GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

witam w nowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Może ja też zacznę wprowadzać. Chociaz jak tylko delikatnie spróbuję cos innego to mały zaraz szaleje. Dzisiaj jest spokojniutki jak aniołek i chyba dlatego wolę nie eksperymentować. Tylko tak jak piszesz sbj - ile można jeść ryż i gotowanego kurczaka ahhhhhhhhhh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

galeria magiczna - thx,

mamka - przez pierwsze 6 tygodni uważałam, ale czułam się fatalnie i zaczęłam wprowadzać inne produkty - mój organizm się ich domagal. Ile można tylko ryż, jablka i gotowanego kurczaka. Ale to prawda, że dużo zależy od dziecka - mi się udało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Kubuś jest ciężki? Przecież w nim jest to co i tak jadam - marchewki, jabłka i banany ;P Chyba, że o marchewkę chodzi - bądź co bądź mojej nic po Kubusiu nie było :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Sbj, dzięki za troskę:)
gorączka już przeszła po podaniu paracetamolu:) Mały czuje się dobrze, tylko śpi dzis dużo, ale to normalne, więc się nie martwię tylko korzystam i się relaksuję przy książce:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

sbj-dobrze masz tylko pozazdrościć,ze możesz jeść i pic wszystko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

mamka - dobrze że znasz diagnozę - 3-majcie się

MrTusia - jak szymek co z gorączką?

Kubusie piję, ale moje dziecko jest zlote, bo ja jem i piję wszystko i mu nic nic nie szkodzi. Patrzę tylko na to, żeby sie nie nażreć jak świnia jak pomarańcze to np pół lub całe, a nie 5 i nic innego :d

A my po usg i wszystko ok i kontrola za 12 tygodni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja wlaśnie wczoraj kupiłam sobie kubusia i sobie popijam, bardzo je lubię,ale troche się boję co to bedzie po wypiciu całego??

Jeśli chodzi o kino to właśnie tego się obawiam, że z filmu nici.
Może lepiej wybrac opcję pozostawienia małego z tatusiem i pójście z koleżankami - to chyba lepsze odstresowanie ;-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Laktacyjna na Zaspie powiedziala ze gdy sie karmi nie powinno sie pic Kubusia bo jest za ciezki dla dziecka i czesto moze go bolec brzuch:)
ale nie wiem jak jest naprawde bo nie zdazylam sie przekonac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja piję Kubusie - uwielbiam je... :)
ja myślałąm o seansie dla mam - ale się romyśliłam, myślę, że mała jest za mała aby przebywać w klimatyzowanym pomiszczeniu - bo klimatyzacja to wylęgarnia bakterii...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Ja kubusiow nie pije bo nie lubię:) za słodkie dla mnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Moja koleżanka była na seansie dla mam. Podobno jest niezła jazda, bo maluchy płaczą, jedna karmi piersią, druga przewiwja, trzecia uspokaja i właściwie nikt filmu nie ogląda :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Cześć dziewczyny,

Ja dziś z małym na pewno nie wychodzę na spacer. Tak czułam już wiosnę a tu proszę, lipa ;/

Ja jem jajka, ziemniaki, marchew, serek wiejski(zawiera mało laktozy), naleśniki z dżemem porzeczkowym, pierś grillowaną na patelni, wołowinkę gotowaną, banany, jabłka gotowane, ryż, herbatniki :) i ostatnio pozwoliłam sobie na małego czekoladowego batonika (nic małemu się nie stało)
Kawkę piłam przez trzy dni i mały spać mi nie chciał, mimo że to kawka rozpuszczalna z mlekiem :(, sok jabłkowy też pijam rozcięczony z wodą lekko.

