Witam serdecznie :)

Obecnie mieszkam jeszcze we Wrocławiu,ale w najbliższym czasie planuje przeprowadzić się do Gdynii lub Gdańska.

Ze względu na to że nie znam dzielnic tych miast, proszę Was o pomoc.Gdzie najlepiej zamieszkać?

Chciałabym żeby była to spokojna,bezpieczna dzielnica w miarę nowe budownictwo no i jak najbliżej morza :D

Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

Pozdrawiam

Illia

Najlepiej mieszkać w pasie nadmorskim wzdłuż linii SKM, czyli od Gdynia Wzgórze Św. Maksymiliana do Gdańsk Wrzeszcz. Spójrz sobie na mapę Trójmiasta.

Moim zdaniem z tej części Trójmiasta najlepsze dzielnice to:
Gdynia Redłowo, Orłowo, Gdańsk Oliwa, Żabianka, ewentualnie Przymorze.
Sopot to właściwie każda dzielnica jest ok. Najgorzej jest w sezonie jak turyści się zjeżdżają.

Zenku,bardzo dziękuję za te informacje:)

Można też zamieszkać w luksusowym apartamencie na wynajem, o tu: https://billberry-apartments.pl/

Warto http://pixelghetto.com.pl/2023/04/12/kupno-domu-na-osiedlu/ spokojna okolica.

Tak zapytam? Co skłoniło? Biznes? Praca? Miłość?

Pytam poważnie: Bo sam się zastanawiam przeprowadzić do Trójmiasta - ale u mnie to jest długofalowy plan do którego muszę dojrzeć;-)

Poza tym podoba mi się Gdańsk;-) - jest piękny;-)

Nigdy nie umiałem odkryć piękna Gdyni. Wszyscy chwalą, miasto wygrywa w różnych rankingach a ja przejeżdżając przez Gdynię zastanawiam się Co tu jest tak pięknego, że ludzie tu lgną?

Od zawsze chciałam mieszkać nad morzem,teraz zaczynam realizować swoje marzenie :D Trójmiasto dlatego, że łatwiej tam o pracę.

a Czy o pracę trudniej we Wrocławiu? - chyba jednak NIE!

Ja prywatnie mam bardzo duży sentyment do Południa Polski - tak jak dla kogoś woda tak dla mnie góry, narty, quady, motocykle, choć łódką też pływam na Mazurach;-)

Poza tym wychowałem się na południu Polski, mieszkałem przez 25 lat i zawsze wracam z dużym sentymentem!

a Wrocław - piękne miasto;-) - byłem nie raz, nie dwa ...

R.N. chodziło mi o że w Trójmieście łatwiej jest znaleźć pracę niż np.w Świnoujściu.We Wrocławiu mieszkam od 3 lat i mam stałą pracę.

Byłem kilka razy w Świnoujściu - podoba mi się to miasteczko, choć strasznie źle położone;-) a może dobrze? Bo do Niemiec blisko? i nad morzem.

Szczecin jak dla mnie nijaki ale plus, że położne przy zalewie. I to go wyróżnia od wszystkich innych miast z podobną populacją.

Wiesz, ciężko jest się przeprowadzić na Południe Polski, jak się całe życie mieszkało blisko morza.

Ja widzę same zalety życia na południu a mimo to brakuje mi morza, pomimo, że na Południu są też Jeziora, Zalewy, itd. Wrocław to naprawdę pierwsza czwórka miast w Polsce. Bardzo fajne miasto ale też nie tanie. Mieszkania to są zdecydowanie droższe niż w Trójmieście.

Każdy wybiera to co lubi. Nie każdemu Południe odpowiada. Ja widzę same zalety.

Jak szukasz tu pracy to wybierz Gdańsk nie Gdynie, zwłaszcza jak to praca klikacza.

R.N. jako Gdańszczanka nie mogę się z Tobą nie zgodzić. Gdańsk jest piękny :)

Mikronezja: Ja od wielu lat (kilkunastu) jestem ciągle w delegacji.
W każdym większym mieści w Polsce bywałem co najmniej kilkanaście, kilkadziesiąt, a w niektórych kilkaset razy).

Są regiony w Polsce, które mnie zupełnie nie przekonują a inne wręcz przeciwnie.

