Widziałem dzisiaj na trasie Złota Karczma grupke kolarzy jadąca w kierunku lotniska. czy ktos sie orientuje skąd startuja i czy sie można do nich dołączyć na takie wypady?

"grupa z Osowej" spotykaja sie od kilku lat w weekendy punkt 11 przy rondzie kolo castoramy

kazdy moze przyjechac, czesto idzie dobry ogien :)

A orientujesz się ile kilosów stukają?

roznie, na poczatku jest duza grupa a na koncu zostaje kilku, zawsze stowka peka, czasem wiecej, zalezy kto skad jest i gdzie jedzie

Pytam tak ba mieszkam w Gdyni, wiec do Osowy będzie z jakieś 20 km, potem np.100 i powrot znowu jakies 20 to juz razem140. ale chetnie pojade.

odradzam robienie duzych objetosci jesli masz maly staz na rowerze

I tu racja, ja ostatnio więcej nie jeżdżę niż czterdzieści pare km i to nie codziennie bo temperatura niezbyt sprzyjająca a może i za cienko się ubieram:)

Marko ja tez jestem z Gdyni. W Gdyni jest zawsze ustawka o 10 na koncu obwodnicy w weekendy i tam jedziemy na osowa (30km) i potem runda leci jakos na gdynie, wiec jak czujesz sie na silach to nie widze przeszkod, ale czesto idzie dobry ogien :)

ok ale dobry ogień to co znaczy? jaka jest srednia na takim treningu?

wiesz jak nie przyjedziesz to sie nie dowiesz hehe

dokladnie, musisz przyjechac, ja bede w ten weekend przy rondzie w gdyni i jade na osowa wiec zapraszam

ok więc postaram się być

Krzyżak napisał(a):

> Marko ja tez jestem z Gdyni. W Gdyni jest zawsze ustawka o 10
> na koncu obwodnicy w weekendy i tam jedziemy na osowa (30km) i
> potem runda leci jakos na gdynie, wiec jak czujesz sie na
> silach to nie widze przeszkod, ale czesto idzie dobry ogien :)




Czy to jest nadal aktualne?

Marko napisał(a):
> Czy to jest nadal aktualne?

odpowiem za Krzyżaka - to jest zawsze aktualne

no pewnie!Jak chcesz jechać do gdanska na zbiorke to wez cos do żarcia i picia oczywiscie.

Jaka specyfika jazdy, tempo można się dostosować?

tempo na poczatku lekko, rozgrzewka, a potem jak to na szosie, ucieczki, cisniecie - po prsotu dobry trening... jak jestes dobry to na goralu sie jakis czas tez utrzymasz ... jadac na kole.... oczywiscie...

pozdrower
P.

no musze pojechac ten pierwszy raz i zobaczyc na ile jestem przygotowany, bo szosówki nie mam ale koła w moim rowerku to 700, wiec tempo powinienem wytrzymac. A co do trningów to spotykacie sie zarówno w soboty jak i w niedziele? Czy tylko w niedziele? No a spokojne rozgrzewkowe tempo to mam nadzieje ze nie więcej jak te 30 km/h? hehehehe, a potem cała naprzód................