W ocenianym przeze mnie salonie (nawiązując do odp.P.Julity) na jedną godzinę umawia się 2-3 osoby. Są one obsługiwane w tym samym czasie przez jedną fryzjerkę, która zwyczajnie się nie wyrabia. Czy to jest praca "na jakość" czy "na ilość" ? - niech każdy sobie sam odpowie na to pytanie.Jak również, czy chce być obsługiwany na takich zasadach.

Nie wiem, cóż takiego mogłabym mieć do ukrycia jako klientka salonu fryzjerskiego Effekt? Czekam na sugestie P. Julity, ponieważ nic mi nie przychodzi do głowy. Nie mam obowiązku podawać swoich personaliów.Również pozdrawiam!