Witam

Jak w tytule, proszę o szczere opinie. Co polecacie, może Biedronka, Lidl czy coś podobnego?

Będę wdzięczna

awansować możesz też w popularnych sieciówkach takich jak pizza hut,kfc itd .Tylko uprzedzam trzeba się szczerzyć do klientów jak idiota/tka

hmhm ciekawe, a powiedz xyz czy to prawda, że w kfc nawet dobrze płacą? jaki jest system pracy i jak szybko można awansować?

Anka, a Ty w ogóle coś potrafisz robić? Od tego może zacznijmy..

Aspiracje wielkie ale czy uzasadnione?

Pokaż jak wyglądasz, to tobie powiem, czy i kiedy będziesz kierowniczką ;)

hmhm myślę, że wygląd jest odpowiedni na takie stanowisko- nie muszę się reklamować :) co do umiejętności to owszem posiadam, wykształcenie wyższe również :) także proszę o wypowiedzi osób zorientowanych :)

Aby zostac kierownikiem w Naszym Pieknym Kraju nie potrzeba wyjatkowych umiejetnosci, wystarcza wyjatkowe znajomosci.

Jak będziesz dobrym pracownikiem to może cię docenią, jak nie spróbujesz to tak sama z sobie nigdy nie zostaniesz kierownikiem.

W Biedronce albo Lidlu możesz awansować z pracownika sklepu na zastępce kierownika, ale kasa niewiele lepsza, a odpowiedzialność od razu dużo większa. Ale zanim awansujesz, to już będziesz miała dosyć tej roboty ;)

Twoje 'moze' stanowi duuuza roznice i jednoczesnie potwierdza fakt, ze istnieje jedynie cien szansy na awans.Ale kto ma tyle sily by czekac latami na awans ciezko pracujac? na pewno niewielu

co do płatności się nie orientuje ale chyba zle nie płacą skoro w znanej sieciówce w której niedawno pracowałam było 5 kierowników .Awansować można w miarę szybko tylko trzeba przejść całą drabinę i to nie było kfc tylko pizzeria popularna ;) pizzahut

A dlaczego za priorytet dałaś sobie akurat stanowisko tytułowane jako "kierownicze"? Rozumiem ambicje, ale sama nazwa stanowiska to nic, zakres obowiązków często bywa niemalże identyczny. Coś w stylu "buty jakiekolwiek, ważne żeby był znaczek nike".

dzięki za wypowiedzi, chciałam się tak wstępnie zorientować, czy w ogóle w naszym kraju można coś jeszcze osiągnąć, czy też nie... chyba większość z nas chciałaby piąć się do góry, a nie stać w miejscu prawda? :) tylko to chyba o kilka lat za późno, czasy mamy jakie mamy... ciekawe czy jeszcze kiedyś będzie tak jak kiedyś, kiedy w ogłoszeniach można było przebierać i pracodawcy odzywali się częściej niż raz na pół roku (:

Kierownik może kiedyś coś znaczyło, w wielu przypadkach (oczywiście nie we wszystkich!!) obecnie to tytuł kierownika to nie jest nic prestiżowego, ani nie świadczy o pięciu się w górę, robieniu kariery etc. Winna jest nowomowa, kariera kiedyś to było słowo równoważne sukcesom zawodowym, wyróżnieniom, a dzisiaj jest to synonim przebiegu zatrudnienia. To tylko przykład. Idąc za ciosem: "prężnie rozwijająca się firma wkraczająca na rynek polski szuka idealnego kandydata na prestiżowe stanowisko water closet manager". Kto chce być merchandiserem, a kto chce tylko "wykładać towar"? :)

Tu znalazłem fajny temat, same dyrektory, kierowniki, megadżery, ale nic z tego nie wynika
http://www.goldenline.pl/forum/1785328/ladne-nazwy-stanowisk-handlowych/s/1 Miłej lektury.

Dzięki :) macie rację dziś ten tytuł niewiele znaczy... a szkoda...

Może i nie znaczy wiele..,ale moja koleżanka jest kierownikiem w Biedronce i zarabia 3.500 zł netto.. z taką pensją już można coś zrobić nie oszukujmy się ;)

no co Ty serio? to ja idę do biedronki :) a kasjer ile zarabia?

Serio,serio. Najpierw była zastępcą,to miała na rękę 2.400 awans co dwa lata. Nie wiem ile zarabia kasjer,ale z tego co słyszałam około 1400,ale to akurat nie sprawdzone info.

dzięki za info, a czy na zastępcę awansuje się też dopiero po 2 latach pracy?

Tego też niestety nie wiem,wydaje mi się,że to indywidualna sprawa.. zależy pewnie od człowieka jak sobie radzi.. wiem,że przechodziła te wszystkie szczeble od kasjerki po jeden awans,potem kolejny i pracuje już tam 5ty rok. Ona akurat awansowała po dwóch latach na zastępcę i potem chyba jakoś po półtorej roku na kierownika.

Powiem tak:
na szybkie tytułowanie się możesz wybrać dwie drogi:

- weź sobie żabkę i już jesteś kierownikiem (oczywiście dla biednych kasjerek, bo dla reszty z góry będziesz... "ajentem", no ale to kim jest "ajent" to już temat na inny wątek, jednak cel osiągniesz

- zarejestruj działalność gospodarczą i wtedy możesz tytułować się nawet samym prezesem.

Hah,też racja,ale koleżance chyba nie o to chodziło ;)
Wiem również,że w innych sklepach sieciowych spożywczych,typu "Sam" można szybko awansować,może niekoniecznie na kierowniczkę,ale jeśli się sprawdzisz,to np.na brygadzistkę,której pensja wynosi również około 2.5 tysia :)

hmhm Ona ciekawie piszesz :) co do Twojej odpowiedzi, masz rację nie o to mi chodziło o czym kolega pisał :) może napiszesz konkretnie gdzie można próbować, jeśli jesteś zorientowana :) z góry dzięki

Najszybciej możesz awansować pod dworcem albo obok jakiegoś parkingu :)

A co ~Robert? Pewnie wiesz to z własnego doświadczenia? ;)

no właśnie ha ha :)

w Biedronce!