć:))
u nas jest to samo!Szymek ma takie jazdy, że czasem awantura trwa po godzinę/ półtorej! krzyk, ryk..masakra, to straszne, ale jak jestem w pracy, to odpoczywam...bada co się da, na ile może..my jesteśmy nieugięci i jak ustaliliśmy zasadę to się jej trzymamy, co Małemu się bardzo nie podoba..on potrafi ze złości rzucać przedmiotami, walić rękami po podłodze..ile ja juz się napłakałam;// ja uważam, ze taki wiek, temperament no i to, że on nie potrafi sobie radzić z emocjami..jest to trudne dla wszystkich, tez zastanawiam się jakby to było jakby się pojawiło drugie dziecko, ale może miało by właśnie dobry wpływ? niestety u nas sie na to nie zanosi, już powoli sie poddaję, ze uda mi się zajść w ciążę:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

pisałam do was w ratach przez ponad godzinę i zdanie o depresji wyszło dwa razy :)
eh... nawet z komputerem muszę się kryć bo ola jest pierwsza gdy go nie schowam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

hej dziewczyny

jakbyście pisały o moim dziecku. u nas identycznie. rano różnie z humorem bywa ale po drzemce zawsze jest foch! W nocy śpi ładnie. Zasypia po 21 a budzi się ok 6-7 na mleko. po mleczku zazwyczaj zasypia jeszcze na godzinkę.

Dziewczyny my tak z mężem ostatnio stwierdziliśmy że chyba jednak nie chcemy kolejnego dziecka, przynajmniej nie teraz.. Ola strzela takie fochy, robi po kilkanaście razy dzienie takie awantury że ja popadam w depresję. wymusza płaczem, piskiem i krzykiem wszystko. Okropna jest! :( Popadam przez jej zachowanie w depresję i mam coraz mniej cierpliwości. Nie wiem co robię źle. Staram się nie dopuszczać do sytuacji w których mogłaby się zdenerwować ale ona i tak czepnie się pierdółki i awantura gotowa. Pocieszcie mnie proszę że to taki wiek a nie moja wina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

oj tak Michałowa, budzenie po drzemce to u nas też jest zazwyczaj dramat..jak czasem strzeli focha, to wszystkiego się odechciewa, zawsze szukamy czegoś co by go od razu zainteresowało, filmik na komórce z jego udziałem, kawałek ciasteczka itp. ;p ale nie zawsze działa:(
chociaż ostatnio bardzo mu się zmniejszyło zapotrzebowanie na sen..jak jest w domu to nie śpi w dzień, potrafi wstać o 6 i do 21 nie spać, a jeszcze niedawno jak wstawał o 6 to miał drzemkę i szedł spać koło 20, a ostatnio krzyki "nie chcę spaaaći" wybieganie z pokoju;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Hej!
No u nas różnie ze spaniem. Ale od paru miesięcy jest wyraźna poprawa. Przedtem budziła sie parę razy nawet. Ale teraz coraz cześciej całe noce przespane. Jednak średnio co 3-4 dni jest gorzej ;-). Dziś np. ok 1 w nocy mnie wołała. Ale wystarczyło pogłaskać i uciszyć i spała dalej. No i o 7 z jękiem się obudziła, ale zaniosłam ją do męża, do sypailni i jeszcze spobie pospali godzinę - taka pogoda, że aż żal było wstawać.
Ogólnie Lenka budzi się jęcząc, popłakując i wołając nas. Bardzo sporadycznie budzi się z uśmiechem ;-). A po drzemkach to aż strach...zawsze boimy się czy obudzi się nasza córeczka czy "męda" ;-). W niedziele przeszła samą siebie - obudziła się z drzemki z płaczem i płakała, darła się, histerie odwalała pół godz. Kolejne pół się uspokajała, tuliła i była na nie. POtem wróciło moje radosne dziecko. I nic nie pomagało na to jej wycie...tuliłam, uspokajałam, obiecywałam nagrodę, stosowałam metodę super niani i wychodziłam z pok. mówiąc, że nie podoba mi się jej zachowanie i ma przyjśc jak się uspokoi - nic. Cała rodzina po kolei interweniowała (akurat byłam na Kaszubach z siostrami i rodzcami) i nic to nie dawało. Musiała się wypłakać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

