Jak mieszka się w bloku?

Temat dostępny też na forum: Dom i mieszkanie Awiator
Czesto słyszy się, że mieszkanie w bloku to same udręki. Szczególnych powodów do zmartwień najczęściej podobno mają dostarczać sąsiedzi. Wynajmowalem mieszkania w wielu miastach Polski i zawsze miałem normalnych sąsiadów. Mnie osobiście w bloku mieszka sie bardzo dobrze Dzisiejsze apartamentowce z garażem podziemnym, często z całodobową ochroną, zlokalizowane w dzielnicach z pełną wielkomiejską infrastrukturą, to po prostu bardzo wygodne mieszkania.
A jak mieszka sie Wam?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mieszkałam i w bloku i w domku. Każde rozwiązanie ma swoje zalety. Mieszkanie w bloku jest idealne dla osób aktywnych, które duża część czasu spędzają poza domem i nie mają czasu na zajmowanie się życiem innych ludzi. Aczkolwiek trafiali mi się sąsiedzi z jakimiś zaburzeniami, a to jakaś starucha z paranoją, a to zbyt imprezowy sąsiad. I o ile mi nawet głośna muzyka nie przeszkadza bo mam mocny sen a ściany nie były z kartonu, to z sasiadką trzeba było ostro "porozmawiać" i też był spokój. Bloki są fajne, wszędzie jest blisko, możesz poznać fajnych, pomocnych sąsiadów, tych mało fajnych trzeba odpowiednio względem siebie ustawić i też nie jest źle. Poza tym mieszkając w domku też może ci się trafić niewłaściwy sąsiad. W domku miałam akcje że sąsiad pijaczek miał w wzwyczaju zasypiać przed moją bramą wjazdową i musiałam dzwonić i czekać na straż wiejską coby się panem zajęli, jak wytrzezwiał to jeszcze przyszedł z pretensjami, że mu nie pomogłam tak jak wcześniej tylko po służby zadzwoniłam (to nie był pierwszy jego występ a ja już wiedziałam co jest przyczyną "zaslabnieć" u tego faceta) moje dzikie wrzaski na tego pijaka to z poł osiedla słyszało, a pan alkoholik strzelił na mnie focha i o to chodziło. W domku też odbywają się różne akcje i to nie jest tak że żyjesz sobie spokojnie za fosą z zasiekami a dokoła tylko ptaszki ćwierkają
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pół wieku mieszkamy w blokach i praktycznie przez ten czas nie było na co narzekać. Nasze, samodzielne dzieci mieszkają ze swoimi rodzinami w innych miastach. My natomiast szukamy nowego miejsca do spędzenia emerytury. Najprawdopodobniej nowoczesny apartamentowiec w Gdańsku, będzie naszą ostoją na starość.
Mój kolega z myślą o emeryturze wybudował dom na Mazurach. Niestety jego żona nie marzy o spędzeniu reszty życia na odludziu. Nas również nie pociąga dom i praca w ogrodzie. Wolimy wolny czas spędzać aktywnie poza domem, dlatego wybieramy nowoczesne mieszkanie w dużym mieście, z dostępem do pełnej infrastruktury.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

mieszkam w bloku i nie narzekam. jedyny minus że wszystko słychać.... dobre wyciszenie to podstawa
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Normalnych rozmów, telewizora, czy radia włączonego u sąsiadów w naszym mieszkaniu nie słychać. Pewnie byłyby słyszalne, gdyby sąsiedzi krzyczeli, albo włączali głośno muzykę. Muszę przyznać, że w naszym bloku zasadniczo mieszkańcy zachowują się w sposób nieuciążliwy dla innych. Pamiętam, że spory problem swego czasu stwarzała wiertarka podczas remontu u któregoś sąsiada. Były to jednak przypadki incydentalne, które dało się przeżyć.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myślę, że jeśli zdecydujesz się na mieszkanie w bloku to dużo uwagi poświęć umeblowaniu. Dobrze dobrane meble, szczególnie szafy, to klucz do szczęścia w mieszkaniu. Metraż często jest mocno ograniczony i dobrze rozplanowanie przestrzeni uchroni Cię przed problem "gdzie schować kolejną rzecz".
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Pytanie ogólne jak typu: jak się jezdzi samochodem? Mieszkałem w ok 15 róznych miejscach i sytuacjach blokowych. Zaspa i żabianka czyli płyta kokoszkowska to jedna winda na 44 mieszkania, dość gruba płyta czyli w miarę wytłumione, parking za mały o 100procent. Stare Przedmieście i wieżowiec 88 mieszkań winda na półpierze i lokatorzy po 60-ce czyli na korytarzch wszystkie 'przydasie' nie mieszczące się w mieszkaniach. Gdańsk południe niskie bloki, parkingi za szlabanem, polowa mieszkań wynajmowana, ściany cienkie jak papier mozna rozpisac terminarz życia sąsiadów, kto się kiedy myje liedy wychodzi do pracy i kiedy sasiad 'tlumaczy' dziecku zadanie w szkole z 110dB głośnością, na korytarzy buty i śmieci do wyniesienia na drugi dzień.
Zalety bloków: płacisz czynsz i eksploatację oraz remonty wspólnota lub spółdzielnia wszystko ogarnia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Mieszkanie na siódmym pietrze w wieżowcu 11-piętrowym (wielka płyta)
- Lokalizacja: centrum miasta powiatowego, w bocznej ulicy. Mieszkanie dwustronne, z dużym balkonem z widokiem na panoramę miasta.
- W zasięgu wzroku (10-15 min pieszo) sklepy, dworzec PKP, szkoła, basen, lodowisko kryte, hala sportowa, szpital, dom kultury, kino
- Sąsiadów prawie nie słychać. Nie wiem czy ściany są wystarczająco grube, czy sąsiedzi kulturalni :)
- Lokatorzy, to właściciele mieszkań albo najemcy długoterminowi
- Na klatce i przed blokiem czyściutko, wspólnota zatrudniła firmę sprzątającą
- Jedna winda w klatce na 21 mieszkań, zupełnie wystarczająca,
- Parkingi rozbudowano w ostatnim czasie. Miejsc parkingowych mogłoby być więcej, szczególnie w okresie świątecznym, ale na co dzień bezproblemowo parkowane dwa samochody. Jest również garaż w odległości 200m od mieszkania.

