Re: Gdzie na kulig?
dawno temu (spodziewam się że nadal funkcjonują) - kulig 'naszego życia' w Otomińskiej stadninie (jest pewnie kilka i nie pamiętam która) - mieli opcję z ogniskiem w chacie - rewelacja. Okolica bajka (no ale w tym roku tyle sniegu chyba nie bedzie..) - Wytarzani w śniegu suszyliśmy się razem z kiełbasami :) i grzeńcem. Oczywiście wszystko zalezy od twarzystwa.
Wypad od rana do wieczora, wspomiamy świetnie.
0
0