Mam córkę 13 letnią i mój były mąż płaci na nią 400 zł miesięcznie .Płaci tak od 10 lat bo poszłam do sądu z nim bo płacił 200 kiedyś.Zastanawiam się czy nie iść znowu po podwyżkę...przecież tyle lat wszystko podrożało.A raz w roku się nią zainteresuje i coś jej kupi.Więc proszę o poradę ile teraz płacą wasi byli mężowie???bo chciałabym wiedzieć mieć porównanie.Przecież to już Panna wszystko kosztuje,ciuchy,korepetycje itp

To zależy od wysokości zarobków męża. Jak zarabia dobrze, to przecież możesz złożyć do sądu o podwyższenie. Bo jak mało to przecież będzie udowadniać, że mu nie starcza na życie itp.

No podobno ma własną firmę od 8lat ...nie wiedziałam nawet...

Ja mam na córkę alimentów na miesiąc 2 tys złotych.

Bogusia,a czym zajmuje się twój były mąż skoro to od zarobków zależy.Jeśli można zapytać?Też ma firmę?

Ma swoją firme. Alimenty są zależne od zarobków.

Na stronie jednej z lepszych kancelarii w Trójmieście http://cejrowski.pl/ masz sporo publikacji na temat m.in alimentów. Chyba o tym, co na ich wysokość wpływa czytałam na ich Facebooku, zerknij w wolnej chwili. Poza tym jeśli chcesz więcej, to zawsze możesz złożyć wniosek o podwyższenie alimentów - córka rośnie, ma inne potrzeby, Ty większe wydatki. Porozmawiaj z mecenasem na ten temat, wspólnie dacie radę :)

Dzięki dziewczyny bardzo

W sprawach rodzinnych (m.in. w tych związanych z alimentami) specjalizuje się wielu prawników, ale jak dla mnie powinnaś postawić na pomoc mec. Michała Mindykowskiego. Bardzo jasno tłumaczy wszelkie prawne zawiłości, więc jeśli liczysz na wyższe alimenty, to jego pomoc powinna Ci przynieść sporo korzyści. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

możesz śmiało wnieść wniosek o podwyższenie alimentów. Wiadomo, że wszystko drożeje i na córke tez się więcej wydaje. Korepetycje, wyjazdy, ubrania, lekarze, 400zł to mało

Porozmawiaj z nim o tym, w ostateczności idź do sądu.

Mało