cześć dziewczyny:)
Lidka,
ja tylko tez chciałam powiedzieć, że najlepiej wrzucić na luz, u nas to czego nie cisnęliśmy najłatwiej poszło..i samodzielne zasypianie, odstawienie pieluchy i smoczka..ja juz byłam zeschizowana, ze tak długo Szymek w nocy ma smoka, że już jest za duży..kładliśmy mu jak zasypiał koło łóżka, a nie do buzi i tak samo wyszło że przestał brać, potem zniknął z pola widzenia i juz sie nie domaga..a muszę powiedzieć, że niestety dopiero niedawno to nastąpiło;//
tak samo z pielucha, bałam się mu zakładać majtki do żłobka (bo w domu juz chodził bez pieluchy), bo jak się posika to sie zestresuje itp. a któregoś dnia zapytałam czy chce majtki, powiedział że tak i to już jakieś 2 miesiące i ani razu sie nie posikał..tylko na noc mu zakładam, czasem jest sucha, a czasem bardzo zasikana..a kilka dni temu zapomniałam mu założyć;p rano chciałam ściągnąć, a sie okazało że jej nie miał;p nic nie zrobił wtedy..
także myślę, że dziecko samo będzie wiedziało kiedy coś zmienić:)
mnie niepokoi jedna rzecz, chciałam was zapytać jak śpią wasze dzieci, bo u mnie to jest dramat!nie ma nocy żebym nie musiała wstać do Szymka, nie pije nic w nocy, ale przebudza się jęcząc, popłakując..jakby mu się coś śniło..nie mówiąc o tym jakie mamy jazdy ze względu na alergie, powoli sie uspokaja i jest tylko kaszel w nocy, ale byla woda z nosa i zaropiałe oczy, jutro idziemy do laryngologo- alergologa, może cos poradzi, ale zrobiliśmy testy z krwi i nic nie wyszło..
a jak jest u was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Anka - ja też ostatnio zauważyłam, że Lenka jest odważniejsza. Pomijam to, że otworzyła się na inne dzieci - to duża zasługa zajęć Edumuzyka, na które z Justą chodzimy. Ale przede wszystkim nie boi się już walczyć o swoje. Nie stoi jak ciela jak ktoś jej coś zabierze, czy mówi, że nie może się gdzieś bawić. Tylko mówi, że to jej itd. Cieszę się, bo bałam się, że w przedszkolu ją zjedzą, a jest jednak szansa że nauczy się walczyć i przetrwa hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Cześć Wam!
Ja z odcyckowaniem też nie pomogę. Lenka sama mnie odstawiała po roku. Zaczęła tylko ćumkać trochę i pokarm mi sam zanikał. Aż w końcu w ogóle nie chciała. No i przeszłyśmy na gęstą kaszkę podawaną łyżeczką przed kąpielą. I tak już zostało. Nad ranem tylko mleko dostawała. Łatwo poszło. W ogóle te moje dziecie bezproblemowe jest. Odcyckowanie migiem, pozbycie się smoczka - sama wyrzuciła i luz, samodzielne zasypianie - tez jakoś tak samo wyszło, odpieluchowanie - 1 dzień...mam szczęście ;-).
Teraz tylko w nocy ma pampka i przeważnie sika niestety - ale mam to gdzieś. Samo pójdzie ;-).

Lidka - Ty się nikim nie przejmuj. Ja mam gdzieś co sobie gadają i myślą inni. Wszystko ma swój czas. A Lenka też uwielbia się pieścić i być moją dzidzią - pakuje się do mnie na kolana i mówi, że jest małą dzidzią, zamyka oczy i sobie "gaworzy".

