Czy mógł by mi ktoś powiedzieć gdie trea na wiosnę odbędzie sie harpagan?

Ludzie to jest forum mówcie coś na nim!!!

Z tego co wiem to Elblag... Alez ty sie niecierpliwisz!!!!!!! :)

Magda

PS 30zl... to nawet nie jest jedno Euro ani Dolar... i jak masz zamiar wyzyc w krajach Unii idac przez Europe, juz nie wspomne o USA, Kanadzie.... i innych krajach gdzie nie wyzyjesz za tak mala sume... W Polsce ustawowo na wyjzdach zorganizowanych kazdemu przysluguje 19zl na jedzenie dziennie... przy obecnych cenach!!! To jakies nieporozuminie... ale coz ci, co to uchwalili widocznie cierpili na pomrocznosc jasna... takze w Mongolii przyjesz ale ale W Szwaijcarii juz niestety....smutna prawda
Wiesz ile kosztuje zwykla bulka?? Ostatnio placilam 35 centow, na wysepce Fehmarn w Niemczech. Drozyzna jak holera, a na promie do Dani bulka kosztuje 1 Euro!! wyobrazasz sobie zaplacic za sflaczala bulke 4 zl!!! Bo ja nie... 4 miesiace w roku pracuje w Niemczech i przeliczajac wydaje baaaardzo duzo na jedzenie bo bez tego niestety nie da sie zyc... a zmuszajac swoj organizm do ogromnych wysilkow jak np dluuugiego "harpaganowego" chodzenia, wspinania potrzeba niektorych skladnikow odzywczych o wiele wiele wiecej...

magda napisał(a):

> Z tego co wiem to Elblag... Alez ty sie niecierpliwisz!!!!!!!
> :)
>
> Magda
>
> PS 30zl... to nawet nie jest jedno Euro ani Dolar... i jak masz
> zamiar wyzyc w krajach Unii idac przez Europe, juz nie wspomne
> o USA, Kanadzie.... i innych krajach gdzie nie wyzyjesz za tak
> mala sume... W Polsce ustawowo na wyjzdach zorganizowanych
> kazdemu przysluguje 19zl na jedzenie dziennie... przy obecnych
> cenach!!! To jakies nieporozuminie... ale coz ci, co to
> uchwalili widocznie cierpili na pomrocznosc jasna... takze w
> Mongolii przyjesz ale ale W Szwaijcarii juz niestety....smutna
> prawda
> Wiesz ile kosztuje zwykla bulka?? Ostatnio placilam 35 centow,
> na wysepce Fehmarn w Niemczech. Drozyzna jak holera, a na
> promie do Dani bulka kosztuje 1 Euro!! wyobrazasz sobie
> zaplacic za sflaczala bulke 4 zl!!! Bo ja nie... 4 miesiace w
> roku pracuje w Niemczech i przeliczajac wydaje baaaardzo duzo
> na jedzenie bo bez tego niestety nie da sie zyc... a zmuszajac
> swoj organizm do ogromnych wysilkow jak np dluuugiego
> "harpaganowego" chodzenia, wspinania potrzeba niektorych
> skladnikow odzywczych o wiele wiele wiecej...

Witam Czacha... zacytowales mnie, a nie dodasz niczego od siebie???

Pozdrawiam
Magda

Witaj słonko, coś Ci się ceny pomieszały, od kiedy za 30 PLN można nabyć jedno Euro? Tak sie tylko pytam z ciekawości o;)

A teraz trzymaj się mocno, na tzw Łeście da sie wyżyć za psie pieniądze, chcieć to moc, plus dobra ekipa, oczywiście Stany i Kanada odpada, tam trzeba troche kasy na przeloty, zwłaszcza z Kanadą jestem na bierząco. Pozdro Czacha, a tak na marginesie, uzbrój sie w cierpliwosc, niebawem pojawi się zaproszenie na nową impreze.

Czacha chcesz ją na litość brać!? zkąd ty znasz kanadę!!!!
Czacha napisał(a):

> A teraz trzymaj się mocno, na tzw Łeście da sie wyżyć za psie
> pieniądze, chcieć to moc, plus dobra ekipa, oczywiście Stany i
> Kanada odpada, tam trzeba troche kasy na przeloty, zwłaszcza z
> Kanadą jestem na bierząco. Pozdro Czacha, a tak na marginesie,
> uzbrój sie w cierpliwosc, niebawem pojawi się zaproszenie na
> nową impreze.
zkąd ty znasz kanadę czacha!!!!!!!!!!

niech zgadne, Kondzioł??

No to bingo !! Jesteś już w kraju, czy za wielką wodą?? Mam romansik, niestety zawodowy, jak znajdziesz przerwe w zdjęciach to Cie zabiore na małą wycieczke. Sprzęt będzie mój, trzeba tylko dobrego operatora. Co prawda nie płace tak jak łestmeni, powiem wiecej, wcale nie płace, ale filmik ma być taki, że gały Ci wypadną jak przeczytasz scenariusz. I wszystko po staremu, czarno-białe, tak jak lubisz. Pozdro i odezwi się jeszcze, ale na maila.

