Wizyta byla niespodziewana, gdyz trafilismy tam przez pomylke.. Jestesmy bardzo zadowoleni z jedzenia jakie zamowilismy oraz z obslugi.. Napewno bedziemy zagladac czesciej do tego lokalu.. Polecamy wszystkim!! :)

Byłem tam i bardzo żałuję 60zł, który wydałem. Przede wszystkim to nie jest kuchnia Tex-Mex, patrząc na menu. Smakowo jest bardzo słabiutko. Często jadamy z żoną w mieście i w porównaniu z Pueblo w Gdyni, czy El Paso w Gdańsku-Oliwie, Corina to jakiś smutny żart.

Jedzenie jest zwyczajnie niesmaczne. Sosy, które dodano do jedzenia, smakowo były odzwierciedleniem desperackich poszukiwań smaku przez kucharza. Fajitas napełnione wołowo-jakimś farszem w towarzystwie niedogotwanego ryżu było okropne, burrito i Quasedillas niestety równie niesmaczne.
Szczerze współczuję obsłudze, bo widać, że dziewczęta się utożsamią z tym miejscem i są oddane. Szkoda ich wysiłków, jeśli właściciel kompletnie nie myśli.

Bylem w Corinie dwa razy, jedzenie bylo zawsze swieze i bardzo ladnie podane a smak super... nie wiem czym wlasciciel Coriny Halewiczowi podpadl ale to wyglada na jakies personalne porachunki a moze to konkurencja...?

@Cichy - nie, nie podpał mi ani też nie jest to moja konkurencja. Co do smaku, to tak jak napisałem poniżej - jeśli ktoś twierdzi, że oferuje kuchnię teksańsko-meksykańską, to niech ona takowa będzie.

jeze;i tak mocno za;uje pan tych 60 zl postawie panu tam kolejny obiad bo ja jestem bardzo zadowolony,najedzony , a pana komentarze sa jawnym działaniem na szkode lokalu :) nie ma pan konkretnych argumentów a z gastronomią tyle wspólnego co pekin bar bądz inne wynalazki :)

Żałuję tych pieniędzy, bo nie były warte tego, co otrzymałem. Działaniem na szkodę lokalu jest lokal sam w sobie i słaba kuchnia. Argumenty podałem, jako konsument - i to powinno wystarczyć. Jak komuś jedzenie w Corinie, niech tam jada; niewiele jednak to jedzenie ma wspólnego z kuchnią Tex-Mex.
To kwestia znajomości smaku kuchni Tex-Mex. Nie znasz tej kuchni, to i smakuje ci w Corinie. Dla porównania idź do El Paso i wtedy porównaj, zapewniam, że będziesz zaskoczony.

Bywam tam od czasu do czasu z rodziną i muszę przyznać, że jeszcze się nie zawiodłam . Zawsze jest bardzo smacznie i przyjaznie dla kieszeni potencjalnego klienta.
A pan Halewicz-GESLER haha !!!niech założy własny program kulinarny bo to miło poczytać " znawcę kuchni świata " aczkolwiek może często bywa w Meksyku że jest znawcą tych kulinarii (niech się Pan już więcej nie ośmiesza ) bo El Paso to trochę daleko od Meksyku i raczej nie jest wykładnią dla kuchni meksykańskiej.
Reasumując , może Corina to i nie jest typowa kuchnia meksykańska bo typowa zapewe nie smakowała by nam (pali na wejsciu i wyjsciu)
ale za to jest dobrą i apetyczną restauracyjką , która naprawdę polecam.
ZDECYDOWANIE POLECAM I ZAPRASZAM INNYCH NIECH SAMI OCENIĄ !!!

"może Corina to i nie jest typowa kuchnia meksykańska" - fakt nie jest i nie będzie, więc co to za komentarz?
Jeśli "malutka" jesteś właścicielem, to zastanów się - albo chcesz prowadzić meksykańsko-teksańską restauracyjkę albo kolejny bar z kebabem, pierogami i pseudo meksykańską kuchnią. A jeśli nie jesteś właścicielem, to znaczy że w życiu nie jadłaś tex-mex.
CORINA, jest niesmacznie, drogo i nieprawdziwie.

Czytajac posty Pana Halewicza co raz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze ma on osobisty problem z restauracja. Co widac po powyzszych postach stara sie on zrobic negatywna opinie restauracji. Polecam Panu zlozyc Cv do czasopisma Food and Friends bo podobno szukaja dobrego krytyka. Dzieki Pana szerokiej znajomosci kuchni swiata, czasopismo zwiekszy obroty ze sprzedazy a Pan trafi na pierwsze strony gazet.

Oczywiście, że mam osobiste "ale" do tej "restauracji" - inaczej nie pisałbym negatywnej opinii. Podobno prawdziwa cnota krytyk się nie boi i zamiast cokolwiek zmienić, próbujecie zamiatać pod dywan...niesmaczne jedzenie.
Jak zaczniecie serwować właściwe do nazwy jedzenie, to z pewnością będę was chwalić pod niebiosa.
W waszym wydaniu Jalapeno panierowane i nadziewane serem, to zwykłe oszustwo - spróbujcie chociażby tej samej przekąski w American Classic w Gdańsku-Oliwie.