Gdańsk a w zasadzie całe trójmiasto mnie przekonuje;-) Byłem tydzień temu (4 dni) i jadę do Was też na kilka dni w pierwszym tygodniu kwietnia, w maju, czerwcu, lipcu ... itd. też zamierza być;-)

Kocham to miasto;-)

Nooo, to masz pełen obraz - będąc w wielu miastach rzeczywiście łatwiej ocenić (oczywiście subiektywnie), gdzie nam się podoba najbardziej :)

Zdecydowanie polecam Przymorze w Gdańsku. Blisko Sopot, można nawet na piechotę jeśli zamieszkasz blisko Parku Reagana :)

@R.N
Szczecin to wioska z tramwajami i miasto pustych biurowców , wybudowanych w dodatku w takich miejscach , w których pasują jak kwiatek do kożucha , że nie wspomnę o naszej "przepięknej" filharmonii oraz o "tymczasowym" budynku opery :))))))
Ja w czerwcu przenoszę się do Gdyni , zawsze mówiłam , że zamieszkam w Gdańsku i Gdynia kompletnie mnie nie kręciła , jedynie do Orłowa zawsze mnie ciągnęło..a jednak , wpadłam z wizytą towarzyską do Gdyni i.. spodobało mi się , to miasto jednak ma w sobie coś ... :) Tęsknota za tym miejscem mnie tak gna , że wybieram się znów 18 kwietnia , bywam średnio raz w miesiącu i jak wracam do Szczecina , to z wielkim bólem :)))))

@RudaWredna;

No to się Cieszę, że mamy podobne zdanie odnośnie Szczecina;-)

Czemu nie Gdańsk? a Gdynia?

Ja jednak Gdańsk wybieram: mam mnóstwo różnych argumentów, że Gdańska a nie Gdynia;-) ale obiecuję, że tym razem zakotwiczę w Gdyni;-) na jeden dzień (może również będę pod wrażeniem?) - Jednak lokalizacyjne Gdańsk mi lepiej pasuje i mam mnóstwo różnych argumentów przemawiających za Gdańskiem.

Jak ma chwilę czasu lubię podjechać sobie pod Westerplatte i tam od strony Zatoki pospacerować sobie wzdłuż falochronu - cisza, spokój, ludzi niemal kilkoro. Można zanużyć się z myślach, planach;-)

Takie tam...

@R.N
Weź pod uwagę proszę , że Szczecin jest moim rodzinnym miastem , a jednak nigdy nie dałam rady go pokochać , nigdy nie czułam się tu jak w domu..
Ja Gdańska nie wykluczam , może kiedyś tam się przeniosę , może nawet wcześniej niż myślę ? ;)) Także mam argumenty za Gdańskiem , ale w Gdańsku byłabym całkiem sama , znam tam tylko siostrę mojej koleżanki , a w Gdyni mam już kilka znajomych osób , w tym nawet kogoś , kto tak jak i ja zdecydował się na porzucenie Szczecina :) Drugi fakt jest taki , że kocham Gdańsk a chciałabym uniknąć przesytu tym miastem ..doszłam do wniosku , że miło będzie pojechać na cały dzień do Gdańska , pochodzić znów ulubionymi ulicami i na chwilę obecną mi to wystarczy :)) Później się zobaczy ;) Na Westerplatte byłam , ale nie w tym miejscu o którym piszesz..Ja w tym roku koniecznie chcę zobaczyć opływy Motławy , nigdy jeszcze nie miałam okazji tam być ;) Jeszcze wielu miejsc w Trójmieście nie widziałam , a od kilku lat w każde wakacje bywałam właśnie w tym pięknym zakątku naszego kraju ;)

@R...W... ; Ja nigdy na dane miasto nie patrzę przez pryzmat swojego miejsca urodzenia i późniejszego w tym miejscu życia. Nie mam żadnego sentymentu w tym zakresie. Ludzie często tęsknią za miejscami z dzieciństwa - ja też ale nie przywiązuję się na zasadzie takiej, że muszę tam wrócić na starość! Nigdy nie wrócę choć miałbym do czego wracać! - po prostu nie można mieć wszystkiego bo życia i czasu braknie!

Gdyby życie mi się tak potoczyło, że przez 15 lat nie tułał się po świecie to na pewno bym zatęsknił za powrotem bo jak już wspomniałem ma do czego wracać ale los tak chciał, że potoczyło się inaczej. Czy dobrze? Ocenię to za kolejne 20 lat! Dziś jeszcze za wcześnie.

Przez te lata zobaczyłem ciekawe regiony, piękne okolice, miasta i te w których nigdy nie chciałbym mieszkać!

