H&M rozmowa o pracę
Ogółem żal, cztery etapy
rozmowa telefoniczna
interview I
assessment
interview II (rozmowa z kierownikiem i jego przydupasem)
rozmowa telefoniczna - kilka prostych pytań, co kiedy się robiło, potem sposoby zarządzania i przykładowa sytuacja.
interview I - dwie nudziary tłuką przez 1,5h bez sensu pytania. na wstępie autoprezentacja a potem prawie to samo co przez telefon (ktoś ma problemy z komunikacją - przecież o to samo było już w rozmowie telefonicznej.
assessment - zostajemy znów zaproszeni wraz z 4 innymi kandydatami po czym razem otrzymujemy 3 zadania.
I obrazki z różnymi prezentacjami konfekcji z których trzeba ułożyć plan marketingowy. (praca zespołowa)
II 100 mali, które trzeba posegregować w czasie gdy pomiędzy kandydatami krąży kartka z pytaniami. poprzedni kandydat czyta pytanie ty segregując musisz odpowiedzieć.
po zakończeniu segregacji (pytań) rekruter zadaje dwa pytania dotyczące segregowanych mail, masz 2 min na odnalezienie maila (praca indywidualna)
III zadanie, firma (market) znajduje się w kiepskiej sytuacji (zmniejsza się liczba klientów i spada sprzedaż) oczywiście jest przedstawiona sytuacja firmy (dostajecie ją na kartce) po czym trzeba rozwiązać kilka problemów z którymi się boryka (mała sprzedaż, brak standardów obsługi, brak nowych produktów, brak nowych klientów, stary asortyment) - banał
(praca zespołowa)
po wszystkim mowa w stylu jak wam się podobało i czyż nie jesteśmy świetni, prawda że chcecie u nas pracować ? :-)
interview II i znów się spotykamy, tym razem z "kierownikiem sklepu" i jego przydupasem z którym prawdopodobnie spotkaliśmy się wcześniej już kilka razy z tym że znów leją wodę jak to pięknie jest w H&M, ich formą niespodzianki jest krótkie zadanie na sklepie.
Nie wiem kto ten plan ułożył ale rekrutacja trwa prawie 2 mc to jest jakiś żart, czy została mi zaoferowana praca - tak po pierwszym tygodniu zakończyliśmy współpracę ze względu iż wszystkie piękne obietnice to wielka bujda a atmosfera nie jest fantastyczna tylko okropna - praca jak niewolnik mnóstwo problemów związanych z centralą, a kierownicy poszczególnych działów skarżą na siebie jak w przedszkolu szkoda czasu na tą firmę.
życzę powodzenia w rekrutacji :-) pamiętajcie że H&M nie jest jedyną firmą na rynku
rozmowa telefoniczna
interview I
assessment
interview II (rozmowa z kierownikiem i jego przydupasem)
rozmowa telefoniczna - kilka prostych pytań, co kiedy się robiło, potem sposoby zarządzania i przykładowa sytuacja.
interview I - dwie nudziary tłuką przez 1,5h bez sensu pytania. na wstępie autoprezentacja a potem prawie to samo co przez telefon (ktoś ma problemy z komunikacją - przecież o to samo było już w rozmowie telefonicznej.
assessment - zostajemy znów zaproszeni wraz z 4 innymi kandydatami po czym razem otrzymujemy 3 zadania.
I obrazki z różnymi prezentacjami konfekcji z których trzeba ułożyć plan marketingowy. (praca zespołowa)
II 100 mali, które trzeba posegregować w czasie gdy pomiędzy kandydatami krąży kartka z pytaniami. poprzedni kandydat czyta pytanie ty segregując musisz odpowiedzieć.
po zakończeniu segregacji (pytań) rekruter zadaje dwa pytania dotyczące segregowanych mail, masz 2 min na odnalezienie maila (praca indywidualna)
III zadanie, firma (market) znajduje się w kiepskiej sytuacji (zmniejsza się liczba klientów i spada sprzedaż) oczywiście jest przedstawiona sytuacja firmy (dostajecie ją na kartce) po czym trzeba rozwiązać kilka problemów z którymi się boryka (mała sprzedaż, brak standardów obsługi, brak nowych produktów, brak nowych klientów, stary asortyment) - banał
(praca zespołowa)
po wszystkim mowa w stylu jak wam się podobało i czyż nie jesteśmy świetni, prawda że chcecie u nas pracować ? :-)
interview II i znów się spotykamy, tym razem z "kierownikiem sklepu" i jego przydupasem z którym prawdopodobnie spotkaliśmy się wcześniej już kilka razy z tym że znów leją wodę jak to pięknie jest w H&M, ich formą niespodzianki jest krótkie zadanie na sklepie.
Nie wiem kto ten plan ułożył ale rekrutacja trwa prawie 2 mc to jest jakiś żart, czy została mi zaoferowana praca - tak po pierwszym tygodniu zakończyliśmy współpracę ze względu iż wszystkie piękne obietnice to wielka bujda a atmosfera nie jest fantastyczna tylko okropna - praca jak niewolnik mnóstwo problemów związanych z centralą, a kierownicy poszczególnych działów skarżą na siebie jak w przedszkolu szkoda czasu na tą firmę.
życzę powodzenia w rekrutacji :-) pamiętajcie że H&M nie jest jedyną firmą na rynku