Ja w sumie lubię ale...
jedzonko dobre - oczywiście subiektywnie, bo każdy ma inny gust i wymagania. Lubię pizzę tam czasem zjeść, i o dziwo nawet moja rodzina wychowana na pizzy włoskiej (we Włoszech) nie marudziła czego się spodziewałem, bo różnica jest jakby nie patrzeć:) Także jakościowo plusy. Gostek za ladą faktycznie jest mało romantyczny, ale nie mam uwag. Więcej uwag mam do dziwnego towarzystwa które tam napotykam, ale tego nie komentuję, ale czasem czułem lekki dyskomfort widząc kolesi jawnie obserwujących mnie w ciszy:) Co jednak mnie nie odstrasza i tak będę tam zamawiał!