@Anonim - chociaż z innego IP piszcie:) Zamiast utyskiwać na mnie, weźcie się za porządne gotowanie!!

NIech Pan się weźmie za cos bardziej ambitnego niż krytykowanie i wdawanie sie na forum w bezsensowne konwersacje. Bo naprawde jest to słabe. To pod jakim loginem kto pisze to naprawde ma male znaczenie. Najwidoczniej sa ludzie ktorzy nie bawia sie w posiadanie loginów. Niech Pan sobie juz daruje jakiekolwiek komentarze.

Nie o login się rozchodzi, a to samo IP z którego piszecie.
Mam pełne prawo poddawać krytyce wasze kulinarne eksperymenty - w szczególności, że to ja je "sponsorowałem".

naprawde szkoda polemiki z tym panem HALEWICZEM!!! po takich panach to moi dziadkowie na kon wsiadali !!!dorobkiewicz który sie dorobił na czyjejs krzywdzie i mysli ze jest kims do pluga .....!!!! a nie pisac komentarze .Bo tylko to potrafi a (malutka )to klijentka która troche swiata zjechała i to nie palcem po mapie jak p.halewicz!!!! Strzel sobie w kolano i nie wychodz miedzy ludzi bo ćw...w nie lubimy

Chyba trzeciego świata...ta "klijentka" ^^
Nic wam nie da czcza dyskusja ze mną - weźcie się do roboty, bo znowu przyjadę, zamówię to podłe jedzenie i tym razem napiszę felieton. Zbadam gramaturę tego "jedzenia", wezwę Sanepid.

Jednak inni maja racje z panem ta czcza dyskusja niema sensu !!!!
jest pan tylko wrzaskliwym pajacem !! ,co ...Mamusia w domku biła ? - masz chłopie problem !!!! Masz jakieś kompleksy ???? Może poprostu kryzys wieku średniego albo o !!! Nie daj boże coś gorszego?!?
czy wie pan .Że w tym kraju zastraszanie jest karalne, wiec jak zaczyna się straszyć to uwaga bo każdy kij ma dwa końce i może boleśnie oddać.
proszę napisać kiedy pan będzie to przyjadę aby pana wszechmocnego poznać osobiście .Tylko bardzo proszę o kilka dni wcześniejsze powiadomienie abym mogła dojechać-a zapewne pare innych osób też by chciało pana poznać.
pozdrawiam -malutka-

może ty jesteś inny

Noooo proszę, jak się właścicielka piekli - uderz w stół, a nożyce się odezwą :D

W zasadzie z treści twojego marnego postu wynika, że zaczynasz mi grozić, co odbieram z uśmiechem politowania. Bez wątpienia Koryna będzie na mojej liście miejsc, które wymagają zdyscyplinowania, co do jakości i świeżości serwowanych potraw, rzetelności produktów i gramatury.
Nie trzeba mnie było wkurzać, tępa łyżwo @_@

Zgadlam haha jednak pajac i to wrzaskliwy haha zal mi pana
i odrazu tępa .Wyszło szydełko z worka .Taki z pana krytyk jak z koziej ....Trąba .Gorąco pozdrawiam i proszę w tej złosci nie zrobić sobie krzywdy .
pozdrawiam.
a tak naprawdę to nawet nie wiem kto jest włascicielem lub włascicielką owego lokalu .
to jak? Do zobaczenia ?!?

Podbijaj ten wątek, słusznie^^ Bardzo dobra reklama tej jadłodajni. Wpadnę dzisiaj po południu, bądźcie czujne jak ważki.

Szkoda ,ze mnie nie będzie . Bo z przyjemnością poznała bym osobę ,która z uporem maniaka myśli ,że jestem związana z tym lokalem .A szkoda!!!! Będę dalej obserwowała wątek.
ale jak wrócę nie omieszkam miło wydać parę pln. W tym lokalu.
gorąco pozdrawiam
pana mocno wkurzonego - oj wyszło szydło wstyd !!!
będę w gdyni po 10-tym

Szkoda to jest wtedy, jak krowa wlezie w zboże. Nie tchórz, zderz się z rzeczywistością, przyjmij na dwa swoje piegi to brzemię. Zaalarmuj personel, będę koło 16.

Powiem jedno, Pan jest nienormalny!! Czytalam pana opinie w internecie. Tragedia!! Jak mozna prowadzic dyskusje na temat miejsca ktore nie ma z Panem nic wspolnego. Nie smakowalo to niech Pan tam nie chodzi. Koniec tematu. Ja tez nie lubie nie ktorych miejsc ale co z tego, nie najezdzam na nich w internecie. To jest przykre. Zal mi Pana. A te grozby to naprawde nie świadcza o Panu dobrze.

Skoro prowadzicie jadłodajnię, a jedzenie jest paskudne, to możecie spodziewać się krytyki - co też uczyniłem.
Pisanie sobie pozytywnych opinii nic nie da - od razu widać, że to zamiatanie pod dywan.

to koncu cichy czy anonim ?? bo ten sam ip ?? ip pewnie wiedzie do samej restauracji ??? :)

Drodzy internauci...czy o spór kto jest kim chodzi...czyżby to był temat przewodni...mam nadzieję, że jesteście dorosłymi ludźmi i macie trochę oleju we łbach...żenada, wielka żenada....pozdrawiam pana Halewicza i Malutką....