A co z sokami typu Kubuś? pijecie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja także piłam bez mleka, czytałam ze ona ma w składzie chyba cykorie i zboża poprawiające trawienie i mogą powodować gazy a gazy u nas oznaczają gazy u dziecka, ale może po prostu moja jest taka wrażliwa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Wczoraj dostalam propozycję pójścia do kina z maluszkiem, na seans dla mam. Czy ktoras z Was juz była?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Dagmarka,
ja też piję inke raz dziennie, ale nie myślałam, że po niej może marudzić? najgorzej, że tez bez mleka!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja piłam inke jak Laura miała kolki później przestałam na 3 tygodnie i jak znowu wypiłam to strasznie płakała i tak sie 2 razy powtórzyło wiec na pewno po ince i nawet tego nie mogę :) tez mam zawsze 100/60 lub nawet 90...w szpitalu sie śmiali ze jak ja bez kawy funkcjonuje, ale co zrobić jak trzeba sie zmobilizować to sie człowiek mobilizuje, chociaż sama nie wiem jak bo wcześniej to rano kawa w pracy kawa a teraz nic:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Mamka, ale miałaś przeżycia, dobrze, że to nic aż tak bardzo poważnego, chociaż i tak współczuję..ale dobrze, że jest diagnoza, wiadomo co trzeba robić i czego unikać:)
a kawy bez mleka ja nie tknę:(( dlatego nawet jak nabiału nie jadłam to do tej porannej kawy musiałam wlać choć kapkę;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja piję słaba kawkę i nawet nauczylam sie pić bez mleka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

aaa i mialam napisac jak u nas po wczorajszych wizytach

Bylismy na AM na kontrolnym usg - sprzęt mają suuuper i lekarze są świetni - także tylko tam jak cos sie dzieje (polecam dr Kosiaka i dr Batko).
Bartuś ma naciekowe zmiany w węzlach chłonnych pachowych i nadobojczykowych. Zbiera sie ropa pod skorą.
Bylismy też na Polankach u pulmunologa, okazuje się że szczepionka na gruźlicę została w szpitalu źle wykonana - za nisko!!!! Dlatego wystąpił niepoządany odczyn poszczepienny. teraz czeka nas długotrwała obserwacja, bo te zmiany w węzlach moga zwłóknieć, zwapnieć lub co najgorsze stan zapalny - ropa moze wyjśc na zewnątrz i wtedy potrzebny bedzie chirurg , który natnie to miejsce.
Mam nadzieję, że tak nie bedzie bo tego nie przezyje chyba!!
A i jeszcze ciekawostka - jak byłam w szpitalu w poniedzialek na IP to chirurg bez konkretnej diagnozy kazal mi nagrzewać to miejsce - i dopiero bym diabła narobila, bo wywołałabym stan zapalny, ktorego chcemy uniknąć!!! Oczywiście nie zastosowalam się do jego zaleceń i szukalam pomocy gdzie indziej.
Z dwojga złego dobrze , że to tylko to, bo wczoraj na tej onkologii jak widzialam ogolone główki przechadzających sie dzieci to aż mi sie łza zakręcila..........................................
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Aniak, to powodzenia, na pewno wszystko będzie ok, lekarze dmuchają na zimne i wolą sprawdzać wszystko, co wydaje mi się, że dobrze robią..
ja też nie lubię wizyt u lekarza, chociaż moja wczoraj mnie pozytywnie zaskoczyła, miła była i na wszystkie pytania jakoś sensownie odpowiadała i zadawała dodatkowe pytania, co wcześniej jej się rzadko zdarzało..ale zauważyłam, że to mój mąż chyba tak na nią działa, bo jak on jest, to od razu inaczej gada ;p;p
aa..i powiedziała, ze przy sztucznym normalne jest, że mogą być zielone kupki, co mnie uspokoiło, bo mój czasem ma..
Dagmarka..ja też marzę o dobrej kawie z mleczkiem, ja piję zbożową, nie wiem jak daję radę, bo kiedyś bez kawy bym nie wstała, a teraz proszę..i w nocy wstawać trzeba i jakoś bez kawy daję radę,a mam takie niskie ciśnienie..zwykle ok 100/60
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka - jaką firmę polecacie? (69 odpowiedzi)

Hej! Jaka firmę przeprowadzkową polecacie?? Za dwa tygodnie mnie to czeka i chciałabym...

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? (20 odpowiedzi)

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? jak się ubrać na taki zabieg? jak to działa i czy działa ?

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (113 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...