Jakie zabawki interaktywne mają Wasze dzieci? Moja póki co nie ma, bo nie kupowałam, inni też jakoś zawsze coś innego przynosili. A teraz na roczek mała dostane garnuszek FP i zastanawiam się co jeszcze? Jak już będzie miała garnuszek, to co jeszcze warto do tego kupić? Jest tego tyle, że sama nie wiem co warto brzdącowi udostępnić. Gąsiennica-gawędziarka, szczeniaczek-uczniaczek? Co jeszcze? Nie koniecznie z FP. Firma bez znaczenia :) Chodzi o to, aby były atrakcyjne dla dziecka - grająco-świecące.
Jestem raczej przeciwniczką zabawek typu stoliczek dwujęzyczny, bo uważam, że za drogie są takie zabawki dla małego dziecka, które świetnie zajmuje np myszka od komputera :) Mamy stoliczek z biedronki za 40zł :) i sprawdza się doskonale.

Mnie te zabawki drażnią od zawsze. A jeszcze bardziej teraz, gdy Stach kilka dostał w prezencie.

Zabawki FP są straszliwie ciężkie. Nawet grzechotki dla maluszków. Te zabawki interaktywne ważą kilka kilogramów. Gąsienica ma niby służyć do ciągania na sznurku (co teraz Stach uwielbia robić), ale jest ciężka, nie skręca i ciągle się przewraca.

Piosenki pisał jakiś półgłówek, a na panią wykonującą je brak mi słów.

Stach nigdy sie tym specjalnie nie bawił. Piłka lub klocki zajmują go o wiele bardziej.

Ale chętnie kupiłabym jakieś radyjko dla maluszków, żeby Stasiek mógł sam sobie włączać jakieś ładne melodyjki i normalne piosenki.

u nas rewelacyjna okazała sie muzyczna skrzynka FP i szczeniaczek uczniaczek.
Krzesełko uczydełko- szkoda kasy:/
Teraz hitem jest taka przekładanka z ikei http://allegro.pl/ikea-mula-ukladanka-przekladanka-kolejka-wys24h-i1231353644.html
i cymbałki:)
aaaa i kaczka na kiju Hania się z nią nie rozstaje;)

Zgadzam się z Agathą- zawsze pisałam jak te zabawki mnie drażnią!
A co dopiero dziecko, Jania- koszmar!

Ciężkie to fakt, kolejka to jak spadnie z pólki to może normalnie głowę rozwalić,
Grzechotki- kluczyki np FP- jak cegły!Jakmalutkie rączkimają je unieść?!

Na szczęście moje dziecko potrafi sam dokonać selekcji i nie bawił się W 99% zabawkami FP.

Agatha- co do radyjek- Janek ma takie V tech czy jakos tak-tyle, żę w j.angielskim- ale jest super!
Może w polskim jest też.

nieśmiertelne lego,duplo,u nas słabo sprawdziły sie jedynie lego primo

Synowi kupiłem http://alkudia.pl/samochod-z-silnikiem-dla-dziecka/ bardzo się ucieszył.

Zobacz http://www.flairacademygroup.pl/pozytywne-aspekty-klockow-piankowych/ duży wybór.

potwierdzam :)

Gabryś też ma "kulki" :) w IKEA zrobił nam awanturę, bo dałam Mu na chwilę do zabawy(żeby zobaczyć czy Mu się spodobają), a później odstawiłam na dziecięcy stolik i trzeba było podejść do regału ;) pierwszy raz zrobił awanturę o zabawkę ;)




w piątek dostał od Chrzestnej na urodzinki takiego żółwia - jest super :) można ciągać na sznurku(ale jest bardzo krótki, musimy zrobić swój) :) klocki zmieniają się w zwierzątka :) są melodyjki (Mariusz dzisiaj naliczył po 4 melodyjki do każdego otworka/klocka - ponoć różne) :P i światełka (żółwiowi świecą się na zmianę oczka)
http://allegro.pl/kiddieland-zabawny-zolwik-piaseczno-i1206953214.html
(pisałam o nim w naszym wątku)






a dzisiaj dostał piramidkę kubek w kubek :) z 12 kubeczków :) i też jest mega szał :) pół godziny nie było dziecka :] taki był zajęty ;)
http://allegro.pl/duza-piramidka-wieza-kubeczki-uczy-liczyc-40-cm-i1249167618.html
na kubeczkach są naklejki z cyferkami i przedmiotami do liczenia + odpowiednia liczba dziurek na wieczku :) (pewnie wypróbujemy też w kąpieli)
niby to nie gra ani nie świeci ;P ale Młodemu bardzo się podoba :]

