Jakość - ok Obsługa - słabo
Jeżeli chodzi o wyposażenie siłowni to prawie nie można mieć zastrzeżeń. Dużo sprzętów zarówno do ćwiczeń kardio, jak i siłowych. Wszystkie w bardzo dobrym stanie. Jedyny minus to nie naprawiona i schowana maszyna do wyprostu nóg, trzeba szukać zamienników co koliduje z przyjętym treningiem.
Co się tyczy obsługi. Zaczynając od najważniejszego - trenerzy.
Zawsze jest ktoś obecny na sali, ale zazwyczaj zajęty swoimi sprawami. Oczywiście można podejść i poprosić o pomoc, ale brak aktywnego podejścia do ćwiczących jest aż nadto widoczny. Często osoby korzystające ze sprzętu wykonują ćwiczenia nie do końca poprawnie co i tak unika uwadze trenerów i pozostaje korekty.
Nie uczęszczam na zajęcia w salkach, więc nie jestem w stanie wypowiedzieć się na tematach jakości ich prowadzenia, ale słyszałem pozytywne opinie.
Coś co najbardziej razi to obsługa recepcji. Zawsze staram się być kulturalny i uprzejmy, zwłaszcza jeżeli uczęszczam do danego miejsca 3-4 razy w tygodniu. Natomiast większości paniom pracującym w recepcji najwidoczniej obce są wyrażenia: "Dzień dobry", "Do widzenia", "Proszę" i "Dziękuję". Można odnieść wrażenie, że jest się niechcianym gościem, a panie pracują za karę.
Co się tyczy obsługi. Zaczynając od najważniejszego - trenerzy.
Zawsze jest ktoś obecny na sali, ale zazwyczaj zajęty swoimi sprawami. Oczywiście można podejść i poprosić o pomoc, ale brak aktywnego podejścia do ćwiczących jest aż nadto widoczny. Często osoby korzystające ze sprzętu wykonują ćwiczenia nie do końca poprawnie co i tak unika uwadze trenerów i pozostaje korekty.
Nie uczęszczam na zajęcia w salkach, więc nie jestem w stanie wypowiedzieć się na tematach jakości ich prowadzenia, ale słyszałem pozytywne opinie.
Coś co najbardziej razi to obsługa recepcji. Zawsze staram się być kulturalny i uprzejmy, zwłaszcza jeżeli uczęszczam do danego miejsca 3-4 razy w tygodniu. Natomiast większości paniom pracującym w recepcji najwidoczniej obce są wyrażenia: "Dzień dobry", "Do widzenia", "Proszę" i "Dziękuję". Można odnieść wrażenie, że jest się niechcianym gościem, a panie pracują za karę.