Dagmarka - super z tym mieszkaniem ;-). Coraz bliżej ;-). A w ogóle to w jakiej dzielnicy kupiliście? Też Morena?

Uwielbiam teraz patrzeć na Lenkę jak sie bawi i bawić się z nią. Już są to takie fajne zabawy - wczoraj np. zrobiła na dywanie z kocyka i maskotek "pociąg" i można było wejść jak się pokazało bilecik. Raz my jej dawaliśmy z mężem i wchodziliśmy, raz ona nami itd. Komenderuje nami nie źle - teraz wstań, chodź tutaj, zrób to i to...ale fajnie jest. Opiekuje się lalkami, wyciera im nosek, myje, ubiera i słodko do nich mówi - super nas naśladuje. Np. ostatnio tuli lalkę - bobaska i mówi, no co kochanie, czym się tak martwisz, już wszystko dobrze, no chodź do mnie, mocno cie przytule i dam buziaczka i już będzie dobrze. Rozbroiła mnie tym strasznie. Instynkty macierzyńskie u takiego małego dziecka to cos niesamowitego ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

No co ty Lidka jaki wstyd, za granica w pieluchach biegaja wieksze dzieci tylko u nas tak szybko sie odpieluchowuje, bo drogo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Hej dziewczyny,

u nas bez pieluchy coraz lepiej, chodx Łukasz jest leniwy i zdarzają mu się wpadki, czasami się posika i siedzi posikany i nic nie mówi, czasami popuści, na dłuższe wyjazdy zakładam mu pieluchę i na spanie też i pielucha po nocy jest pełna, natomiast ma blokadę na deskę mówi że mu się chce ale nie zrobi, także jest to jeszcze długi proces do zupełnej samodzielności, ale akurat tym się aż tak nie przejmuję, bo jest postęp.

Bardzo dużo mówi, układa piękne zdania, coraz szersze słownictwo, sama jestem w szoku skąd taka znajomość, dużo opowiada.

Do jedzenie samego to nie jest najlepiej, dwie łyżki sam i koniec i nałóg przy jedzeniu musi być bajka, bez bajki nie zje. Zdarza mu się że jedzenie chomikuje, rzuje. np. rybę, z samodzielnym jedzeniem chyba dopiero przedszkole go wyszkoli.

Z ubieraniem też minus, nie jest chętny do nauki ubierania, mówi nie mogę, pomóż. Może chłopcy są bardziej leniwi i mniej chętni niż dziewczynki jeśli chodzi o ubieranie, jak jest u Was?

Jest coraz bardziej odważny, bo był bardzo leniwy, zaczyna walczyć o swoje.

Wcześniej Wam już pisałam że jestem w ciąży, aktualnie to już 20tydz., dwa razy na usg się potwierdziło że to dziewczynka, jeśli tak będzie to będę miała parkę:) ale najważniejsze aby było zdrowe. To tyle co u nas :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Hej. Zazdroszczę Wam sukcesów nocnikowych. Specjalnie się nie przejmuję ale u nas się nie zanosi. Madzia strasznie się lubi pieścić i niestety absolutnie jej nie przeszkadza, że tylko dzidzie sikają w pieluchy. Po nocniczku zawsze mówi : a teraz założysz mi ''pepuche'' moją kochaną? Nie lubi być bez pieluchy, co chwile pyta kiedy już jej znowu założę. Upały takie ale ona chce i koniec. A mi się nie chce walczyć. Przyjdzie chyba pora sama. Chociaż trochę mi wstyd, że taka duża dziewczynka i pieluszka.

