Jak mój mechanik utrzymuje swój łańcuch
Jest facetem ze starej szkoły i nigdy nie wyczyścił ani jednego łańcucha. Wszystko, co robi, to smarowanie go co 300 mil zaraz po przejażdżce, gdy łańcuch jest jeszcze gorący.
Powiedziałem mu, że czyszczę i smaruję moje co około 500 mil. Uważa, że im brudniejszy, tym lepiej, uważa, że oglądanie lśniącego łańcucha jest złe.
Z ciekawości, jakie są wasze przemyślenia na ten temat i jak wszyscy utrzymujecie swój łańcuch?
Powiedziałem mu, że czyszczę i smaruję moje co około 500 mil. Uważa, że im brudniejszy, tym lepiej, uważa, że oglądanie lśniącego łańcucha jest złe.
Z ciekawości, jakie są wasze przemyślenia na ten temat i jak wszyscy utrzymujecie swój łańcuch?