~Zwierzo-lubna
(7 lat temu)
Myślę ze to może być handlarz końmi, przetrzymuje je i potem jada na mięso, to że koń stoi pod wiata i nie ma kości na wierzchu to nie znaczy ze jest dobrze traktowany, u handlarza koń nigdy nie będzie wychudzony, musi być "odpasiony" żeby dostac za niego więcej kasy, gorzej jesli poza futrowaniem jedzeniem -te konie nie wychodza na dwór wogóle, bo tak u handlarzy jest zazwyczaj.
Słynny handlarz koni rzeźnych z Banina( z imienia i nazwiska nie będe podawac bo na pewno wszyscy wiedza) też swoich koni nie puszcza. czy da się tu cos zrobic w tej kwestii? moim zdaniem marne szanse, bo jak przyjada odpowiednie służby to na jakiej podstawie maja wszcząć jakies działanie? przeciez koń tłuściutki, stoi sobie w boksie, musiałoby by być cały tabun świadków i inne dowody zeby udowodnić temu tępakowi-właścicielowi ze nie wypuszcza swoich koni
1
0