Co do karmienia piersią, moja Magda też zasypiała tylko na piersi a mimo to odstawiłam z dnia na dzień. Madzia miała rok i 10 miesięcy więc trochę później ale ja posmarowałam odrobinką musztardy dałam jej posmakować a potem nakleiłam sobie plasterek. Madzia zrozumiała, że się zepsuły. Zasypiała bez problemu. Piła wodę z niekapka i pare dni zasypiała na mnie przytulona i oglądałyśmy baje a potem to obok leżałam i głaskałam po główce. Przyjęła do wiadomości, że koniec no ale była jednak sporo starsza. Na butelkę też nie przeszła wcale.

My już zaczeliśmy biwaki, dzisiaj wróciliśmy z kiszewskich i pierwszy raz Madzia spała pod namiotem. W zeszłym sezonie zawsze domek. Madzia super, zachwycona. Noce ciepłe a rano to ukrop w namiocie o 7 już byliśmy na chodzie. Było super.

Tylko ja mam lekką depreche bo mi się przytyło troche i muszę coś z tym zrobić, sezon a ja się wstydzę w strój wskoczyć ech.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Agus ja niestety nie pomoge co do karmienia bo mojemu dziecku bylo obojetne czy pije z cycka czy z butli:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Hej Dziewczyny!!!
Pogoda cudna! Uwielbiam upały, pamiętam ze duzo lepiej je znosiłam w ciąży niz mrozy i sniegi:/
Justa podziwiam, ze sie w taki upal na plaze wybralas, ja pomimo ze jak pisalam uwielbiam upal to wole posiedziec w cieniu:))) my mamy nowy plac zabaw i jest tak umiejscowiony ze przez caly dzien jest tam slonce, wczoraj poszlysmy to wytrzymalam 10 minut w pelnym sloncu:) Dziobus moze byście jeszcze kiedys wpadly tam do nas na plac? Ogolnie to zapraszam Was wszytskie bo plac jest naprawde super! jak juz bedziemy na swoim to zaprosze Was na kawke i na ten plac:)
1 lipca odbieramy mieszkanko! Ale fajnie! Narazie gole sciany, mysle ze do konca roku uda sie wprowadzic.
My w koncu zdecydowalismy sie na przedszkole prywatne (wszyscy sie w glowe pukaja, ze Laura dostala sie do panstwowego a ja zrezygnowalam, ale nie przejmuje sie tym, nasze dziecko nasza decyzja, niech sie ciesza ze zwolnilismy miejsce dla kogos kto tego potrzebuje na 8-10godzin). Narazie pojdzie na 4 godziny do obiadku i po obiadku ja odbiore, a pozniej zobaczymy jak sie bedzie tam czula, nic na sile, jesli bedzie ok to od przyszlego polrocza dam ja na dluzej i sie rozejrze za praca. Na razie mam w planach zrobic od wrzesnia prawo jazdy.
Wczoraj bylysmy u lekarza i skarżyłam sie ze Laura bardzo malo je i nie chce owocow. Lekarka mnie uspokila, ze nie ma czym sie martwic, takiemu malemu dziecku niewiele trzeba, zje jedna truskawke i jej wystarczy witamin, latem nie trzeba dawac nic dodatkowo, żadnych suplementow, jedyne co mi polecala i podobno teraz wszyscy to polecaja to Omegamed, ale akurat Laura to dostaje juz prawie od urodzenia:))
A do lekarza poszlysmy bo Laura mi przedwczoraj strasznie zwymiotowala w nocy po kaszlu, a kaszle chyba z powodu alergii, chociaz daje jej Xyzal:/ mysle ze to z powodu upalu i tego za zaczeli u nas koszenie trawy na calym osiedlu, mnie tez katar leci i kaszle. No i nie wiem czy jej ten Xyzal nie wystarcza, ale z tego co lekarka powiedziala to musimy sie przemeczyc przez ten czas koszenia, bo infekcji nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Hej dziewczyny
niestety nie mam czasu siedzieć i pisać na forum.. zazdroszcze Wam tego, że wasze dzieci już nei robią w pampersy w nocy bo Patryk w dzień lata bez i robi na nocnik ale na noc zawsze zakładam i zawsze jest strasznie nasiusiane.. Co do przedszkola to sie nie dostaliśmy niestety :( mam nadzieje, że we wrześniu sie zrobią wolne miejsca i wskoczymy na nie:)
Wiem jak to jest byc w ciąży w upały i naprawde
Wam współczuje i sobie przypominam jak to było i cieszę sie, że już prawie rok za nami:) Mała jest super od 9 miesiąca chodzi i obydwoje tak rozrabiają, że nie nadążam sprzątać.. niestety teraz siedzimy w domku bo są chorzy :(
justa a z ta kupką śmiechu warte u nas często sie zdaża, że mała zrobi podczas kąpieli i wtedy Patryk wyskakuje z wanny jak poparzony bo sie boi :PP hehe

