Morze biegaczy po raz jedenasty wybiegnie na ulice Gdańska! Już 29 września odbędzie się kolejna edycja kultowego Półmaratonu Gdańskiego! Na liście startowej jest ponad cztery tysiące biegaczy. Tegoroczna odsłona zawodów będzie niesamowita - start i meta ponownie zlokalizowane będą w gościnnych progach Polsat Plus Areny Gdańsk. To rewelacyjna okazja, aby finiszować na stadionie piłkarskim, na ...
więcej

Znowu przez całe miasto. Naprawdę nie można inaczej.

Wkurzanie samochodziarzy to nie tylko przyjemność ale i obowiązek

Proponuję nie blokować miasta dla lansujących się osób. Zorganizować maraton brzegiem morza od Brzeźna do Gdyni lub nawet na Hel - bez dezorganizacji miasta i chyba znacznie zdrowiej

Proponuję nie lansować się samochodem w mieście, i jeździć poza nim

Po raz kolejny blokowanie centralnych ulic w weekend dla wszystkich mieszkańców. Co sprawia, że te biegi muszą odbywać się w centrum miasta? W jaki sposób usprawnia to bieg danej osoby? Czy nie można organizować ich w miejscach, które nie utrudniają weekendowego odpoczynku innym osobom? Bieganie asfaltem nie jest zdrowe dla stawów.

Posiadając odpowiednie buty nie widzę zdrowotnych przeciwwskazań do biegania po asfalcie

Jeśli weekendowy odpoczynek to zostaw samochód, idź nad morze albo do lasu. Tam Ci nikt nie będzie przeszkadzał.

Niektorzy w sobote i niedziele tez pracuja, studiuja i maja inne zajecia i musza do dzielnic miasta dojechac. Jak raz do roku idzie procesja na Boze Cialo to z d... Strzelacie, a jak przez caly rok blokowane sa ulice, bo jakies lansujace czubki promuja komunistyczne zapedy sportowe to jest wszystko dobrze.

Zaoczne też? Tu cię zaskoczę że niekoniecznie.
.

"Komunistyczne zapędy sportowe"?? Zdrowo Cię kolego odkleiło :)

Co sprawia, że trzeba jeździć samochodem w centrum miasta? Brak ruchu jest niezdrowy

A czy przypadkiem kilka setek ludzi biegnacych w jednym miejscu nie obrazi bozka klimatu? W koncu bieg kilkadziesiat razy zwieksza wydalanie dwutlenku wegla do atmosfery. Pozniej bedziecie plakac, bo obrazony bozek klimatu spowoduje cykliczne nawalnice i zalewanie zielonych zabetonowanych miast.

Prawda...Naczelna Kapłanka Klimatyzmu już szykuje odpowiednie przepisy które zabronią zbyt intensywnego wydalania CO2 przez biegaczy.

Gdzie można uzyskać informację i czy ogólnie jest to do uzyskania, jakie korzyści są z organizacji takich imprez dla miasta oprócz kolejnego w tym roku utrudniania życia mieszkańcom tych dzielnic? Naprawdę to już jest przesada. Nie mogą biegać po lasach? Mam nadzieję, że miasto ma jakieś korzyści a nie dopłaca jeszcze. Bo jako mieszkaniec nie życzę sobie utrudniania mi dnia wolnego z moich podatków, dla grupy lanserów.

Oleńka zajęta robieniem kolejnych bękartów nie ma czasu na myślenie?!