Re: H27
~Wesoły Jędruś
(21 lat temu)
Te parę kilometrów jestem w stanie przeboleć. Tym razem było tego w sumie ok. 4-6 km (na moje oko) i z takim błędem, startując na Harpagana, powinniśmy się liczyć, bo przecież trasa nie jest narzucona odgórnie. Ostatni odcinek na TP był mocno niedoszacowany, chyba dlatego, żeby nie wyszło na to, że meta jest na 102 km. Ogólnie trasę oceniam najlepiej ze wszystkich od H22 począwszy. Ładne i ciekawe tereny, punkty kontrolne troszkę pochowane, ale nie złośliwie, wszystkie do namierzenia, prawidłowo oznaczone na mapie i prawidłowo opisane. Po drodze kilka pułapek typu rzeka Wda, ale złapali się w nie tylko wyjątkowo nieuważni, prawie każdy przelot między PK można było pokonać kilkoma wariantami, co dawało możliwości wykazania się umiejętnościami doboru optymalnej trasy, mało asfaltówek. Jeśli miałbym ustawić trasy w rankingu to drugie miejsce dałbym trasie z Elbląga (niestety doszedłem tylko do 11PK, więc co było dalej nie wiem), potem Drzewina, dalej Kwidzyn i na samym niestety końcu Puck (kto był ten wie dlaczego). Długości tras zawsze niedoszacowane: Drzewina ok. 10 km, Elbląg 10-15 km, Puck ok. 40 km, Kwidzyn 5-7 km. W Kwidzynie stanowczo za dużo asfaltu, parę błędów w opisie PK, przepychanka na 1 i 2 PK, ale poza tym trasa też była fajna.
0
0