I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

Gdyńska Grupa Imprez na Orientację
zaprasza na

I MISTRZOSTWA GDYNI W INDYWIDUALNYCH MARSZACH NA ORIENTACJĘ
"UFOLUDEK 2004" ROGULEWO 4 WRZEŚNIA 2004

VI runda Pucharu Gdyni w Marszach na Orientację 2004


kategorie pucharowe, piesze, start indywidualny: TP i TO

pozostałe kategorie:
rowerowa TR - indywidualna na własnym sprzęcie
TPK - pierwszy krok, 1-3 os zespoły
TEx - trochę eksperymentalna, 1-2 os. zespoły

szczegółowy regulamin mistrzostw dostępny pod adresem: www.ggi.ath.cx/2004/ufo/ufo.htm

lub na stronie grupy: www.ggi.ath.cx

ZAPRASZAM SERDECZNIE
Jacek Szoka (Kierownik Mistrzostw )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

Drodzy Rowerzyści - Forumowicze! Czemu Was nie było na tej imprezie??
Chyba jest sporo osób w Trójmieście, które jeżdżą na rowerze na orientację (wystarczy spojżeć na listę startową Harpagana). Na tej imprezie wystartowały na trasie rowerowej 3 (słownie trzy) osoby! Przy zapisach (na które byłem już troszkę spóźniony) byłem ostatnim z 3 rowerzystów (powiedziano mi że mam zapewnione miejsce "medalowe" ;-). Impreza była przygotowana moim zdaniem świetnie! Dosyć długa trasa(limit czasu 2 godziny był moim zdaniem bardzo wyśrubowany - ja zdążyłem w czasie rezerwowym - 14 minut po limicie - 14 punktów karnych), bardzo dużo punktów "stowarzyszonych" (czyli błędnych - że też organizatorom się chciało zastawiać tyle "pułapek" - to plus dla nich) niopodal prawidłowych (ja zaznaczyłem 2 stowarzyszone na 15 - 50 punktów karnych), mapy czarno-białe (to podwyższało poziom trudności).
Z przygotowania całej imprezy wynikało, że organizatorom bardzo zależało - postarali się ... i wyszło.
Tuż po starcie zobaczyłem Andrzeja Choraba. Byłem przekonany, że wystartuje zaraz po mnie więc cały czas cisnąłem myśląc, że przed nim uciekam i dziwiłem się, że jeszcze mnie nie wyprzedził. Na mecie okazało się, że Chorab wogóle nie wystartował. Dlaczego ??
To byłą naprawdę bardzo fajna impreza. Ale okazało się, że rywalizowałem sam ze sobą (i z moim rowerem ;-) a nie z innymi zawodnikami (jeden zawodnik zebrał przeszło ... 1000 punktów karnych - jak on to zrobił - nie wiem), drugi nie dojachał na czas zamknięcia mety.
Wielka szkoda, że nie było tam więcej osób!! Czemu Was - Forumowicze tam nie było??
Z tego co wiem, to takich imprez na orientację na rowerze w Trójmieśie w ciągu roku są ... 2 (tak tylko dwie!!). Co ciekawe druga z tych imprez odbędzie się ... jutro! Czy tak niewiele osób takie imprezy interesują??
Pozdrower
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

A byłes na tej drugiej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

Jankes napisał(a):

> A byłes na tej drugiej?

Tak byłem następnego dnia na Mistrzostwach Gdańska, chociaż odczuwałem jeszcze trudy trasy sobotniej (naprawdę była ciężka i nie bylem w pełni wypoczęty, bo spałem krótko). Było super, ale popełniłem bardzo poważny błąd na 2 punkcie, którego szukałem bez sensu na jakichś bagnach przez około 10-15 minut, zaliczając 2 OTB. Potem już super - generalnie punkty łatwiejsze niż w Gdyni (nie było punktów mylnych - chyba nazywa się to fachowo - stowarzyszonych). Trasa urozmaicona - trochę piachów, trochę terenów podmokłych, podjazdów, zjazdów - wszyskiego. No i na koniec pozostał niedosyt - z wyników podawanych na gorąco wynikało, że zająłem 4 miejsce. Pudło było na wyciągnięcie ręki (2minuty do trzeciego miejsca) - a gdyby nie pomyłka na 2 punkcie, to walczyłbym chyba nawet o 2 miejsce. Pierwsze było poza moim zasięgiem. W kategorii mastersów wygrał oczywiście nieśmiertelny guru orientacji rowerowej - Andrzej Chorab. Poza nim i Wojtkiem M. z Killersów innych znajomych nie widziałem. Nie było TJota, a liczyłem, że się poznamy osobiście :-/. Ludzi ogólnie więcej niż w Gdyni, chociaż nie wiem dokładnie ilu (żadnej relacji ani na rowery.trojmiasto ani na neptun.gda nie ma - i pewnie nie będzie :-/ a szkoda - podobnie z Mistrzostwami Gdyni).
Każda z imprez, czyli zarówno Mistrzostwa Gdyni, jak i Mistrzostwa Gdańska były bardzo dobrze przygotowane chociaż różniły się od siebie (kolor mapy, punkty stowarzyszone). Za rok chciałbym znów wystartować w obu mistrzostwach i zawalczyć. Mam nadzieję, że na obu imprezach będzie więcej ludzi, bo fajnie jest mijać się w lesie z dużą ilością ludzi szukających tych samych punktów i gubiących się w tych samych miejscach ;-).

A jak Tobie poszło?? Czy Ty jesteś elita, czy masters??
Pozdrower
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

Ja byłem niecałe 3 min za Andrzejem Ch., czyli na drugim miejscu w M35.
Pozdr/Jankes
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

No to serdeczne gratulacje!
Może rzeczywiście uda Ci się przejechać tego Harpa za pierwszym razem?!Życzę powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

Jarek.mtb napisał(a):



> No to serdeczne gratulacje!



Dzięki



> Może rzeczywiście uda Ci się przejechać tego Harpa za pierwszym

> razem?!Życzę powodzenia!



Może ... choć wątpię. Ale w każdym razie nie dam sie zjeść Harpowi na śniadanie :-)



Pozdr/Jankes



PS Jak się jeżdziło na "s****zkowatych" IOF-owych mapach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: I Mistrzostwa Gdyni w Indywidualnych Marszach na Orientację

Jankes napisał(a):



> PS Jak się jeżdziło na "s****zkowatych" IOF-owych mapach?



Już się do nich przyzwyczaiłem. Po Mistrzostwach w Gdyni w RJnO, na których miałem do dyspozycji mapę czarno-białą, wydaje mi się, że te mamy s****zkowate są bardzo czytelne.

Pozdrower,

Jarek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0