Jest zdecydowanie OK
Plusy:
1) autentycznie doskonala organizacja - sadze, ze ma to znaczenie przy jakis wiekszych czy mniejszych imprezach
2) dosc dobre jedzenie (ale aby bylo jasne - to nie jest absolutny top)
3) nienaganna obsluga
4) czysto (szcztucce, obrusy itd) - a to dzis rzaaadka rzecz.
Minusy:
1) ceny nieproporcjonalne do porcji - prosze Panstwa placi sie ze jedzenie, a nie slowo "restaruacja" - dla mnie mozecie sie nazywac "bar mleczy" byle sie najesc na poziomie - zawsze lubie placic proporcjonalnie do ilosci i jakosci; zwiekszcie porcje, chocby minimalnie - co oczy widza, tak oceniaja
2) troche siermiezny wystroj, ale rozumiem ze typowo wloski wyglad sporo by kosztowal.
Co mnie zaskoczylo to dziwne polozenie lokalu - nie mowie, ze zle, ale wlasnie dziwne. A co jeszcze dziwniejsze to brak reklam, jakis flag wloskich przyciagajacych wzrok czy mu podobne. I tego wlasnie nie rozumiem: dobry lokal, polozony w uczeszczanym miejscu i ZUPELNIE nieoznaczony (poza nazwa), tak jakby wlasciciele robili wszystko, aby nie miec klientow. Przeciez to zjazd z obwodnicy i przelotowka z Helu, wiec gdzie strzalki, gdzie bannery/billboardy z wielkim napisem "TU SIE NAJESZ PO WLOSKU"? Nie rozumiem.
1) autentycznie doskonala organizacja - sadze, ze ma to znaczenie przy jakis wiekszych czy mniejszych imprezach
2) dosc dobre jedzenie (ale aby bylo jasne - to nie jest absolutny top)
3) nienaganna obsluga
4) czysto (szcztucce, obrusy itd) - a to dzis rzaaadka rzecz.
Minusy:
1) ceny nieproporcjonalne do porcji - prosze Panstwa placi sie ze jedzenie, a nie slowo "restaruacja" - dla mnie mozecie sie nazywac "bar mleczy" byle sie najesc na poziomie - zawsze lubie placic proporcjonalnie do ilosci i jakosci; zwiekszcie porcje, chocby minimalnie - co oczy widza, tak oceniaja
2) troche siermiezny wystroj, ale rozumiem ze typowo wloski wyglad sporo by kosztowal.
Co mnie zaskoczylo to dziwne polozenie lokalu - nie mowie, ze zle, ale wlasnie dziwne. A co jeszcze dziwniejsze to brak reklam, jakis flag wloskich przyciagajacych wzrok czy mu podobne. I tego wlasnie nie rozumiem: dobry lokal, polozony w uczeszczanym miejscu i ZUPELNIE nieoznaczony (poza nazwa), tak jakby wlasciciele robili wszystko, aby nie miec klientow. Przeciez to zjazd z obwodnicy i przelotowka z Helu, wiec gdzie strzalki, gdzie bannery/billboardy z wielkim napisem "TU SIE NAJESZ PO WLOSKU"? Nie rozumiem.