Gdzie są kosze by móc zrobić zakupy oraz co to za promocje?
Panie Kierowniku/Menadżerze Tesco.
mam dwa pytania/opinie do pana skierowane:
1. Od kilku miesięcy brakuje ciągle koszyków i wózków przy wejściu!!! Klienci m.in. ja, muszą swoje zakupy na rękach nosić lub po całym sklepie wolnych koszyków szukać. CZY tak ciężko jest zakupić więcej Koszyków by klienci mogli normalnie zakupy robić lub wdrożyć procedurę układania koszyków, która zapobiegnie takiej sytuacji??? Jest to pierwszy sklep w jakim zakupy zrobiłem w którym utrudnia się robienie zakupów swoim klientom!! Narzuca się pytanie, co pan tam robi, kiedy nie radzicie sobie z tak prostym problemem!
2. Promocje i super oferty które mają klientów za Idi**ów! Zastanawiam się skąd biorą się wam pomysły na ustawienie super oferty w zasadzie nadal normalnych cenach produktów (sporo wyżyszch od konkurencji)? Szanowanie swoich klientów to podstawowa zasada!. podam przykład: energetyk nieznanej marki podstawiliście pod kasy oznaczając super oferta za 3,5zł albo napoje słynnej pewnej marki w wielopakach w zasadzie w mało różniącej się cenie od ceny jednostkowej!! Wiadomo że towar "w promocji" się lepiej sprzedaje, ale trochę szacunku do swoich klientów się należy!
pozdrawiam
obrażony klient!
mam dwa pytania/opinie do pana skierowane:
1. Od kilku miesięcy brakuje ciągle koszyków i wózków przy wejściu!!! Klienci m.in. ja, muszą swoje zakupy na rękach nosić lub po całym sklepie wolnych koszyków szukać. CZY tak ciężko jest zakupić więcej Koszyków by klienci mogli normalnie zakupy robić lub wdrożyć procedurę układania koszyków, która zapobiegnie takiej sytuacji??? Jest to pierwszy sklep w jakim zakupy zrobiłem w którym utrudnia się robienie zakupów swoim klientom!! Narzuca się pytanie, co pan tam robi, kiedy nie radzicie sobie z tak prostym problemem!
2. Promocje i super oferty które mają klientów za Idi**ów! Zastanawiam się skąd biorą się wam pomysły na ustawienie super oferty w zasadzie nadal normalnych cenach produktów (sporo wyżyszch od konkurencji)? Szanowanie swoich klientów to podstawowa zasada!. podam przykład: energetyk nieznanej marki podstawiliście pod kasy oznaczając super oferta za 3,5zł albo napoje słynnej pewnej marki w wielopakach w zasadzie w mało różniącej się cenie od ceny jednostkowej!! Wiadomo że towar "w promocji" się lepiej sprzedaje, ale trochę szacunku do swoich klientów się należy!
pozdrawiam
obrażony klient!