Zawsze dany region oceniam pod kątem: krajobrazu, historii, lokalizacji, komunikacji, wartości dodanych i patrzę na to wszystko zarówno okiem styczniowych mrozów jak i upalnych letnich dni.

Jestem typem wędrowca, który wie dokąd idzie ale nie wie czy dojdzie;-) a Jak dojdzie to okaże się, że to wszystko mało i trzeba dalej iść by mieć więcej. Zawsze mi mało!

@R.N
Ja przez długi czas się zastanawiałam , czy ze mną wszystko ok , bo ludzie ze Szczecina pieją jakie to cudne miasto , z magnoliami ( trzema na krzyż , ale to szczegół ;) ) , portowe i nie zamieniliby go na żadne inne..No cóż , nie podzielam ich zdania i jakoś nie trzymają mnie tu moje korzenie ;) Mnie żaden sentyment do Szczecina nie przyciągnie z powrotem , nie ma takiej opcji ;) Skoro zawsze Ci mało , to znaczy że masz po prostu apetyt na poznawanie nowych miejsc :) I to jest fajne :) A jak Ci się podoba Zielona Góra ? :)

To temat "gdzie zamieszkać?"....a nie sesja psychoanalityczna.

@~:-)

A kto Ci każe czytać tę "sesję psychoanalityczną"? Autorka wątku prosiła o "wszelkie informacje", a to nie wyklucza subiektywnych odczuć osób, które mają coś do powiedzenia.

Taaak...."...wszelkie..." ..."..coś..." do powiedzenia..to faktycznie nie ogranicza możliwości pitolenia o wszystkim.

Przepraszam Cię najmocniej.

@R.N
Nie reaguj , sam widzisz , że ta osoba nic kompletnie do dyskusji nie wnosi ;)

Taka Sobie;-)

Nic szczególnego:-) Nawet ryba nie bierze;-)

Raz byłem tam nad rzeką (z kolegą) połowić ryby;-)

Byłaś kiedyś na Południu Polski? - np. Wrocław, Kraków, Rzeszów, Góry Stołowe, Tatry, Bieszczady,?

@R.N
Byłam we Wrocławiu , jeden dzień , deszcz lał okrutnie a jednak miasto nawet nawet mi się spodobało ;) Do Krakowa się wybieram ;) Jeśli chodzi o ryby to w Nowogrodzie Bobrzanskim biorą ;)

No i fajnie;-)

Wrocław polecam (najlepiej w wakacje i we dwoje) i przynajmniej tak na 7 dni. Mam nadzieję, że nie będzie lało;-)

a Kraków? No cóż! Piękne miasto - jak dla mnie Nr 1 w Polsce, za wszystko, za zabytki, za położenie (blisko polskie Góry) i blisko w Alpy (Narty / Motocykl), blisko Adriatyk;-) - Wenecja;-) Chorwacja;-) Troszkę dalej niż z Krakowa do Gdańska;-) ale to nie przeszkadza;-)

Polecam naprawdę Kraków i polskie Tatry ale to tak na moje oko to 14 dni i oczywiście samochód do dyspozycji - zakochasz się;-) w tym regionie;-)

Kłopot w tym , że nie dysponuję samochodem , ale za to będę mieć towarzystwo koleżanki ;) Chętnie się wybiorę , szczególnie do Krakowa , może nawet już we wrześniu , czuję że bardzo mi się tam spodoba ;) Za link dziękuję , z pewnością zapoznam się z jego zawartością ;)

Nie musisz mieć samochodu!

Na miejscu możesz wypożyczyć. Podaję Ci link do być może najlepszego serwisu na świecie w tym zakresie:

https://www.billiger-mietwagen.de/index-four.php

Serwis ma jedną wadę - jest niemieckojęzyczny. Ceny są naprawdę atrakcyjne za fajne klasy samochodów.

Ważne żebyś umiała jeździć;-)

I o tę umiejętność jeżdżenia wszystko się rozbija ;) Niestety , nie umiem i chyba nawet nie chcę umieć a i prywatnego kierowcy nie posiadam :D . Ale chyba brak samochodu i ewentualnego kierowcy nie zepsuje takiej wycieczki ? A może i kierowcę można gdzieś wypożyczyć ? :D

Nie nie zepsuje;-) Maz dużo Busików z Krakowa w Góry;-) Może tak bezpieczniej;-)

Pozdrawiam i życzę udanego urlopu;-) ale tylko Cię o jedno proszę:

Nie odkładaj tego na inne lata;-) Pojedź zgodnie z planem a planując obserwują pogodę;-)