Warto kupić używane zabawki renomowanych niezniszczalnych firm, np fiser price, Tomy, little tikes

http://allegro.pl/bob-budowniczy-lego-pingu-pojazdy-mega-zestaw-i1243289862.html

albo takie,
Aukcja co prawda juz się zakonczyła, ale polecam sprzedawce:
http://allegro.pl/1204517997-i1204517997.html

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/dla-dziecka/muzyczne-radyjko-little-tikes-ogl3011425.html

tutaj ktos sprzedaje radyjko :)

moja córka to lubi bawic sie do tej pory:

http://allegro.pl/interaktywny-domek-edukacyjny-klocki-super-cena-i1242314534.html
http://allegro.pl/grajaco-tanczaca-kostka-dla-najmlodszych-ramiz-i1249174097.html
http://allegro.pl/nowosc-biedroneczka-vtech-po-polsku-najtaniej-i1240217987.html-ta synek dostał niedawno

i ma rowniez ta zabawke z ikei drewniana :)

dzięki za podpowiedzi :)
Tę zabawkę z Ikei też planowałam kupić przy okazji jak tam będę, bo też wydawała mi się fajna dla dziecka :)

u znajomych rewelacyjnie sprawdzil sie odkrywczy domek - http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=odkrywczy+domek

u nas najwieszym powodzeniem ciesza sie wszelakiej masci klocki - proponowałbym duplo

Tomul ma mnostwo zabawek FP, wiekszosc to prezenty od babci, czy cioci, ja kupilam kilka uzywanych. Prawdziwym hitem okazal sie jednak helikopter firmy VTech, ktory synek dostal na roczek od sasiadow. Inne zabawki byly fajne "na poczatku", a helikopter jest numerem 1 do dzis http://www.zabawki24h.pl/pl,product,v-tech_helikopter_do_literek_i_cyferek,2374.html

najfajniejsze są te najprostsze, my lubimy drewniane, np. akwarium cztery ścianki, rybki i wędki, świetnie uczy koncentracji i jaka radość ze złapanego rekina lub skrzyni ze skarbami.

u nas szczeniaczek uczniaczek za bardzo sie nie sprawdził, mały sie nim nie bawi. uwielbia za to lego duplo, ciuchcie cyrk kiddieland (ma bardzo duzo melodyjek), garnuszkiem zaczyna sie powoli interesowac, no i samochodziki Tonka sa od kilku miesięcy na topie. a ostatnio myszka komputerowa małemu sie spodobala ;)

ja jestem bardzo zadowolona ze stoliczka dwujezykowego, ale moze dlaeto, ze moje dziecko jest dwujezyczne plus umie samo bawic sie i bardzo interesuje sie, do tego jest bardzo lekki, przewolzilam w bagazu w samolocie, wiec wazyc duzo nie mogl, mloda caly czas nim bawi sie i chodzi przy nim itp...
mam klocki itp, ktore tez sa suepr, ale moja Blanka to uwielbia ksiazeczki w kazdej postaci, lubi pooglada i pociumciac niestety...
szczeniaczek uczniaczek mam po norwesku, chrzestny Blanki tam mieszka i nic ja nie kumam, ale lubi jak myzyczka gra i teraz n a etapie, wziacv i mi dac...
a te lamigasy itp, mojej zniudzilo sie, bo mamy to w kazdym miejscu takim jak przychodnia, plac zabaw , sklep itp...
a teraz hitem jest pilka miekka Canpola, bo rzuca i przynosi hihi

ja tez sie zastanawiam co kupi, ja jestem za rowerkiem, ale chyba bardziej na wiosne niz na zime hihi...

