Kompletnie sie nie zgadam oprocz tego ze to byl najmocniejszy najbardziej surowy, najbardziej obrazoburczy film festiwalu
~moim zdaniem tez Gdynianin
(2 lata temu)
ale masz moim zdaniem kompletnie nietrafione arumenty, bo kanwa byla milosc dwojga ludzi dziwna fakt, zaborcza fakt, zla, fakt, ale i kanwa byla opieka nad chorym bratem ktoryego nieszczescie polaczylo ze soba rodzine i glownych bohaterow. Swietne zdjec,a fajne tapety , medy w pokoju, wogole swietne lokalizacje, wiadomo ze bysmy nie poszli na taki film gdyby nie festowal, To idealnie pasujace do festiwalu film no bo gdzie indziej on ma byc. rezyser od wejscia daje ci piescia w twarz.... Surowizna, zero muzyki. Jeki chorego brata to bardzo mocny akcent i cholernie prawdziwy. Rezyser chyba ma duza satysfakcje z robienia ciezkogatunkowo filmow, wyberanie bardzo skrywanych tematow i robienie filmow, przedstawianie historii w ultra rzczywistosci. Z calym ogromnym szacunkiem prosba jedynie zeby juz Pani Kolak nie meczyc w kolejnych produkcjach w takich ujeciach, dajmy szanse innym aktorkom. Ale generalnie aktorski sztos (Kolak, Simlat brawo) A i Oleg swietne zdjecia!!!
1
0