Dziewczyny może komuś się przydadzą moje pomysły :)
Ja mam dla męża na Walentynki 2 prezenty.
1-wszy to kubek zobiony ręcznie, ze śmieszną dedykacją w jego ulubionych kolorach. A dedykacja to nasza przysięga małżeńska, którą wypowiedział z błędem, że będzie ze mną aż do KOŃCA ŚMIERCI i te słowa zaznczone są na bardziej wyrazisty kolor.
Adres tej stronki znalazłam przez kupony grupera. Zajrzyjcie dziewczyny mają talent i robią naprawdę arcydzieła z filiżanek czy kubeczków. Jak nie teraz to może przyda Wam się na jakąś inną okazję :)
http://artesoro.com.pl/
2 gim prezentem jest zorganizowany przez Marinę w Gdyni wypad na ryby. Mąż dość długo mi wspominał że chętnie by się wybrał na ryby ale na taki prawdziwy rejs. No więc mu wykupiłam 12 godzinny rejs na pełnym morzu. Koszt takigo rejsu to 180 zł. Ja go kupilam przez kupon grupera za 80 zł. Możliwość wykorzystania kuponu aż do początku lipca. Więc może popłynąć jak będzie cieplej np. maj- czerwiec.
W zeszłym roku z okazji Walentynek byliśmy na nartach w Przywidzu- bardzo fajny pomysł polecam.
Natomiast 2 lata temu w Sopocie na sushi
Ja osobiście nie lubię takich pierdołowatych i tandetnych prezentów, które z czasem i tak trafią do kosza, albo niepotrzebnie będą zagracać mieszkanie.
Ja wolę prezenty praktyczne i takie "niecodziennie" jak np. te narty czy rejs rybacki itp.
Pozdrawiam, mam nadzieję że komuś podsunęłam pomysł na prezent