jeszcze nie wiem czy warto, bo kupimy go najwcześniej pod choinkę.
rehabilitantka nam poleciła, a lubię jak ona coś poleca
namiot edukacyjny
cena owszem wysoka
http://www.zabawkiph.pl/marki-serie/tomy/tomy-domek-namiot-edukacyjny-delux.html#

My również dostaliśmy sporo zabawek od rodziny i znajomych, w tym garnuszek i gąsienicę. Każda z tych zabawek jest interesująca. Zabawki mamy pochowane lub poukładane na półkach i bawimy się nimi na zmianę co pewien czas, w ten sposób za każdym razem są ciekawe:) Moja mała upodobała sobie też pieska detektywa Chicco dlatego polecam dla ok. rocznego dziecka. Zabawka ma na celu zabawę w ciepło-zimno, ale nawet gdy jeszcze dziecko nie jest gotowe na tą zabawę to prowadza ochoczo pieska ze sobą wszędzie, bo jest na sztywnej smyczy i myślę, że czuje się odpowiedzialne za to co się dzieje z jego towarzyszem. Uroczy widok.

Co do zabawek interaktywnych to pamiętaj że droższe nie znaczy lepsze. A dzieciaki Wasze siedzą lub leżą na podłodze, matach, kocykach? Kupiłam teraz maty od Misioo i wg mnie super, lepsze niż inne które mieliśmy do tej pory.

Ja mam od Misioo basenik i tam synek siedzi praktycznie każdego dnia. Basenik jest na tyle duzy że nawet i w trójkę (z synem i mężem) się zmieścimy. Super miejsce do zabawy, ale i odpoczynku dla maluchów ;) Jakieś książeczki interaktywne takie rzeczy i jest zabawa na dużą część dnia.

Chciałbym Wam wszystkim polecić sprawdzić stronę, na której znajdziecie najrózniejsze zabawki i produkty edukacyjne dla dzieci, w tym np. mata edukacyjna tiny love . Posiadają rozbudowaną ofertę i oferują moim zdaniem świetną jakość.

garnuszek FP to fajna sprawa, kolorowy, gra i uczy. ale skoro pytasz co jeszcze, to moze cos co porusza i jezdzi? takie zabawki zazwyczaj mega wciagaja maluchy. gasiennica-gawedziarka brzmi super, bo dzieciaki lubia, jak cos do nich mowi i zmienia ksztalty. a szczeniaczek-uczniaczek? no coz, fajnie, ze reaguje na dotyk i nauczy paru slowek, moze nawet zaciekawi malucha na dluzszy czas. masz racje, nie zawsze drozsze znaczy lepsze. dziecieca wyobraznia to potezna rzecz! czasem taki zwykly przedmiot jak myszka komputerowa robi za super zabawke. i dobrze, ze wspomnialas o biedronkowym stoliczku, te markety czesto maja perelki za male pieniadze. a co powiesz na jakas kolorowa ksiazeczke interaktywna? z takimi, ktore maja guziki do nacisniecia i rozne faktury do macania, mala by sie mogla niezle zabawic. jeszcze moze byc hit, jak znajdziesz cos, co mozna ugniatac, jakies sensoryczne pileczki czy maty super sprawa dla zmyslow i motoryki malej. a kiedy malucha zainteresuje cos, co mozna sortowac czy ukladac, klocki sensoryczne czy puzzle dla najmlodszych beda w sam raz. i zawsze warto miec na uwadze, zeby zabawki byly bezpieczne, solidne i bez malych czesci, ktorymi maly podroznik moglby sobie zaszkodzic. i na koniec, pamietaj o ksiazkach z grubymi kartkami, bo to tez super zabawa i nauka w jednym. a co najlepsze, z takiej zabawy szybko sie nie wyrasta.

U nas najlepiej sprawdziły się zabawki gdzie można coś wkładać i wyciągać. Najlepszy był koszyczek pikniczek, chyba jest niezniszczalny :D. Córka dostała 6 lat temu i nigdy nie wymieniałam w nich baterii

Zobacz http://www.flairacademygroup.pl/pozytywne-aspekty-klockow-piankowych/ świetna opcja.