Nie odkładam już nic na później , bo czasem to później może nigdy nie nadejść :( W Krakowie miałam być w 2010 roku , coś pokrzyżowało mi plany , później za każdym razem wybierałam na urlop Trójmiasto , czego absolutnie nie żałuję.. wyprawę planuję na wrzesień , ale tez nie wszystko zależy ode mnie , niestety :/ Ale jeśli nie zdarzy się nic , na co nie będę mieć wpływu , to wyprawa dojdzie do skutku :)

No ja Ci moge polecic sopot do zamieszkania, maleńkie miasto, a masz tyle samo i do Gdyni i do Gdańska :)

Cześć,
Gdynia i Gdańsk mają swoje plusy i minusy. Gdynia ma linie brzegową praktycznie w centrum miasta, więc to na pewno ogromny plus. Natomiast gdańskie dzielnice przy samym brzegu morza, są oddalone od centrum. Trzeba podjechać tramwajem czy też autobusem, może to nie jest duży minus, ale warto to wziać pod uwage wybierajac mieszkanie. No własnie, jeśli chodzi o mieszkanie to polecam oferte biura Russjan. Super oferta mieszkań w Gdyni i w Gdańsku. Polecam sprawdzić.

ooo i znowu reklama w kolejnym watku

Jak mam kliknąć na reklamowaną stronkę praktycznie w każdym wątku, to mocno zastanawiam się czy to nie przynęta dla umożliwienia zainstalowania wirusa.
Dla pewności nie wchodzę na takie strony. Na mnie takie reklamy działają odwrotnie.

Kilka msc temu przeprowadziłam się do Gdyni z okolic Rzeszowa (dla mnie miasto takie sobie, ale nie znam rzeszowianina, który by je krytykował). I jakoś nie umiem zakochać się w tym mieście. Morze, a właściwie Zatoka to wielki plus, zawsze miałam sentyment. Ale tak poza tym nic mnie nie urzekło.
Gdańsk - stare miasto piękne, reszta moim zdaniem bardzo brzydka.

5 lat mieszkałam w Krakowie. Kocham to miasto miłością ogromną i chyba już zawsze będę mieć sentyment. Gdyby nie to, że nie chcę wychowywać dzieci w tym smogu, to właśnie tam bym się kierowała.

Mieszkałam też w Lublinie. Bardzo przeciętne miasto.

Ile km od Rzeszowa mieszkałaś? (na Południe, Północ, Wschód, Zachód)?

Czemu się przeprowadziłaś do Trójmiasta? Mąż ma pracę, ty znalazłaś?
Kraków - faktycznie O.K. ale jak już to na południe i to tak do 20 km z wystawą południową na Góry. Na mieszkanie w samym Krakowie po prostu bym się me zdecydował.

Ja też pochodzę z Podkarpacia;-) Spokojnie, nie mieszkam w trójmieście tylko próbuję się zakochać w trójmieście.

Gdynia na pierwszy rzut oka, może wyglądać tak jak opisujesz ale jak się wgłębisz w szczegóły to mimo wszystko jest to fajne miasto do życia.

60km od Rzeszowa, na północ.

Do Trójmiasta przeprowadziliśmy się ze wzg na pracę męża. Ja też szybko znalazłam, aczkolwiek zarobki mnie nieco zdziwiły (że takie niskie).

Być może jest z Gdynią tak, jak piszesz. Szczerze mówiąc ostatnio nie mamy czasu i sposobności korzystać z życia, a takie codzienne życie z dwójką maluchów to ciągła gonitwa.
Ale przykład z ostatnich dni - zostałam tymczasowo bez samochodu i muszę dojeżdżać do pracy komunikacją miejską. No i muszę powiedzieć, że szału nie ma. Jeden autobus, co pół godz ... Może w innych dzielnicach jest lepiej. Kraków pod tym wzg jest świetny. Tam poruszałam się głównie komunikacją miejską i nie stanowiło to żadnego problemu.

