Bardzo Was proszę o poradę. Nie znam Gdyni. W jakiej dzielnicy kupić mieszkanie w bloku dla moich rodziców, na spokojną i przyjemną starość. Mieszkanie dla małżeństwa 70-latków, chodzi o bezpieczną okolicę, w miarę ładnie położoną i z dobrą komunikacją autobus lub skm do morza. Mama musi mieć blisko sklepy typu Stokrotka, Biedronka itd bo to jej rozrywka :) Myślałam o duży Kack, Mały Kack. Przy samym morzu niestety ich chyba nie stać ( przeprowadzka z centrum Polski więc cena tam fajnego dużego mieszkania to w Gdyni taki średni standard i dużo mniejszy metraż niestety :) ) Będę bardzo wdzięczna za sugestie co do rejonu jaki wybrać albo też jakiej dzielnicy na 100procent nie polecacie.

Witomino! Wg mnie tylko. Żaden kack, przeprowadziłam się tu z Witomina właśnie ale mam wrażenie, że wszędzie daleko. Na Witominie miałam wszystko pod ręką- wszystkie możliwe sklepy, rynek, apteki, blisko przychodnia i autobusy we wszystkie możliwe strony. Do centrum można właściwie zejść piechotą, choć przy starszych osobach średnio ale autobusem (jezdzacym w częstotliwości nie większej niż 15 min) to 2 przystanki. Naprawdę polecam, lepszej dzielnicy wg mnie nie znajdziesz :)

Baaardzo dziękuję!

Witomino ok ja bym osobiscie wolal wielki kack/ karwiny

No właśnie niebardzo rozumiem zamiłowanie niektórych do tej dzielnicy. Tak jak napisałam mieszkam tu chwilę i już mieszkanie sprzedaję ;) czy jest coś czego tu nie spostrzegłam? Wydaje mi się wszędzie daleko, aby cokolwiek kupić wsiadam w samochód. Na Witominie auto służylo tylko do dojazdów do pracy;)

Tyle że ja to raczej Mały Kack choć różnie mówią

Mały/Wielki Kack z jakiegoś nieznanego mi powodu jest prawie równie drogi co lokalizacje nad morzem... ja bym polecała Pustki Cisowskie, jest już sporo taniej, a wiele mieszkań jest naprawdę urokliwie położonych przy Trójmiejskim Parku Krajobrazowym (czyli nie wyrośnie obok za chwilę nowy budynek zasłaniający widok), bezpośrednie połączenie autobusowe z centrum Gdyni, blisko na Chylonie, gdzie jest Biedronka i Lidl (na samym osiedlu jest też Stokrotka) no i przede wszystkim bardzo sympatyczne sąsiedztwo :)

Myślimy z żoną bardzo podobnie. Dzieci nasze już samodzielne, do emerytury jeszcze ho ho, albo dłużej, ale już kupiliśmy fajne mieszkanie z taką samą myślą na przyszłość.
Również jesteśmy z centralnej Polski. Teraz mieszkanie wykorzystujemy na wypoczynek weekendowo-wakacyjny. W tygodniu pracuję poza miejscem zamieszkania, więc w niektóre weekendy umawiam się z żoną w Gdańsku na randkę.
Czujemy się trochę jak małolaty, ... szczegóły jednak pominę :)
Warto jednak szukać mieszkania bliżej morza, bo ono dla osób spoza trójmiasta ma chyba szczególną wartość.