Widze, że stronke mamy, widze, widze, klikam, widze, klikam i do ...
Ale chyba bedzie lepiej?? I tylko jak sie spotkamy to mi grdyla nie przegryż, ten filmik to na poważnie, mam nawet umówionych kolesi do grania, znasz ich, bo juz z nimi pracowałes, pozdro Czacha.

PUNKT DLA CIEBIE.... sluszna racja, ja dzis znow w oblokach ......
Jesli ktos, przeczytal moja ostatnio odpowiedz to bardzo przepraszam za blad... zobaczmy co da sie z tym zrobic....hmmmm.... wiec to by bylo gdzies 7,5 Euro/ Dolara... to w sumie znacznie wiecej aczkolwiek i tak nie wystarczajaco moim zdaniem.... chyba, ze ktos ma inne doswiadczenia "spozywcze", ceny mi sie zupelnie pomieszaly , przyznaje, ale to nie zmienia faktu Czacha Slonko, ze zywnosc jest duzo drozsza niz w Polsce....

A guzik, latem w ciepłych krajach? A można tanio na owocach i wazywkach, a liofilizaty z Kielc też są tanie, ale to w Alpach, a niżej to sie fajnie sprawdzają pasztety i takie inne bez miesa w puszkach z ryzem :o)

Przyznam, ze jestem ciekawa jak chcesz isc 40-60km dziennie na samych owocach... jakiegos profesora dietetyka trzeba by spytac... z ciekawosci to zrobie... MOZE NIE TEORETYZUJMY TAK... I CO IDZIEMY?? Przekonac sie na wlasnej skorze to najlepszy sposob...

Magda

Skarbie, nie musze podpierać sie teorią, mam to przećwiczone, suszone owoce, batony z L karnityną, i super energetyczne zjadliwe batony plus izotoniki :o)

W skrajnych sytuacjach za dzienną normę robiły: 2 bochenki chleba + sól, oraz conajmniej 1 litr mleka. I na tym się szło po 60 km dziennie. Najdłużej o ile pamiętam na tych porcjach szedłem ponad tydzień.

i nie ma dziewczyny :o(

By the way...dobrze, ze dostrzegles moj blad...dawno dawno temu za lasami i gorami chodzilam do szkoly - profil mat-fiz, az wstyd to przyznac :)
Co ten wydzial filologiczno-historyczny potrafi zrobic z ludzimi...

Magda

a jest..... :)

...i nie ma chlopaka... :)

Magda

A jest ;o)

Widze, ze lubisz miec ostatnie zdanie... przykro mi, fotografia nauczyla mnie cierpliwosci :)

Magda

Czyli robisz foty statycznym obrazą, one wymagaja cierpliwosci, a co z takimi, które się ruszają? Zwłaszcza szybko??

Nie chodzi mi o fotografie statycznych motywow, ale o wywolywanie zdjec i setki godzin w ciemni... to jak wedkarstwo nad jeizorem, przy spokojnej wodzie... Nie zajmuje sie ultra-szybka fotografia, ale Ciebie za rowerze bym zlapala w kadr, bez obaw.... :)

Magda

I to ja jestem uparty i lubie mieć ostatnie zdanie?? A tak na marginesie to strasznie nie lubie łowic ryb, ja lubie je jęsć :o)

Nie lubisz lowic??? A co zrobisz glodny gdzies na Alasce??? Nie poradzil bys sobie z wedka??? Poradzil bys.... Ale widze, ze lubisz zwiarzatka, bawisz sie w kotka i myszke raz tu ...raz tam... fajnie.

Magda
PS. ale to ja znow jestem gora.... :)

hymm, w kotka i myszke?? Hymm, na Alasce?? Wiem, wiem, Epigaz, śnieg do gara, a potem przelać wrzątek do małej torebki z matalizowanej foli, można też na zimno, czytaj stopić śnieg w spiworze, aby mieć wode :o)

A po co Ci woda jak nie bedziesz mial rybek???
Magda

Zawsze są pijane Łosie :o)

hmmmm..... slalomik Cie czeka Skarbie po pijanym losiu.

Magda

mnie?? u nas już prawie nie ma Łosi

...prawie...

Magda

pare sie znajdzie, koło Gołdapi.

a takich z rogami to wiecej, nawet w każdej wsi ;o)

A nawet w małym miescie :o)

...z Twojego "malego miasteczka" kawalek drogi... a jeszcze slalomikiem po tanim win......., no no abys przypadkiem do Ułan Bator nie zaszedl... :)

Magda

nawet w siedzibie gminy... :o)

było by miło, moze bez tych win...

