Nie taki diabeł straszny jak go opisują!
Jestem po wtorkowym spektaklu. Musze się zgodzić z większością rzeczy, które tutaj zostały napisane. Jeżeli chodzi o wulgaryzmy i niesmaczne sceny, których się obawiałem to uważam, że są "w normie". Taki scenariusz, a gwara dojrzałych nastolatków tak wyglądała i wygląda do dziś. Z minusów muszę wspomnieć o grze K. Wojciechowskiego. Uwielbiam jego inne wcielenia, ale tutaj mocno widać, że nie ma już 19 lat. Oby z każdym spektaklem poprawiał swoje umiejętności taneczne. Aktorzy zdecydowanie odstają od tancerzy zawodowych. Nie zmienia to jednak faktu, że rola jest szalenie trudna i wymagająca. Świetne role M. Słabowskiego i K. Trębacz!!! Bardzo smakowite śpiewanie! Równie dobrze zagrane role "starej gwardii" - A. Andrzejewskiej, M. Richtera i A. Śledzia! Scenografia i sceny taneczne bez zarzutów. Bardzo pozytywnie odebrałem kulę, podświetlany parkiet, czy wiszące lustra. Dziwnie dobrana rola M. Gadzińskiej. Wizerunkowo średnio pasuje, chociaż zrozumiałym jest, że chce grać zróżnicowane role i się rozwijać. Genialnie odegrany Bobby C przez M. Podgórzaka!
Bardzo dziwne linie melodyczne znanych utworów!!! Często śpiewane tercję niżej. Przekład na rodzimy język momentami brzmi infantylnie. "Płoń, mała płoń..." Bliżej temu do piosenki harcerskiej płonie ognisko w lesie niż do zmysłowego utworu. "Tragedy" mimo, że zaśpiewane na najwyższym poziomie rozpoznałem od sławetnego "tragedia". Zwrotka nie naprowadziła na właściwe tory.
Podsumowując... jeżeli oczekujecie od spektaklu drugiego Grease to zdecydowanie nie zaspokoicie duszy. Niby podobne czasy, podobna młodzież, podobne problemy, podobna obsada, ale waga scenariusza zdecydowanie inna. Nie odczułem efektu "jeszcze raz" zaraz po wyjściu. Na pewno nie był to ostatni mój wyjazd na Gorączkę, ale z pewnością nie pojadę 10 razy (a są spektakle na które pojadę 10 razy). Chętniej obejrzę "Chłopów", "Avenue Q", czy "Okno na Parlament".
Gdybym miał porównać do innego spektaklu TM to zdecydowanie byłby to Ghost. Podobna scenografia, obsada i ciężar przedstawienia.
5
0