Re: I jak Przygotowania?
Wesoły Jędruś
(21 lat temu)
Ojojojojoj!!! A to Ci się porobiło. Ale może nie jest az tak tragicznie. Gdyby buty Cię uciskały, byłby klops zupełny. Jeżeli, tak jak piszesz, obcierają, świadczyłoby to o tym, że są nieco zbyt luźne. Zazwyczaj pomaga założenie nieco grubszej wierzchniej skarpety. Nie zawsze, bo tak ubrana stopa jest cała grubsza i czasem but robi się zbyt ciasny w okolicach śródstopia. Nie radzę natomiast wypełniania czubka buta w celu jego skrócenia. Taki zabieg często kończy się masakrą palców. Ale radzę spróbować pokombinować ze skarpetami. W dobrze dobranym bucie palce powinny czuć się w miarę swobodnie, śródstopie powinno przylegać do buta na całym obwodzie, ale nie powinno być nadmiernie opięte (noga w marszu nieco puchnie, ale można się ratować zmianą naciągu sznurówek), pięta natomiast nie może przesuwać się względem buta. Skutek jest taki, jaki poznałaś. Ja zawsze zakładam cienkie skarpety pólelastyczne, a na wierzch grube skarpety np. wełniane. Ąby stopa się nie pociła, raz na 50 km spryskuję ją obficie preparatem antyrespiracyjnym. Pamiętaj, że skarpety muszą być dobrze dopasowane do stopy i powinny mieć płaskie szwy. Z moich doświadczeń wiem, że większość pęcherzy na stopach to wina skarpet lub obcych przedmiotów w bucie niewyjętych na czas, a nie butów, w których ewentualnie zawodzi zwijająca się lub źle wklejona wkładka. Na zaleczenie kontuzji czasu masz niewiele. Pęcherze powinny przyschnąć, gorzej z otarciami. Jeśli na pietach zrobiły sie rany, może być konieczny cienki opatrunek, ale taki aby nie mógł się przesuwać. Środki przeciwbólowe to nie jest najlepszy sposób w myśl zasady, że lepiej usuwać przyczynę a nie skutek. Zresztą na prochach daleko nie zajdziesz. Pozdrawiam. Do zobaczenia w Elblągu.
0
0