Pozdrawiam wszystkie mamy marcowe. Moja córeczka urodziła się 19 marca 2010 roku i od tej pory siedzę z nia sama i praktycznie większość czasu spędzam z nia sama dlatego przydałby się kompan a raczej kompanka :))) w podobnej sytuacji. Samotne spacery sa smetne i sympatyczna mama z małym brzdącem byłaby mile widziana. Wspólne tematy, troszkę ploteczek, tego własnie mi brakuje. Mieszkam na Przymorzu. Oto mój mail. kwazimodka@poczta.onet.pl
Ps. Mam po córeczce ubranka na sprzedaż...jest ich mnóstwo i są w bardzo dobrym stanie. Polecam.

Samotne spacery to udręka chyba każdej mamy:):) Ja też sama sobie spacruje z Moim Brzdącem :)

i ja niestety sama spaceruję po morenie, no ale co zrobić

Jakoś trzeba sobie radzić. Sandrulka Twoja Mała jeszcze tycia i w wózku sobie siedzi, a moja juz biega i szkoda tak,że nie zawsze mamy towarzystwo:)A z towarzystwem to tak ciężko.. bo nikt nie ma czasu za zbytnio:(

Taka tycia to nie jest :P 68cm ma:P i 7600 waży :)
No ciężko ciężko stare znajomości ucichły bo wiadomo" jak ma dziecko to już dla nas nie bedzie miała czasu"

Dziewczyny nie spacerujecie same:):) a wasze pociechy:):)

No tak to prawda:) Źle to zostało określone :):):) He he. Brak jedynie dorosłego towarzysza:):):)

o własnie:)

No to w takim razie:D:D:D Potrzeba drugiego dorosłego który spaceruje jedynie ze swoim Maluszkiem.

Najpiękniejszy widok dla mnie to Dziadziuś z wnusiem/wnusią w wózeczku. Ostatatnio taki straaasznie stary dziadziuś sobie powolutku dreptał z takim malusim brzdącem w wózku:) He he.

hej- ja urodziłam synka 29 marca 2010 i jestem z Przymorza- pracuję- ale moze jakoś uda się umówić na spacerek i ploteczki o maluszkach :)

ja też jestem z Przymorza, ale własnie dziadek codziennie spaceruje z Małym 3h i nie mam nawet okazji wózka wypróbować ;-) Może jak kupię jakąś lekką parasolkę to zacznę też wychodzić.

Miranda fajnego masz dziadka ;) nasza bacia a ni razu nie byla z wnuczkiem na spacerze