Ginekolog
Masakra! Jak i p. dr. Raniszewska tak i p. dr. Waldmann nie dość, ze są nie mile to jeszcze pobierają OPłATĘ ZA WYPISANIE RECEPTY w czasie kiedy przyjmują publicznie! Badań nie robią,  skierowań nie wypisują tylko każą przyjść do nich prywatnie i zapłacić 100 zł za wizytę + za wykonanie  badania. A ciężarne przyjmowane są raz w tygodniu! Ogólnie nie polecam!
    
    
                                                                                            
            
