W niedzielę, w godzinach popołudniowych czekałam na przystanku autobusowym przy Hali w Gdyni (w stronę Rumi) z moim chłopakiem, po czym podchodzi do nas dwóch pijanych mężczyzn.. Zaczęła się przepychanka, faceci byli agresywni.. W trakcie przepychanki zauważyłam radiowóz, zaczęłam machać ... i nic. Pojechali mimo, iż widać było, że coś się dzieję. Drodzy policjanci, dziękuję za interwencję! Gdyby nie bezinteresowna pomoc NIEPEŁNOSPRAWNEGO mężczyzny mogło by dojść do tragedii. Dodając, że za pewne gdybym piła na przystanku, czy paliła papierosy dostałabym mandat .. Gratuluję, po prostu ręce opadają ..