Witam, gdzię mogę naprawić oponę mam przetartą na boku i czy woglę można taką opone naprawić? ile taka usługa kosztuje?

lol

kobieto
- masz problem z zawieszeniem to słyszysz stuki i inne
- wyciek plynu hamulcowego - to czujesz, ze cos nie tak z hamulcami

a opona?
wybucha w ulamku sekundy i przy 60 km/h ladujesz na drzewie albo na przeciwnym pasie ruchu na czalowce...

PRZESTANCIE LUDZIE OSZCZEDZAC NA OPONACH!!

wszytskie uzywane opony w PL przyjezdzaja z Niemiec bo tam jest przepis, ze opona nie moze byc starsza niz 5 lat

a u nas?

nie dosc, ze przetarta to jeszcze ja latac chca

koleś co ty mi tu wyskakujesz z zawieszeniem z płynem hamulcowym pytam się czy da rade to naprawić czy nie a opona była nowa bo w maju kupowona i pożądnej firmy z tego roku

to, ze zabijesz siebie albo siebie i pasazera malo mnie obchodzi

niestety mozesz tez spowodowac wypadek, w ktorym ucierpi ktos postronny

...

jezeli opona jest peknieta i to na boku to do wywalenia

Nie 5 lat a 10 lat kolego i w Niemczech tez sie naprawia opony wiem bo sam takie przywożę.

Daj spokój dziewczyno;zrobisz krzywdę sobie lub innym.Żaden rozsądny wulkanizator nie podejmie się tego zadania.

Uszkodzenie powierzchni bocznej opony dyskwalifikuje ją z użytkowania i nie podlega naprawie. Żaden uczciwy wulkanizator nie podejmie się takiej naprawy, bo zagroziłby życiu kierowcy i innych uczestników ruchu. Jedyną metodą naprawy jest niezwłoczna wymiana przynajmniej pary opon (lub tylko jednej gdy opony są nowe).

Przebitą - da się uratować.
Przetartej juz nie. Opona niestety idzie na śmietnik i - jak pisali przedpiścy - żaden szanujący sie wulkanizator Ci tego nie naprawi.
Można dużo rzeczy w samochodzie zrobić na "Mc'Gyver'a"
Ale opony do nich nie należą. To naprawdę bardzo poważna sprawa - życie zarówno Twoje i ew. pasażerów - jak i osób postronnych.

Polak potrafi
wszystko sie da jak sie chce

zobaczcie jaki biznes kwietnie na uzwyanych oponach...

opony z boku się nie naprawia no chyba ze ci na jakiejś nieodpowiedzialnej wulkanizacji to zrobią ale wtedy to juz debile

Hmm, ja jeżdże na naprawionej oponie zboku właśnie. Auta nie oszczędzam i jakoś przez pół roku nic się nie stało - oponka jak nowa.

szkoda, że dekiel mocno poobijany, co nie?

Asia blondynka? o_O

Halewicz lubi blondynki?

To pytanie retoryczne?

Przykro mi ale opon z boku się nie naprawia. WWW.FASTGUM.PL Zapraszam. Mobilny serwis opon z dojazdem w miejsce awarii.

Wczoraj dojrzalem guza z boku opony jak podejrzewam opona na smietnik, warto ryzykowac czy zalozyc zapas i smigac do wulkanizatora szukac nowych opon ?

nie warto ryzykować - opona śmietnik, w zalezności do czego słuzy ci samochód możesz pokusić się o nalewki, sam byłem przeciwny dopóki nie założyłem, 195/60/15 za 140pln sztuka
jeżeli upierasz się co do nowych jedź do leclerca lub innego marketu i mają taki sam rozmiar za 240pln za sztukę, nie jest to najwyższa półka ale i nie syf