Jest git!
Matko, jak ja się denerwowałam, gdy p. Marcin czepiał się o wszystko. Nie wspomnę o tym, że kazał mi się uczyć jazdy po pasie ruchu bez żadnego sposobu, tylko patrząc na linie. Ale tym oto sposobem zdałam egzamin i po odebraniu prawa jazdy po prostu wsiadłam sama do auta i pojechałam, bez stresu, że nie wiem co teraz ;) dziękuje! Pozdrawiam! Polecam!