Mieszkanie na dziewiątym pietrze w 12-piętrowym budynku w nowym budownictwie.
- Lokalizacja: Gdańsk Zaspa, osiedle Awiator, w sąsiedztwie park Jana Pawła II, park Milenium, blisko do zatoki i parku Reagana, mieszkanie z dużym balkonem, widać zatokę,
- Ochrona w budynku (w recepcji)
- Sąsiadów prawie nie słychać. Nie wiem czy ściany są wystarczająco grube, czy sąsiedzi kulturalni :)
- Lokatorzy, to właściciele mieszkań, ale są też najemcy długoterminowi i czasami krótkoterminowi (bezproblemowi)
- Zarówno w budynku jak i przed czysto, wspólnota zatrudniła firmę sprzątającą
- Cztery windy w budynku na 100 mieszkań (po dwie na klatkę). Ilość wind zupełnie wystarczająca,
- Miejsca parkingowe w garażu podziemnym. Są też miejsca przed budynkiem, z reguły zajęte w całości.
- budynek przy ruchliwej ulicy (do odgłosów w ulicy można się przyzwyczaić)
- dobre skomunikowanie z resztą miasta (przystanki autobusowe i tramwajowe w sąsiedztwie)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

.)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak mieszka się w bloku?

Ma też plusy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Warto pamiętać, że w bloku też można mieszkać jak w domu. Mam na myśli, fakt że aktualnie budują się również osiedla, dające możliwość mieszkańcom poczuć się jak w domku. Jest to świetne rozwiązanie ponieważ zyskujesz dom zamknięty w bryle bloku, dzięki czemu oszczędzasz finanse, nie martwisz się o remonty, za które jest za to odpowiedzialna wspólnota atutów jest oczywiście wiele. Polecam Ci zerknąć na osiedle od dewelopera https://heweltdeweloper.pl/ znajdziesz tutaj duże i przestronne apartamenty, z antresolą. Sami zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie i bardzo polecamy innym. A przy okazji Puck to świetne miejsce do życia. Sam się o tym możesz przekonać :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mieszkanie, to jednak nie dom wolnostojący. Nie ma porównania ze względu na brak sąsiadów "przez ścianę" oraz brak podwórka. Trzeba jednak pamiętać, że to co dla jednych jest zaletą, dla innych może być wadą.
Mieszkam, w nowoczesnym apartamentowcu w dobrej lokalizacji, w mieszkaniu z dużym tarasem z widokiem na park, o powierzchni porównywalnej z powierzchnią domku jednorodzinnego (92m2). Budynek 21-mieszkaniowy, dwupiętrowy, z windą oraz bawialnią dla dzieci z trampoliną, drabinkami, zjeżdżalnią itp. Do mieszkania przynależy dwa miejsca parkingowe w garażu podziemnym wraz z pomieszczeniami gospodarczymi (2 komórki). Płacę czynsz do wspólnoty i na tym kończą się moje obowiązki dot. utrzymania nieruchomości.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

To zależy od tego w jakim bloku mieszkasz i jakich masz sąsiadów. Ja całe życie mieszkałam w blokowiskach - blokach, wieżowcach i kamieniach i wiem jedno - bardzo dużo zależy od sąsiadów.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Trójmiasto do bani (381 odpowiedzi)

Mieszkałem w Warszawie, Mieszkałem w Krakowie, teraz przyszedł czas na trójmiasto i tylko...

Pilotów 21 (14 odpowiedzi)

Inwestycja uzupełnia zabudowę rozwiniętej infrastrukturalnie dzielnicy. Przyszli mieszkańcy na...

przeprowadzka !!?? (34 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...