Witam od jakiegoś pół roku z okładem mieszka na ul.Storczykowej 6 gość kulejący jeżdził m.in. starym doblo,starym roverem czy ostatnio starym zielonym T4. Facet staje na dwóch miejscach głupio się cieszy.Nigdy nie sorygował auta i ma gdzieś resztę mieszkańców. Chyba gdzieś jeździ po budowach , bo od jakiegoś czasu ciągle zjeżdża na parking za blokiem cału uflejony. Jest tak zabłocony, że syf po całym parkingu roznosi. Facet wychodzi z auta i co ma w ręku rzuca na Ziemię. Co ciekawe jakiś czas temu minęłam sie z nim na klatce i wrócił autem,a woń alkoholu długo po nim pozostawała. Facet zatruwa życie mieszkańcom. co ciekawe w jego klatce jest "sławna"psia rodzina, gdzie dobermany i jakiś wyzeł mają o*****e wszystko na Osiedlu, a oczywiście nikt p nim nie zbiera, a właściciele dodatkowo puszczają psy bez kagańców i puszczone ze smyczy.

no i ?
do czegoś dążysz? Czy po prostu wylewasz żale w internecie?
Raczej żadne służby się tym nie zajmą a na naukę kultury w przypadku starszego faceta... no to niestety chyba trochę za późno.

może pracuje na budowie i stawia bloki żebyś miała gdzie mieszkać

Co za głupia odpowiedź

głupia jest skarga,że zabrudza parking

niech się Pan nie przejmuje. Zawsze się do kogoś przyczepią.

Bardziej denerwujace sa wszechobecne smieci na trawnikach luuudzie smietniki sa praktycznie na kazdym kroku... eh tak ciezko podejsc kilka krokow i zachowac czystosc takie ladne a takie zasyfiale osiedle... wspolczuje tylko tym co sprzataja po takich brudasach

I jeszcze gość staje wiecznie na dwóch miejscach jak jest kulawy i nie potrafi jeżdzić to niech odda prawo jazdy, bo krzywdę komuś na drodze zrobi, a jak komuś nie przeszkadzją stolca jego psów wszędzie i wiecznie brudny samochód, bo gbur nie myje go po jeżdżeniu po budowach to albo jego znajomy albo mega brudas