GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

witam w nowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

i oczywiscie konsultowalam z lekarzem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Ja 1/2 tego dla dzieci. Tez efekt natychmiastowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

a tez daje 1/4 czopka efekt natychmiastowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

wiolka ale 1/4 czopka dla dorosłych?
bo są takie dla maluchów podobno?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja daje 1/4 czopka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

dziewczyny konsultowałyście z lekarzem użycie czopka glicerowego u malucha?
Mój ma 5 dzień bez kupy i straszne się męczy, chcę mu jakoś pomóc.

Z góry dzięki za szybką odpowiedź :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

tak z pobieraniem krwi bywa różnie - więc nie nastawiaj się że będzie źle, może akurat u Ciebie pójdzie szybko i sprawnie.
mój jak miał pobieraną to zawsze płakał tylko, gdy mu rękę trzymali i nie mógł nią ruszać, a nie dlatego że wkłuwali igłę - jak już miał wbitą igiełkę to już nie płakał.

Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Cześć! ;-)

U nas radość wielka ;-). Lenka zrobiła sama kupę ;-))))). Bo od miesiąca przeszło robiła raz na tydzień średnio i tylko po czopku. A dziś od 3 w nocy postękiwała przez sen i o 8 zrobiła kupkę ;-). Potem ok 9 drugą ;-)))). I po tym, jakże radosnym wydarzeniu ;-), zważyłam ją i waży 5080g. Także super.

Noc słaba, bo Lenka często się budziła. Teraz wiem, że brzuszek ją pobolewał, bo cisnęła.

Co do pobierania krwi, rozumiem doskonale. To jest straszne. Przeżyłyśmy to w szpitalu. Lenka, taka mała, 3 kg istotka cała była pokłuta. Sine rączki miała. Pobierali jej krew, a także welflon miała w dłogi i wewnętrznej str. łokcia. A krew miała pobieraną codziennie przez 5 dni. Raz była taka ekipa, że nie mogły się wkłuć i pobrały jej w końcu z główki. Potem zobaczyłam, że główka była 6-tym wkłuciem, a próbowały 4 razy z rączek i ze stópki. Myślałam, że pójdę i przywalę tej babie, która tak skrzywdziła mi dziecko. Na pobieranie krwi zabierały mi dziecko - słyszałam tylko jej krzyk. Brrr. Mam nadzieję, że długo nie będę musiała znowu tego przechodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Witam
jak mój mały miał pobieraną krew to wszystko poszło sprawnie bez problemu pielęgniarki wkuły się w dziecko nie było nawet płaczu także to bardzo indywidualna sprawa
nie ma co panikować dziewczyny
trzymajcie się miłego sobotniego dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Aniak
przepraszam, że Cię wystraszyłam. Myślę, że nastawienie też jest ważne, bo nie wyobrażam sobie panikujących i spoconych pielęgniarek (tak było) i jeszcze mnie panikujacą i przeszkadzającą w pobraniu.
Za pierwszym razem trochę panikowałam i rzuciłam komentarz, że nie mają tak mocno trzymać rączki.
Za drugim razem pielęgniarki dziwiły się, ze ja taka spokojna (bo tym razem ja je uspokajałam) a ja na to.....nie wyjdę jak nie pobierzecie krwi - nie miałam zamiaru chodzić poraz trzeci i meczyć maluszka.
Także spokoj - wygląda to nieciekawie , ale podobno tak musi być, nie ma innych sposobow na pobranie krwi takiemu małemu człowieczkowi.
Może u Ciebie tak jak u Dagmarki pójdzie szybko i sprawnie!
Tego życzę.
A dlaczego musi mieć pobrana krew???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

To pobieranie krwi to nic fajnego, moja mała płakała strasznie, wręcz wyła gorzej niż przy szczepieniu, ale nam to poszło bardzo sprawnie, chociaż nie powiem chwile to trwa, ale babka nakłuła tylko jeden paluszek i od razu poszło, juz odebrałam wyniki wiec udało sie za pierwszym razem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja ide w srode na pobranie krwi tak mi szkoda Oliwierka nieadwno mial poklute cale raczki w szpitalu:( a teraz znowu w srode pobieranie chyba mi serce peknie moj maly ma jedna strone glowki plaska ale nie duzo bo spal na jednej stronie caly czas ale to moja wina bo ja go tak ukladalm i lekarka kazala klasc go na druga i niemam z tym problemu bo czasami dzieci placza i wtedy trzeba rechabilitowac:( mam tylko mam nadzieje ze ta glowka zmieni ksztalt:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

O matko mamka to mnie nie pocieszyłaś już to sobie wyobrażam :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

lecę spać bo u mnie wszyscy juz spią :-))
do jutra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Aniak
na pobraniu najpierw byłam w swojej przychodni, najpierw pielęgniarki pobierały z ręki jak dorosłemu, ale nie udało sie wkłuć w żyłe i w drugiej ręce w zgięciu łokcia zrobiły nakłucie grubą igłą i krew kapała do fiolki. Okazało się że i tak krwi jest za mało i musiałam jechac z małym bezpośrednio do labolatorium w Gdyni na Wendy. Tam brały z palca i to podobno bardziej boli, nakłuły chyba ze 4 paluszki i cisnęły z nich krew małą rureczką do fiolki.
Płacz był niesamowity...brrrr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Moja ma też ociupinkę na karczku. A zeza robi jak pstrykam jej zdjęcia z lampą błyskową :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Moja też ma na karku uszczypnięcie bociana ;-).
Też zezuje, ale już sporadycznie. Najczęściej jak ciśnie bąka ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

A zapomniałam napisać, że w rossmanie pampers premium care w promocji po 37,99.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Ale smaka mi narobiłyście na to karmi :) chyba jutro kupię.

Mój też ma uszczypnięcie bociana na karku.

Mamka a gdzie byłaś z maluchem na pobraniu krwi? W zwykłej przychodni czy w szpitalu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Witam w nowym wątku :)

Dziewczyny mam receptę na 10 puszek Bebionu Pepti 1 może któraś potrzebuje bo szkoda,żeby się zmarnowała.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....

pomóżcie-pomysł na własny biznes (104 odpowiedzi)

podpowiedzcie,co mogłoby wypalić w małym mieście,myślę,by wreszcie wziąć sprawy w swoje...

Jaki wozek wybrac? (79 odpowiedzi)

Dziewczyny jaki wozek wybrac? 2w1, 3w1? Jakiej firmy polecacie? Rodze w wrzesniu :)