Mój problem to dyskopatia odcinka lędźwiowego kręgosłupa z bólem promieniującym na lewą nogę. Wieczna walka z bólem od lat, kupa zabiegów typu prądy, lasery, ultradźwięki, hydromasaże, no i masażyści i wielkie NIC. Przy tylu próbach doszedłem do wniosku, że pójdę do refleksologa. Jestem totalnym sceptykiem w kwestii medycyny naturalnej. Pełna historia na gogle maps.
Poszedłem do Pani Doroty, zabieg zaczął się od stóp, początek nie jest przyjemny, bo lekkie dotknięcie miejsc znanych tylko Pani Dorocie wiązał się z dość dużym bólem. Czym dłużej to ból się zmniejszał, to jest nic innego jak doświadczenie. Po zabiegu wstałem bez bólu kręgosłupa, nogi i po prostu przeżyłem szok. Wiadomo, że aby uzyskać efekt finalny potrzeba wielu sesji.
Na koniec numer z piłeczką tenisową, który rozbroił mnie doszczętnie, ale szczegółów nie zdradzę.
Ja na pewno umawiam się na następne wizyty, póki jeszcze telefon odbiera.