3 Czachy!!!!! skarbie nie tak duuuzo!!!!!
Magda

Albo na Krym

to teraz bedzie jedna :o)

Jej az 4 Czachy!!!!!!!!!! Ja sie nie bawie!!!!!

Magda

cztery?? to jak w tym dowcipie o Jasiu :o)

A opowiesz mi go...

Magda

He, he, he. Filozowicznie odpowiem, może
??

mięsnie to nie wszystko, liczy sie stosunek korby do torby.

...Morze....

Magda

A kto to ten Jaśkiewicz??

Trzy, zdecydowanie trzy.

no niestety gniot

Zobacz w historii H!!!!!! Ciekawa postac....

Magda

o Jasiu?? naprawde?? To co Ty wiesz o zabijaniu :o)

Ciągle pada ....

nie wszystko sie zawsze udaje....

Magda

a z tymi butami to nie do końca prawda, robie w wywiadzie ;o)

to czekam na skrzynce na niego...
Magda

Będzie :o)

snieg????

Magda

szewcy na Madaskar :o)

miesnie piwne to nie wszystko....

Magda

we Włoszech??

ale ja jestem z nich dumny

ATLAS!!!! RATUNKU!!!! TRZYMAJCIE MNIE!!!!!!!!!!

Magda

mówiłem, że wszystko przede mną :o)

kiepsko bedzie..takie braki....

Magda

niektóre szkolą hiszpański, a niektórzy maja zajecia z atlasów :o)

no wiesz... brzuszki, brzuszki...1,2,3,4,5........na poczate 300dziennie!!!!! :)

Magda

Cwicze, ćwicze, ale 300 piw na poczcie?? to lekka przesada

to proponuje juz zaczac...
magda

właśnie ruszam, atlas drinków, moze byc??

Pijemy za lepszy czas,
za każdy dzień, który w życiu trwa,
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę!

Magda

za wspomnienia to tak po 40

Howg !!

to juz tuz tuz...... :)
Magda

pożyjemy, poczekamy, zobaczymy
PS. Złośliwiec

Kto?? Ty czy ja???
Magda

Ja?? W życiu !!

Czyli ja...naprawde?? Az tak bardzo??? Przeciez postanowilam sobie od nowego roku mniej byc zlosl.....
Magda

to wszystko przed Tobą :o)

CZASZKA ZASNAL.....
Magda

oj słonko słonko, a ile można na Ciebie czekać?

Widze że bardzo długą roamowe przeprowadziliście:)

Tak jakos wyszlo, rozgadalismy sie.... wybacz, ze to tu na Twym temacie :)
Pozdrawiam
Magda

Cierpliwosci Skarbie....
Magda

jesli chodzi o cierpliwość to na mnie możesz nie liczyc :o)

Zaprzeczasz sobie....
Magda

pozornie

Pozory.... pozory myla.

ludziska chyba wam się lekko nudziło a tak wogule to mogliście sobie znaleść sobie jakiegośc czata albo pogadać na gg

Nie ma sprawy magda przaktycznie mówiąc po to jest forum:)

Chodź przyznam że wam się chyba nudziło:)

Drogi internauto wtajemnicze Cie, ze nasza rozmowa toczyla sie na trzech frontach... forum, gg, mail... taka mala zabawa w kotka i myszke, raz tu, raz tam.... nie nudzilo nam sie tylko niemoglismy spac...

pozdrawiam
Magda

Oj dziewczyno, dziewczyno. Włazimy na ich forum, klikamy głupoty, nikt tego nie rozumie oprócz nas, nie wychwalamy organizatorów H, mamy swój świat, a to błąd, tu trzeba tylko chwalić. Dzięki temu można przetrwać, stary mumer, gryz wokół, a kumple Cie pochwalą. Nasze forum jest dla nas. Proponuje cenzure, pogadać nie wolno, chyba, że co trzy zdania pieśń pochwalna na cześc moich kolesi, to takie miłe :o) I pewnie znów sie czepiam, nieprawda?

No pewnie, że się czepiasz. Przecież nikt Wam nie broni gadać na forum. To nawet przyjemnie widzieć, że ktoś tu jeszcze zagląda. A to, że chyba cierpieliście na bezsenność i nie bardzo można załapać o czym rozmawialiście to już inna sprawa. Jak komuś to przeszkadza, nie musi czytać. Prawdę mówiąc pobiliście swoisty rekord tworząc najszybciej rozwijający się wątek na tym forum. Gratuluję i życzę Wam byście z równie wysoką wydajnością potrafili pokonywać kilometry podczas tegorocznych wędrówek.

Bo ja czepliwy gosc jestem :o)
No może nie tak bardzo.
A o to chodziło, tylko my wiemy o co chodziło :o)
Napierając, postekujac, pozdrawiam wszystkich, wesołych, smutnych, czepliwych i nie. Kilometry czekaja :o)
Czacha.

...a Czacha slucha Ich Troje!!!!! :)
Pozdrawiam
Magda

Kabel
I Shazyyy!!