Zakupy udane? :)

Nie lubię takich molochów...

prosimy o opinie :)

a co to ?

żadna nie była??? O_O Noooooo nie wierzę:)

ja byłam jaaaaa !!!

nastawiłam sie na wieksze szalenstwo zakupowe, ale tez nie mialam glowy aby wszystko przegladac bo za duzo ludzi

napewno warto pojechac i na spokojnie poszperac bo mozna znalesc perełki :) ale trzeba byc cierpliwym

Obsługa mówi, że w piątki rano mają wrzucać nowe rzeczy

Halewicz - ja nie byłam i nie mam zamiaru tam iść:) Wystarczy, że kiedyś byłam w Niemczech TKMaxx. Dla mnie ten sklep to szmira. Większość ciuchów są marnej jakości i jak na firmówkę, wyglądają jak podróby. Poza tym sklep wygląda jak lumpex. Być może w PL jest inaczej... :)

W PL moze być tylko gorzej. Jestesmy dla nich strefą drugiej kategorii więc wysyłają do naszych sklepów to, co w innych krajach się nie sprzedało. Reasumując: dostajemy odpady odpadów.

W PL jest ok, w UK lepiej, ale najlepiej w Stanach. Lubię zdecydowanie i w Gdańsku też tu będe kupować :)

ja mam wypłate dopiero za 2 tygodnie :(

a jak Pańskie zakupy? udane? :)

Lekkie, bez szaleństw. Trochę dessous ale w dobrym gatunku. Żona wyczaiła ładny żakiet Kenzo za kosmicznie niską cenę (chyba się pomylili). Czekamy na rozwój wypadków i nowe dostawy.
Niestety, żeby tam coś "trafić", trzeba często bywać i pilnować, bo z reguły mają pojedyncze sztuki (te "gold label").

Byłam dzisiaj, pojechałam z ciekawości. Nigdy tam nie wrócę. Pomijam fakt, że było bardzo dużo ludzi i nie można było na spokojnie pooglądać ubrań. W końcu niedziela. Jak dla mnie nic ciekawego tam nie ma. Ubrania jak w większości sieciówek, sporo marnej jakości, a ceny (moim zdaniem) dużo wyższe. Osobiście wolę wybrać się do Alfy, Madisona lub Galerii Przymorze.

jak kosztowalo do 500zl to normalna cena. ja kupi
lam kurtke za 600zl jesienna i to nie w lumpie tk maxx tylko w normalnym sklepien

Nie zgadzam się, Polecam ciuchy dla dzieci, buty i dodatki do domu, można coś ciekawego wyszukać. Bielizna też całkiem niezła w bardzo przystępnych cenach i dodatki.

Hm..do TKMAXX się jeździ na "polowanie". Czasem coś się upoluje, czasem nie.
Trzeba umieć szukać!

niesamowita męska przygoda Hal,akcja z żakietem 1 liga,szacunek ze tak potrafisz wyczaić okazje,i tak podejść obsługę ....wyciągnąć ściśle strzeżona tajemnice o dostawie...hmmm ,adrenalina skacze kumple pewnie umarli z zazdrości jak usłyszeli ,wypas stary naprawdę, pisz dalej co upolowałeś ,

Parę rzeczy, ładnych:) Ty zapewne skończysz w Cross`ach i Ross`ach - oczywiście w Adidosach i Raabokach. Co dresiku?

błąd Hal jako nazista ubieram się w niemieckich demobilach ,dres tez bo w przeciwieństwie do Ciebie ruszam się a nie jestem starym ramolem

jak to w lumpie....perelki z lamusa. halewicz czytam z ciekawoscia o twoich przygodach