Mieszkam w Świętokrzyskiem, z którym na razie łączy mnie zbyt wiele, abym teraz mógł zmienić miejsce zamieszkania. Jednak miejscem, które mnie urzekło jest Trójmiasto, a w szczególności Gdańsk z piękną starówką i parki nadmorskie (od Brzeźna do Gdyni),
Kupiłem nowe mieszkanie w Gdańsku na Zaspie z myślą o zamieszkaniu w przyszłości.
Dlaczego Gdańsk i dlaczego Zaspa ? - bo jest tam wszędzie blisko tj. szybki dojazd od Warszawy (tunel), blisko do morza, do Sopotu, na stadion, na starówkę. Poza tym jest pełna infrastruktura potrzebna do życia przy zachowaniu dużej, wolnej i zielonej przestrzeni. Do południa na piechotkę mogę zrobić zakupy w galeriach we Wrzeszczu, a po południu pospacerować nad morzem (w zasięgu wzroku z balkonu mam zatokę i centrum biznesowo-handlowe we Wrzeszczu). Moje auto stoi w garażu od przyjazdu do odjazdu, praktycznie bez ruchu podczas każdej mojej wizyty w Gdańsku. Potrzeby transportowe na nieco dalsze odległości załatwia komunikacja zbiorowa, albo rower.
Trójmiastem jestem zauroczony od wielu już lat i myślę, że jak przyjdzie odpowiedni czas, zamieszkam w Gdańsku na stałe.

Zgadza się, Trójmiasto ma swój jeden jedyny niezaprzeczalny atut: POŁOŻENIE, oczywiście rozpatrując to pod kątem bezpośredniego dostępu do czegoś co wytwarza ruch turystyczny, czegoś co się podoba, bo pod kątem samego położenia jako położenia to też fatalnie jest zlokalizowane. Wszystkie miasta na południu Polski są bliżej europejskich regionów turystycznych, zarówno letnich jak i zimowych, jednak wadę mają tą, że taki Rzeszów, Kraków, Wrocław, czy Katowice nie są położone w środku czegoś co koncentruje turystów, czyli Gór, gdzie można za oknem mieć widok na góry, dobrą pracę, i korzystać z rekreacji - niestety ale z tych miast w te Góry trzeba dojechać jeszcze ze 100 km, trochę duża odległość jak na codzienny wypad/widok po wyjściu z pracy.

Inne atuty blakną bo niemal każde większe miasto posiada starówkę, zabytki, sport rekreacja wypoczynek, rozwinięte na bardzo wysokim poziomie.

Zgadzam się z Aleo, ja właśnie tak postrzegam to całe Trójmiasto i jako całość rozpatruję pod kątem do życia. Inna sprawa jako to będzie wyglądało w przyszłości np. średnie temperatury w skali roku są wyższe na południu Polski a pogoda bardziej stabilna. Gdzieś czytałem, że w Trójmieście z roku an rok średni opad się zwiększa, może kiedyś będzie tak tam jak w U.K.? i wcale na takie zjawisko nie będziemy czekać wieków! Wystarczy popatrzeć na południe Polski, prawdziwe zimy ustąpiły w zasadzie lekko ponad dwie dekady. Czy to taki długi okres jak na zmiany klimatyczne?

Można kupić mieszkanie w bardzo dobrym standardzie w Semeko. Moja siostra będzie u nich kupować w Redzie za niedługo lokal byliśmy tam obejrzeć jak to wygląda itp. Sam jakbym miał znowu kupować swoje mieszkanie to pewnie brałbym u nich – sensowna oferta, bez ukrywania i zatajania warunków, informacji o materiałach itp.

Ja niedawno przeprowadziłem się z Gdańska do Wrocławia bo kilka lat temu zakochałem się w tym mieście. Ogłoszenie mieszkania znalazłem tutaj https://otico.pl/sprzedaz/mieszkanie/dolnoslaskie/wroclaw . Dzięki temu szybko udało mi się znaleźć fajne i przestronne mieszkanie.

Ejjj to super, że od Trójmiasta przeprowadzają się ludzie z taką pasją i z miłością do Gdańska

Btw nie wiem czy szukasz czegoś na wynajem (co odradzam, bo jednak teraz ceny poszybowały), czy chcesz zainwestować w mieszkanie na stałe, ale ja polecam iść w deweloperkę na Morenie. Nowocześnie, w rozwijającej się dzielnicy, świetnie skomunikowana

Zarówno Gdańsk, jak i Gdynia jest fantastycznym miejscem do osadzenia się. Na początku proponowałbym Ci zdecydować się na wynajem mieszkania i dopiero, gdy zdecydujesz się, ze chcesz w tym miejscu pozostać na stałe, rozejrzeć się za mieszkaniem, które mogłabyś kupić. W znalezieniu mieszkania pomoże Ci portal internetowy dobryadres.pl

Gdańsk Orunia blisko centrum bardzo dobra dzielnica

Gdansk to kupa smieci,syf na chodnikach i wieczne korki

Oj! biedaku, biedaku

polecam przeprowadzkę do Warszawy bo jest tam super, zwłaszcza Piaseczno ze swoja nowa nieruchomoscia dom marzen

Zdecyduj się, Warszawa czy Piaseczno?

