Re: Grzyby bez wątpienia SĄ!
                 
    
    
    
        
        
                                   konto usunięte
                            
        (11 lat temu)
     
    Ja jestem optymistką i pesymistką w zależności od sytuacji.
Moje dziecko miało w tym tygodniu dwie operacje na oko (ciało obce, wbite b.głęboko) jest wszystko ok.
Jeżeli chodzi o trudne sprawy dotyczące mojej rodziny, to zawsze jest we mnie taka optymistyczna nadzieja, że wszystko będzie dobrze, że nie ma szans na to, żeby było źle. Nie dopuszczam nawet myśli, że może coś pójść nie tak, że np.moje dziecko może stracić wzrok, czy nie wybudzić się po operacji... Ciągle zajmowałam sobie czymś myśli, np. Przesiadując często na tym forum, słuchać muzyki, którą zapodają forumowiczek., udzielając się tutaj...wszystko, żeby odgonić złe myśli....
    
    
         
        
                
                
        
             0
            0
             0
            0