Mam do Was pytanie odnośnie karmienia... Już 11 miesiąc jak karmie piersią od jakiegoś miesiąca tylko w nocy ale jak oduczyć jej karmienia? już mnie piersi bolą i czuje, że prawie nic nie mam a ona butelki nie chce mleka nietoleruje wogóle :( jak już to tylko wodę z niekapka ale nie zaśnie mi bez piersi i co mam robić? Patryka karmiłam butlą więc nie mam pojęcia...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

hej hej

my wczoraj i dzisiaj na plaży, super pogoda chociaż dzisiaj trochę nie do wytrzymania. Po południu pojechaliśmy do teściów. Uśmiałam się z oli.. Tradycyjnie zrobiła kupę w majtki a że majtek nie miała tylko spodenki bo akurat wyszła z basenu to potrząsnęła nóżką i kupka wypadła prosto do buta dziadka ;) Muszę się za nią ostro zabrać bo zostały tylko dwa miesiące do rozpoczęcia przedszkola. Nie chcę aby dzieci się z niej śmiały jak zrobi kupkę do majtek...

Michałowa my budujemy dom pomiędzy osową a chwaszczynem tzn pomiędzy dwoma jeziorami jeśli kiedyś tam byłaś. Dagmarka mnie jakiś czas temu spotkała gdy wracała z działki nad jeziorkiem. Miejsce jest urocze bo blisko las i jeziorka. Poza tym autem mamy 5min do osowy także nie wyprowadzimy się na odludzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Michałaowa co Ty piszesz? Ja siedzę w pracy, w biurze bez klimatyzacji i już ledwo dycham:-(

Moja Zuzia od zeszłego czwartku robi na nocnik, siusiu i kupę i od 3 nocy śpi bez pieluchy i jak na razie budzi się rano sucha. No i w końcu śpi w swoim łóżeczku.
Moja jeszcze cały lipiec będzie chodziła do prywatnego przedszkola a cały sierpień mają zamknięte, więc i ja muszę na początku sierpnia wziąć 2 tygodnie urlopu a później albo mój mąż będzie brał urlop albo moja mama może już będzie mogła się zająć Zuzią.
Moja cały czas rano popłakuje jak ją zaprowadzam do przedszkola. Panie mówią, że jak ja wychodzę to młoda przestaje i ładnie się bawi i jest bardzo grzeczna. Jak się jej pytamy jak tam w przedszkolu to odpowiada że fajnie albo dobrze.
My wczoraj napompowaliśmy basen i nalaliśmy wody i Zuza z synem sąsiadki o rok młodszym pluskali się aż miło było popatrzeć. Później ładnie zjadły kolację i ok. 21 poszli spać a tak moja potrafi szaleć do 22.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Oszczędzanie - jakie macie sposoby? (110 odpowiedzi)

Ponieważ niedługo rozpoczynam urlop wychowawczy, przyjdzie nam żyć przez pewien czas z jednej...

ładne meble dla dzieci "Meblik" (78 odpowiedzi)

Wczoraj byłam w fajnym sklepie z mebelkami dla dzieci. Bardzo mi się podobały i chyba skuszę się...

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....