Gdańsk nie jest dobrym miejscem do mieszkania. Polecam Gdynię a to z tego powodu, że połowa Gdańska dusi się w smrodzie z wysypiska Szadółki. Oczywiście nikt Ci tego nie powie przy oglądaniu mieszkania. Tutaj ludzie zaznaczają gdzie aktualnie śmierdziało: https://www.szadolki.pl/mapa_smrodu.php (klikasz - Sprawdz gdzie śmierdziało i wybierasz daty).

Kupiłem za około 400 000 złotych 3-pokojowe w Gdańsku, wyremontowane mieszkanie, a znalazłem propozycję na https://www.trojmiasto.pl/Estate-Polska-o74629.html. Sporo osób dzwoniło, ale wynegocjowałem najlepsze warunki. Trzeba się śpieszyć. Bardzo dużo ludzi poszukuje okazji. Druga sprawa, że nie odczułem jakoś specjalnie opłat dodatkowych. Nie było dziwnych narzutów.

Wrocław albo Gdańsk, jeśli zostanę w Polsce to tylko w jednym z tych dwóch miast. Od 4 lat mieszkam we Wrocławiu właśnie i dla mnie to jest idealne miasto, jest nie za duże, duuużo atrakcji, dobre możliwości pracy :)

Jeśli jednak szukacie mniejszych miast polecam:
https://itychy.pl/ - Tychy
https://wiedza.glogow.pl/ - Głogów
https://krp-lublin.pl/ - ewentualnie Lublin

Dopóki mieszkasz we Wrocławiu, to wybierz się do https://hydropolis.pl/. To fascynujące miejsce.

Weź pod uwagę wyjazd zagraniczny. Jednak w dalszym ciągu żyje się tam zdecydowanie łatwiej. Z normalnej pensji jesteś w stanie wyjechać, normalnie funkcjonować i odłożyć pieniądze. Wiem, że w Polsce sporo się zmienia, ale daleko do ideału. Organizacja przeprowadzki zagranicznej też nie jest problem. Zobacz - https://solidnyprzewoznik.pl/przeprowadzki-miedzynarodowe/ W zasadzie Twoje zadania są ograniczone do minimum. Wynoszą i wnoszą rzeczy, ubezpieczają. To ma ręce i nogi.

Ja bardzo postawiłabym na spokojniejsze miejsce. Dobrym wyborem jest Puck. Też obok morza, ale w trakcie sezonu zdecydowanie mniej ludzi. Ostatnio byłam przejazdem i widziałam wspaniałe osiedle Wiktoria Park III. Przyjemne i kameralne. Takie jak lubię. Zobaczcie sami na https://heweltdeweloper.pl/.

Przy wyborze dzielnicy w Gdyni lub Gdańsku warto zwrócić uwagę na takie czynniki jak dostęp do komunikacji miejskiej, bliskość morza i ogólny charakter okolicy. Dzielnice takie jak Oliwa w Gdańsku lub Orłowo w Gdyni mogą być dobrym wyborem. Dla zapewnienia bezpieczeństwa w nowym miejscu zamieszkania, warto też rozważyć instalację systemu monitoringu wizyjnego od https://www.security.gd.pl/.

Gdynia i Gdańsk są pięknie ALE... mieszkania kosztują tam majątek za mały metraż, kiepskie wykonanie. Miejsc do zaparkowania jak na lekarstwo, a do tego nieustanne korki. Ja ososbiście zdecydowałam się na zakup mieszkania w Pucku, zaledwie kilkanaście minut od Gdyni można znaleźć spokój nad samą zatoką. Piękna okolica, bliskość plaż, ścieżki rowerowe. Polecam osiedle https://heweltdeweloper.pl/ to prawdziwy strzał w 10!

Lepiej wybrać lokalizacje poza granicami Trójmiasta. Większy spokój, znacznie niższe ceny a w porównaniu z Wrocławiem to i tak znacznie łatwiejszy dojazd.

Ja polecam Puck. Jest dużo spokojniej niż w Trójmieście. Skoro zależy Ci na bliskości morza, to będzie rozwiązanie idealne. Zerknij na ofertę https://heweltdeweloper.pl/, mają świetnie zlokalizowane osiedla i fajne rozkłady mieszkań.